2014-08-21
Lotterer trzeźwo ocenia swoje wyzwanie w Spa
Andre Lotterer, który na kilka dni przed powrotem Formuły 1 na legendarny tor Spa-Francorchamps otrzymał szansę zadebiutowania w królowej sportów motorowych wraz z Caterhamem przestrzega przed nadmiernym optymizmem a swoją decyzję o stawieniu czoła temu wyzwaniu nazwał „odważną”.R E K L A M A
32-letni Niemiec w Belgii zastąpi Kamui Kobayashiego. Mimo iż nie ma ogromnego doświadczania za kierownicą współczesnego bolidu Formuły 1 chce pomóc ekipie Caterhama w rozwijaniu poprawek CT05 i walce o 10 pozycję w mistrzostwach świata swoim doświadczeniem.
Lotterer w 2002 roku był kierowcą testowym zespołu F1 Jaguara, jednak nigdy nie trafił do wyścigowej stawki w Grand Prix. Jego kariera przeniosła się do Japonii, gdzie z sukcesami rywalizuje w Formule Nippon, a także do długodystansowych mistrzostw świata WEC, gdzie w raz z Audi również świętuje sukcesy. Na swoim koncie Niemiec ma trzykrotny triumf w 24-godzinnym klasyku Le Mans.
„Muszę wszystkiego nauczyć się bardzo szybko, więc nie oczekujcie po mnie zbyt wiele” mówił w czwartek Lotterer. „W F1 wiele zależy od bolidu a ja jestem świadomy, że my niestety nie posiadamy zwycięskiego auta.”
„Mamy jednak poprawki a ja mam nadzieję, że jak najszybciej uda mi się wykorzystać tutaj moje doświadczenie i szybkość.”
„Caterham poprosił mnie o występ w Belgii. Jestem tutaj nie dla zabawy czy moich prywatnych korzyści. Chcę dać z siebie wszystko i pomóc ekipie.”
„Postaramy się przejść przez weekend bez błędów a jeżeli przytrafi się szansa na wykonanie czegoś dobrego, to ją wykorzystam.”
Niemiec po raz ostatni zasiadał w bolidzie F1 12 lat temu, a pierwsze okrążenia CT05 wykona dopiero w piątek rano. Lotterer miał jednak w tym tygodniu możliwość sprawdzenia się na symulatorze F1 Caterhama.
Trzykrotny triumfator Le Mans 24h nie wierzy, że ewentualne niepowodzenie w Belgii może zaszkodzić jego reputacji w innych seriach wyścigowych.
„To nadzwyczajna sytuacja. Wygrane w innych kategoriach dały mi pewność, aby móc powiedzieć: OK, mam ustabilizowaną karierę po drugiej stronie z Audi i równolegle w Japonii, więc nie mam wiele do stracenia” przyznawał Lotterer.
„Otrzymanie szansy wystąpienia w wyścigu F1 jest czymś wyjątkowym. Nie każdy ma taką okazję. Pomyślałem sobie, że skoro mam taką okazję, trzeba ją wykorzystać.”
„To duże wyzwanie. Sądzę, że musiałem wykazać się odwagą, aby przyjąć je w środku sezonu, ale mam powody, dla których czuję się gotowy na nie. Przede wszystkim Formuła 1 Super także jest serią jednomiejscowych bolidów i to jedną z najszybszych po F1. Pod tym względem, nie straciłem formy jeżeli chodzi o wyścigi w Formułach.”
„Ścigam się także naprawdę skomplikowanymi autami w mistrzostwach WEC wraz z Audi. Ostatni raz prowadziłem bolid F1 przeszło 10 lat temu. Sport zmienił się i ewoluował, ale osobiście także zyskałem dużo doświadczenia.”
Lotterer w 2002 roku był kierowcą testowym zespołu F1 Jaguara, jednak nigdy nie trafił do wyścigowej stawki w Grand Prix. Jego kariera przeniosła się do Japonii, gdzie z sukcesami rywalizuje w Formule Nippon, a także do długodystansowych mistrzostw świata WEC, gdzie w raz z Audi również świętuje sukcesy. Na swoim koncie Niemiec ma trzykrotny triumf w 24-godzinnym klasyku Le Mans.
„Muszę wszystkiego nauczyć się bardzo szybko, więc nie oczekujcie po mnie zbyt wiele” mówił w czwartek Lotterer. „W F1 wiele zależy od bolidu a ja jestem świadomy, że my niestety nie posiadamy zwycięskiego auta.”
„Mamy jednak poprawki a ja mam nadzieję, że jak najszybciej uda mi się wykorzystać tutaj moje doświadczenie i szybkość.”
„Caterham poprosił mnie o występ w Belgii. Jestem tutaj nie dla zabawy czy moich prywatnych korzyści. Chcę dać z siebie wszystko i pomóc ekipie.”
„Postaramy się przejść przez weekend bez błędów a jeżeli przytrafi się szansa na wykonanie czegoś dobrego, to ją wykorzystam.”
Niemiec po raz ostatni zasiadał w bolidzie F1 12 lat temu, a pierwsze okrążenia CT05 wykona dopiero w piątek rano. Lotterer miał jednak w tym tygodniu możliwość sprawdzenia się na symulatorze F1 Caterhama.
Trzykrotny triumfator Le Mans 24h nie wierzy, że ewentualne niepowodzenie w Belgii może zaszkodzić jego reputacji w innych seriach wyścigowych.
„To nadzwyczajna sytuacja. Wygrane w innych kategoriach dały mi pewność, aby móc powiedzieć: OK, mam ustabilizowaną karierę po drugiej stronie z Audi i równolegle w Japonii, więc nie mam wiele do stracenia” przyznawał Lotterer.
„Otrzymanie szansy wystąpienia w wyścigu F1 jest czymś wyjątkowym. Nie każdy ma taką okazję. Pomyślałem sobie, że skoro mam taką okazję, trzeba ją wykorzystać.”
„To duże wyzwanie. Sądzę, że musiałem wykazać się odwagą, aby przyjąć je w środku sezonu, ale mam powody, dla których czuję się gotowy na nie. Przede wszystkim Formuła 1 Super także jest serią jednomiejscowych bolidów i to jedną z najszybszych po F1. Pod tym względem, nie straciłem formy jeżeli chodzi o wyścigi w Formułach.”
„Ścigam się także naprawdę skomplikowanymi autami w mistrzostwach WEC wraz z Audi. Ostatni raz prowadziłem bolid F1 przeszło 10 lat temu. Sport zmienił się i ewoluował, ale osobiście także zyskałem dużo doświadczenia.”
komentarze
1. mwhakowscy
Ma mocne plecy, czy plantację sałaty? Hm, sałata to zielone dolary. Jakim warzywem jest euro?
2. pjc
Lotterer w Caterhamie nic nie zwojuje...ale pokonanie Ericssona jest realne. Swoją drogą jestem ciekaw jak będzie sprawował się nowy pakiet tej ekipy w kolejnych wyścigach. W końcu zlikwidują ten koszmarny nos w bolidzie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz