Kierowcy Mercedesa odczuwają brak systemu FRIC
Kierowcy zespołu Mercedes zauważają różnice w prowadzeniu się ich bolidów bez systemu FRIC. Różnice w tabeli wyników po piątkowych treningach także wydają się mniejsze niż w poprzednich wyścigach. Jednak o realnym wpływie usunięcia z bolidów F1 systemu FRIC będzie można powiedzieć coś więcej dopiero po jutrzejszych kwalifikacjach.„To był całkiem udany dzień. Ciężko było odnaleźć balans na tak rozgrzanym torze. Ogólnie tor ten sam w sobie jest zdradliwy. Bolid obecnie zachowuje się nieco inaczej po zmianach w ustawieniach [usunięcie FRIC], ale nadal jazda sprawia przyjemność. Jako, że temperatury były tak wysokie opony miały ciężkie życie dlatego podczas wyścigu będziemy musieli uważnie nimi zarządzać. Pogoda jest piękna a upał stanowi wyzwanie, zwłaszcza dla bolidu, ale to właśnie lubię. Musimy jak najwięcej rzeczy przeanalizować dzisiaj wieczorem i sporo pić. Zapowiada się gorąco.”
Nico Rosberg, P1, P2
„To był ciężki dzień dla nas, gdyż musieliśmy pracować przy kilku nowych ustawieniach bolidu ze względu na to iż jeździmy tutaj bez systemu FRIC. Wyszło nam to jednak całkiem dobrze nawet w tak ciepłych warunkach. Było bardzo gorąco, a miękkie opony nie wytrzymują w nich zbyt długo. Wyścig będzie zdradliwy jeżeli o to chodzi. Mieliśmy newralgiczną sytuację na pit lane, gdy mój kolega nagle zjechał tuż przede mną. Chłopcy szybko jednak zareagowali i schłodzili mój bolid i przynosili jego opony. Wspaniale jest wrócić do Niemiec. Liczę na ogromne wsparcie ze strony Niemców. Chcemy stworzyć im niezłe show.”
komentarze
1. redguard66
F1 coraz bardziej się pogrąża. Rozumiem zmiany, ale jak do tej pory stare pierdziele z zarządu robią wszystko aby obrzydzić widowisko. Co do FRIC- jakim prawem wprowadzają takie zmiany w trakcie sezonu? Nie zmienia się reguł w czasie gry.Może jeszcze wprowadzić sześciokołowe bolidy np: od następnego GP, albo ograniczenia prędkości? I nawet gdyby ten zabieg miał podciąć skrzydła Mercowi (w co wątpię) to dowód na to, że F1 dobija do dna i nie dziwię się, że publika odchodzi.
2. Mikus1982
Hej:)Redguard66 popieram Twoje zdanie ustalaja z roku na rok nowe zasady to niech te zasady obowiazuja przez caly sezon a nie zmienianie ich w trakcie sezonu i a dlaczego zostalo to zrobione by Mercedes az tak nie odjezdzal bo Red Bull i inni blado wygladaja z Formuly 1 robi sie juz jeden wielki Cyrk i dobrze,ze Schumacher nie potrzebowal az tylu przyciskow by wyprzedzac innych a szczegolnie DRS to juz robi sie nudne i dlatego publicznosc odchodzi lub nie czuje juz takich emocji jak kiedys i taka prawda:):):)
3. Avalon
@1,2 : zmieniają jak chcą i kiedy chcą. Nie wiem, jak to się ma do oszczędzania pieniędzy ponieważ każda zmiana powoduje konieczność wydania znowu pieniędzy na nowe części itd itp. Co raz mniej mi się chce oglądać wyścigi F1.. nie ma komu kibicować, Lotus, któremu dzielnie kibicowałem i staram się robić to nadal, leci na ryj. Nie sądzę aby mieli się podnieść. Wcześniej przynajmniej Rai umiał ustawić im bolid dzięki czemu nawet GRO zaczął jeździć jak szalony. A teraz? :/
4. andrev1331
a teraz Rai w ferrari ustawia bolid ( dotychczas czesciej bokiem ) i pewnie dzieki temu Alo zaczal jezdzic :D , te zmiany chyba znowu maja na celu podciagnac wyzej puszkinietety kasa kasa kasa
5. 99kowalski
@1,2,3 - ile można w kółko pierdzielić o tym samym? I dlaczego po przeanalizowaniu " jak najwięcej rzeczy" muszą sporo pić? Chodzi o zresetowanie procesora?
6. Skoczek130
Kto ma władze, ten robi co chce. Choć ja uważam, iż FIA FRIC zostawiła po prostu dłużej w F1, na korzyść Merca. I zapewne wiedziała o nielegalności wcześniej. Jakoś Merc czy RBR specjalnie nie protestowali... ;) Zmiana silników także była pod presją producentów, aby nie odeszli. W rzeczywistości FIA uzależnia się od "gigantów", którzy mają często za dużo do powiedzenia. ;) Merca i tak już nikt nie dogoni... ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz