Lauda ponownie odpiera ataki prezesa Ferrari
Cytowanie prezesa Ferrari i wypominanie zwrotu „wyścig taksówek” nie cichnie w padoku F1. Niki Lauda, który już nie raz odpierał krytykę Luca di Montezemolo, po raz kolejny postanowił mu odpowiedzieć.Zdaniem Laudy Ferrari nie wykonało najlepiej swojej pracy i teraz szuka winnych.
„W Malezji, gdzie zdobyliśmy podwójne zwycięstwo, zakończyliśmy wyścig z 5 litrami paliwa w zbiornikach. Pozostałe zespoły jeździły w takich samych warunkach.”
„W ubiegłym roku, gdy opony Pirelli były tak słabe i nieobliczalne, musieliśmy zwalniać znacznie bardziej podczas wyścigu, ale wtedy nikt nie narzekał.”
„Ze względu na opony, [w sezonie 2013] oszczędzaliśmy paliwo bardziej niż obecnie, gdyż kilka kilogramów więcej masy, mogło wpłynąć bardzo na osiągi ogumienia. Wtedy nikt nie mówił, że kierowcy są taksówkarzami.”
komentarze
1. Nietoperz3
Montezemolo krytykuje wyścigi bo Ferrari nie wygrywa. Taka prawda, szuka winnych. Jestem ciekaw czy Montezemolo raz coś kiedyś krytykował w 2004? Raczej nie. Tak jak jeden napisał wczoraj: Zasady gry są dla wszyatkich jednakowe i warunki na torze dotyczą wszystkich więc tu nie ma o czym gadać. Lubie każdy jeden zespół. W tym roku najbardziej kibicuje Williamsowi bo Felipe Massa tam jeździ a to mój ulubiony kierowca. Oglądam F1 jakieś 7 lat i słowo daje kibicowałem Kubicy dlatego że polak i Massie bo to mój ulubiony kierowca. Czekam na wygraną Massy 5 lat i 6 miesięcy i też jest co krytykować, prawda? Ale słowo, daje, nie krytykowałem, nie krytykuje i nie będe krytkował f1. Jeśli chodzi o Montezemolo zamiast krytykować sezon i przepisy 2014 to powinien Ferrari krytykować, zamiast domagać sie zmian na korzyść Ferrari to powinien wiedzieć że Mercedes wykonał świetną robote. Jak Mercedes tak zrobił bolid znaczy że realne jest zrobić. Ferrari musi sie nauczyć biorąc pod uwage zasady i już. Wole Ferrari od Mercedesa ale nirle krytykuje. Rok temu troche byłem zły że Ferrari zakończyło na trzecim a nie na drugim miejscu.
2. wheelman
Pamiętam jak pod koniec zeszłego sezonu i też podczas sezonu ogórkowego Montezemolo bredził takie rzeczy, że głowa mała. To się nie zmieniło. Ktoś wtedy nawet powiedział, że Montezemolo mimo tytułu markiza jest tylko buraczanym snobem, trudno się nie zgodzić ;) Mając to w pamięci już zawsze będę czytał jego wypowiedzi z przymrużeniem oka. A co do Laudy... eeeeeeeeeeee.... xD Jakby to ująć, to nie Montezemolo, ale każdy wie jaki styl wypowiedzi preferuje Lauda i tego Pana raczej też należy czytać z dystansem ...i to duuużym :)
3. Jahar
Lauda bredzi i udaje głupa robiąc z innych idiotów, taka jego taktyka. Przecież gdyby mieli w przepisach, że mają 50 litrów na wyścig to też pewnie by na koniec wyścigu zostało te 5 litrów.
4. Michael Schumi
Nieważne, jakie zrobili przepisy. Wszyscy wiedzieli, ale nie każdy to zrobił. Lotus nie biadoli naokoło, że Red Bull jest szybszy (2012, 2013), Merecedes jest poza zasięgiem, a oni nie zdążyli się przygotować (obecny sezon), ale mimo wszystkich przeciwności starają się i robią swoje. Za niedługo może ujrzymy niesamowity kabaret, kiedy nieprzygotowany na początku sezonu Lotus, który w pierwszym wyścigu zaliczył podwójny DNF i który kierowców ma ze średniej półki, zacznie wyprzedać 2 mistrzów świata w Ferrari, którzy mieli wcześniej gotowy bolid, mają lepsze zaplecze finansowe, a w takiej Australii byli na czwartym i siódmym miejscu. Co jak co, ale Montezemolo się niesamowicie kompromituje, a na pewno nie polepsza sytuacji swoimi bzdurnymi wypowiedziami. Zgadzam się z Nikim: trzeba było pracować. Mercedes zrobił to co miał i przekłada się to na torze. Luca szukając usprawiedliwienia dla złomu, który kolejny rok z rzędu wystawia Ferrari pokazuje, jaką jest niekompetentą postacią do piastowania swojej śmiesznej funkcji.
5. Nietoperz3
oooo nawet zapomniałem, rzeczywiście Lotus nie narzeka. Szkoda że Montezemolo nie jest prezesem Lotusa to miałby nad czym narzekać. Niech sie cieszy z Ferrari bo więcej wygrali niż Lotus.
Ferrari vs Lotus od 2010:
2010- Ferrari 5 wygranych, Lotus brak wygranych
2011- Ferrari 1 wygrana, Lotus brak wygranych
2012- Ferrari 3 wygrane, Lotus 1 wygrana
2013- Ferrari 2 wygrane, Lorua 1 wygrana
6. Michael Schumi
@5 Myślę, że nawet jakby był prezesem Saubera też narzekałby na przepisy, zamiast próbować je rozgryźć.
7. Nietoperz3
pewnie Montezemolo myśli se tak: "FIA wydała przepisy na sezon 2014 doskonale wiedząc że Ferrari nie czuje sie dobrze w takich zasadach. Każdy zespół czuje sie dobrze za takich przepisach a inny na innych. Według niego FIA daje przepisy by Ferrari nie zdobywało tytułu przez 100 lat.
8. Nietoperz3
Montezemolo woli przepisy takie jakie Ferrari doskonale zna.
9. R4F1
Takie gadanie sprawia, że traci się szacunek do Ferrari, a to jakby nie było jeden z najbardziej zasłużonych zespołów w F1. Szczerze wolałbym widzieć ich wysoko, szczególnie zamiast RBR, ale nie sposób nie zauważyć, że pomimo armii inżynierów, własnego tunelu aero, dostępu do najnowszych technologii nie sa w stanie zrobić konkurencyjnego bolidu od kilku ładnych lat.
Teraz można ich trochę tłumaczyć, że V6 i systemy odzyskiwania energii to nie jest ich domena, jednak trzeba wziąć się do pracy a nie jęczeć, że cały świat jest przeciw nim. Takie coś może mówić raczej Horner, bo to ich dominacja się skończyła.
10. Grzesiek 12.
Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia ........
A Monte już dzisiaj mówi o odpuszczeniu sezonu .... ech , który to już raz :/
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz