Ricciardo zaskoczony ciągłymi problemami Lotusa
Daniel Ricciardo wyraził swoje zdziwienie faktem, że zespół Lotusa cały czas ma tak poważne problemy ze swoimi jednostkami napędowymi Renault.Ekipa Red Bulla także korzysta z silników Renault i podczas przedsezonowych testów również miała sporo problemów z jednostkami V6, jednak mistrzostwa rozpoczęła zdecydowanie lepiej niż Lotus.
„To, że inny zespół korzystający z silników Renault ma takie problemy nie napawa optymizmem” mówił Ricciardo. „My także mieliśmy kilka problemów z silnikiem V6 turbo podczas testów, ale to nie było nic poważnego.”
„Podczas, gdy my możemy robić kolejne postępy na tle niezawodności, jestem zaskoczony, że oni [Lotus] cały czas mają tyle problemów.”
Remi Taffin reprezentujący firmę Renault Sport F1, cały czas podtrzymuje, że jego zespół zamierza wkrótce umożliwić pełne wykorzystanie mocy nowych V6.
„Wiemy, że reszta stawki cały czas jest przed nami, ale my także w ostatnich dwóch wyścigach zrobiliśmy postępy” mówił. „Podczas testów w Bahrajnie sprawdziliśmy kilka nowych trybów pracy oprogramowania, które pozwolą nam zbliżyć się do limitu możliwości układu napędowego.”
komentarze
1. Michael Schumi
Lotus jednak nie ma takiego skromnego budżetu co Red Bull.
2. Michael Schumi
To znaczy na odwrót. Red Bull ma kasę, więc dali sobie radę. Poza tym coś tam pojeździli na testach, a Lotus je opuścił.
3. sasza
Tutaj nie chodzi o budżet, a o to, że Red Bull posiada najnowszy Software, poza tym ich programiści pracują wespół z Renault, stąd dostrojenie wszystkiego wymaga o wiele mniej czasu. Owszem na Lotusie ciąży zaniechanie pierwszych testów, ale główny powód takiego, a nie innego obrazu leży po stronie Renault, Red Bull jedynie korzysta ze swojego uprzywilejowania.
4. tinek2
szkoda że renault ma takie podejście do swoich klientów. Jedni mają lepiej inni gorzej z drugiej strony skoro programiści z RB stworzyli własne oprogramowanie pod jednostkę renault to czemu mieli by się dzielić swoją pracą RENAULT po prostu nie spełnia powierzonej im roli szkoda !
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz