2014-03-25
Sirotkin będzie próbował zdobyć superlicencję podczas testów
Siergiej Sirotkin, który pierwotnie miał zadebiutować w F1 w tym roku zdaje się cały czas wierzyć w powodzenie awansu do tego elitarnego sportu.R E K L A M A
Zespół Saubera, w minionym roku miał poważne problemy finansowe i nawiązał współpracę z inwestorami z Rosji.
Umowa zakładała również nawiązanie współpracy z Siergiejem Sirotkinem. Mimo głośnego szumu wokół osoby Rosjanina, ten nie zadebiutował w tym roku w F1. Zamiast niego w Toro Rosso pojawił się inny jego rodak, Daniił Kwiat.
Sirotkin już wzeszłym roku przystępował do zdobycia superlicncji FIA, testując bolid Ferrari na torze we Fiorano. Wtedy jego plany pokrzyżowała pogoda. Obowiązkowy dokument każdego kierowcy F1 Rosjanin chce jednak zdobyć podczas tegorocznych testów w Bahrajnie, w Barcelonie lub na Silverstne, tak aby móc być gotowym na ewentualny występ w barwach Saubera podczas piątkowych treningów przed zaplanowanym na październik GP Rosji.
„W zbliżających się miesiącach odbędą się oficjalne testy Formuły 1 i tam będziemy starali się uzyskać [suprlicencję]” mówił Sirotkin dla rosyjskiego Izvestia. „Będę musiał pokonać 300 kilometrów i być konkurencyjny. Gdy zdobędziemy superlicencję, wtedy będziemy myśleć o piątkowych występach.”
Umowa zakładała również nawiązanie współpracy z Siergiejem Sirotkinem. Mimo głośnego szumu wokół osoby Rosjanina, ten nie zadebiutował w tym roku w F1. Zamiast niego w Toro Rosso pojawił się inny jego rodak, Daniił Kwiat.
Sirotkin już wzeszłym roku przystępował do zdobycia superlicncji FIA, testując bolid Ferrari na torze we Fiorano. Wtedy jego plany pokrzyżowała pogoda. Obowiązkowy dokument każdego kierowcy F1 Rosjanin chce jednak zdobyć podczas tegorocznych testów w Bahrajnie, w Barcelonie lub na Silverstne, tak aby móc być gotowym na ewentualny występ w barwach Saubera podczas piątkowych treningów przed zaplanowanym na październik GP Rosji.
„W zbliżających się miesiącach odbędą się oficjalne testy Formuły 1 i tam będziemy starali się uzyskać [suprlicencję]” mówił Sirotkin dla rosyjskiego Izvestia. „Będę musiał pokonać 300 kilometrów i być konkurencyjny. Gdy zdobędziemy superlicencję, wtedy będziemy myśleć o piątkowych występach.”
komentarze
1. Michael Schumi
Ten koleś ma jakieś naleciałości z ZSRR, mówiąc przez "my" o sobie: będziemy się starać, zdobędziemy :)
2. zdzicho
niestety nie chyba masz kolego rusofobię , takim jezykiem posługują się kierowcy teamów zawsze mówia w liczbie mnogiej my a nie ja!
3. Michael Schumi
@2 Z tego, co wiem to większość tak. Ale po prostu skojarzyło mi się to tak bezpośrednio z tym krajem.
4. czarnyyy30
Z tym ze superlicencja jest indywidualna dla kierowcy, nie dla teamu, dlatego ta liczba mnoga w akurat tym przypadku tez mi troszkę nie pasuje
5. wheelman
Ale raczej sam tam nie będzie śmigał. Będzie z nim ot choćby menadżer + cała ekipa jakiegoś teamu, no i inżynier. Czepiasz się Michael Schumi.
6. Michael Schumi
@5 Nie czepiam się niczego, tak mi się skojarzyło po prostu :)
7. RyżyWuj
Jak Vladimir dalej będzie szalał, to kto wie czy wyścig w Sochi się odbędzie, albo czy nie nałożą sankcje na Sirotkina i dostanie bana na superlicencję :-S
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz