Ron Walker ustąpi z roli prezesa GP Australii
Ron Walker, prezes Grand Prix Australii i przyjaciel Berniego Ecclestone’a, potwierdził, że po sezonie 2015 zrezygnuje ze swojej obecnej roli.„Mam już 75 lat i dobrze jest przekazać dowodzenie komuś nowemu” mówił dla News Limited Walker.
Obecny prezes GP Australii wybrał już nawet swojego następcę, którym ma zostać organizator mistrzostw świata w krykiecie, John Harnden.
„To nie jest wiedza publiczna” mówił. „Nie ogłaszaliśmy żadnych zmian, ponieważ chcieliśmy kontynuować naszą robotę bez zbędnych fanfar.”
Grand Prix Australii jest na etapie negocjowania nowej umowy z Berniem Ecclestonem, a fakt, że zmiana prezesa nastąpi dopiero po sezonie 2015 wyraźnie sugeruje, że miastu zależy na goszczeniu Formuły 1 w kolejnych latach.
Walker zdradził, że ma już wstępny szkic nowego kontraktu jednak jak zwykle, wszystko rozegra się o pieniądze.
„Myślę, że rozmowy wstępne już się zakończyły i teraz trzeba już tylko porozmawiać z przedstawicielami rządu czy jest to warte swojej ceny, czy nie” mówił z kolei dla AFP. „Myślę, że wszyscy w rządzie chcą wyścigu. Ocena tego odbędzie się na podstawie ceny.”
„Prosimy o dodatkowe trzy lata. Nie jesteśmy jak niektóre kraje arabskie- musimy uważnie wydawać pieniądze podatników.”
komentarze
1. sintesi
Z innej beczki... nie szło by zmienić już terminarza pod panelem fana F1 już na następne GP? Australia już się zakończyła na ten sezon (poza sporem RBR z FIA ;) ).
2. kempa007
mówisz, masz.
3. fanAlonso=pziom
zawsze borowczyk go wspomina jak wręcza nagrodę na podium - i ten prawie 2 metrowy drągal z bujną czupryną Ron Walker który od wielu wielu lat organizuje GP Australii
4. kempa007
Cos Ci sie chyba pomyliło ;)
5. RyżyWuj
@3. 2-metrowy drągal z bujną czupryną to chyba Borowczyk. Może mówił o sobie.
6. bleidd
I o swojej czuprynie.
7. RyżyWuj
@6 Nie wiem czy zauważyliście, że Endrju nigdy ręką włosów nie dotyka. Ta czupryna, to może być jakieś żywe zwierze, które Borowczyk nosi na głowie dla niepoznaki i jedynie ogłusza na chwilę przed wejściem do studia.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz