Quantum Motorsports potwierdza nabycie udziałów Lotusa
Przedstawiciel Quantum Motorsports w Abu Zabi potwierdził iż umowa nabycia 35 procent udziałów w ekipie Lotusa w końcu została dopięta.Po miesiącach spekulacji, Infinity Racing przekształciło się w Quantum Motorsports, aby uniknąć konfliktu z nazwą sponsora zespołu Red Bull, motoryzacyjną firmą Infiniti.
Finansowanie płynące z Quantum Motorspots miało pomóc ekipie rozwiązać problemy z długami, o które w ostatnich tygodniach ubiegali się nie tylko dostawcy, ale także Kimi Raikkonen, który zagroził bojkotem ostatnich wyścigów sezonu. Kwestią otwartą pozostawało także zatrudnienie następcy Kimiego Raikkonena, a według doniesień finalizacja umowy z Quantum Motorsports miała umożliwić ekipie pozyskanie usług Nico Hulkenberga.
Mansoor Ijaz, który stoi u władzy Quantum Motorsports, w Abu Zabi potwierdził, że umowa czeka już tylko na akceptację Genii Capital, obecnego właściciela zespołu Lotus.
„Nie ma wątpliwości, że umowa wchodzi w życie” mówił Ijaz. „Powiem nawet, że z naszej strony zrobiliśmy już wszystko co było potrzebne.”
Mansoor Ijaz zapytany o ewentualne całkowite przejęcie od Genii Capital zespołu stwierdził, że jest na to taka szansa.
„Mamy opcje- nie będę wdawał się w ich szczegóły- ale opcje pozwalają nam w określonym czasie przejąć później zespół. Będziemy to robić w bardzo skoordynowany z sposób z naszymi partnerami z Genii.”
komentarze
1. bohse88
Forza Ferrari!!!
2. Mateo_R19
@1. Znasz jeszcze jakies inne wyrazy?
A wracajac to tematu to strasznie mnie cieszy ta informacja. Teraz tylko Hulka to teamu i mozemy startowac z sezonem 2014.
3. berni
@2: wlasnie, moze w koncu hulkenberg dostanie bolid na jaki zasluzyl.
4. RyżyWuj
Aż chciałoby się zakrzyknąć SHOOOW ME THE MOOOONEY! Jakoś nie pachnie to mega kasą. Wykupują 35% akcji czyli Lopez wyciągnie z firmy równowartość tego co już umoczył. Gdzie tu jakiś mega budżet na przyszłość?! To tylko uratowanie tyłka na kolejne miesiące.
5. adazn
RyżyWuj wielki szacun za szybkie prześwietlenie umowy Lotusa.
6. bohse88
@2 Forza Kimi & Ferrari!!! Czy to inny wyraz?
7. Skoczek130
Przestałem już w to wierzyć. Ale taka wiadomość niezmiernie cieszy. :))
8. sasza
@ RyżyWuj - Polecam założenie bloga, skoro masz tak cenne informacje co do intencji i zasad współpracy oby podmiotów. Quantum, to oczywiście idioci, którzy będą tylko łożyli kasę tak, aby Lopez odzyskał poniesione nakłady na zespół :D Założenie było takie, by Lotus posiadał budżet umożliwiający rywalizację z topowymi zespołami i zdrowo myślący człowiek nie podpisałby z Lopezem umowy wiedząc, że ten będzie chciał tylko odcinać kupony. Gdyby taki scenariusz miałby mieć miejsce Genii wzięłoby miliony PDVSA. Poczekajmy na potwierdzenie, a później czas pokaże ile rzeczywiście kasy będzie w obiegu.
9. housepl
Az sobie Vicenta przypomnialem :P
10. RyżyWuj
@8 Wiesz co to znaczy wykupić 35% udziałów? Wiesz czym się różni wykupowanie udziału od umowy sponsorskiej typu jesteśmy PDVSA i dajemy wam 40mln EUR? Najwyraźniej nie.
11. elin
"
„Mamy opcje- nie będę wdawał się w ich szczegóły- ale opcje pozwalają nam w określonym czasie przejąć później zespół. Będziemy to robić w bardzo skoordynowany z sposób z naszymi partnerami z Genii.” "
Czyli tak jak wiele osób podejrzewało - wycofanie Genii i przejęcie zespołu przez Quantum ...
12. Mateo_R19
@11. Szczerze w to watpie by Lopez chcial sie pozbyc zespolu. Z drugiej strony jesli mialo by im to wyjsc na dobre to czemu nie. Mamy takie czasy ze kasa rzadzi.
13. cardevillo
Lopez to dobry biznesmen, F1 od początku to tylko jego kolejny interes, i napewno na tym zarobi. Najpierw wszystko musi się zgadzać w jego portfelu, a taki Kimi jest dopiero na którymś tam miejscu, wszyscy oburzyli się jak to Parmane dał się ponieść nerwom i brzydko się odezwał, a chłop też ciężko pracuje na 99,5% tež bez wypłaty i nerwy się wkradają na koniec roku
14. milion
lepiej późno niż wcale, tylko kilka osób już opuściło Lotusa.. czy bez nich sama kasa pozwoli utrzymać formę?
15. marcin2810
Teraz Hulk w Lotusie i jazda !!!!
16. sasza
@10 RyżyWuj - Cyferkami posługiwali się kiedyś w Oświęcimiu, to po pierwsze. Po drugie oczywiście, że różnica pomiędzy przejęciem udziałów, a czystym sponsoringiem jest istotna i nie mam z tym problemów. Najwidoczniej nie zrozumiałeś co mam na myśli, więc przeczytaj jeszcze raz i przeanalizuj słowo po słowie. Upraszczając - gdyby Twoje dywagacje miałyby mieć rację bytu, to Lopez wziąłby miliony PDVSA, a następnie zredukował budżet o kilkadziesiąt milionów do poziomu Force India, następnie sprzedałby zespół w całości nie szukając skomplikowanego porozumienia, zawierającego zapewne kwotowe zaangażowanie w Lotusa obu podmiotów. Tak było, gdy Genii przejmowało udziały od Renault (tylko proporcje były inne, gdyż Francuzi chcieli pozbyć się zespołu),bo im też zależało, aby zespół przetrwał i rozwijał się w przyszłości.
17. RyżyWuj
@16 Wypisujesz niezłe bzdury i do tego te żarty z Oświęcimia pokazują twój prawdziwy poziom.
Jak Lopez ma niby "zredukować budżet"?? O czym ty bredzisz? On umoczył kupę kasy - Lotus już ją WYDAŁ zaciągając dług u Lopeza. Sprzedając udziały tak naprawdę zwrócił kasę sam sobie. Jedyny postęp, to wyjście na zero W TYM SEZONIE. Budżet na przyszłość to wielka niewiadoma - miejsce w kwalifikacji na koniec sezonu, zaangażowanie sponsorów itd.
Tak jak pisałem - nie wiesz o czym piszesz i do tego nie rozumiesz co się do ciebie pisze.
18. sasza
@ RyżyWuj - Majaczysz 5 po 5, tak jakby całą kasę Lopez wykładał z własnej kieszeni nie mając umów ze sponsorami. Wszystkie wpływy z praw, z tytułu sponsoringu itd trafiają do właściciela. To on decyduje ile z tych pieniędzy przeznaczy na wszystkie koszty operacyjne, może nimi manipulować w pewnym przedziale. W tej chwili wydatki były na tyle duże, że niedobór musiał pokryć w własnej kieszeni, do czego nie jest już tak skory i stąd wzięły się opóźnienia w wypłatach. Gdyby wziął PDVSA pojawiłoby się 40mln, wpływy z praw TV i sponsorów, to kolejne kilkadziesiąt mln, mógłby dodatkowo ograniczyć personel, zredukować płace pozostawiając pracowników z mniejszymi kontraktami, ograniczać program rozwojowy...to byłyby realne oszczędności i to byłby objaw chęci odzyskania "pożyczonych" pieniędzy zespołowi. Więcej nie będę pisał, bo widzę, że to nie ma sensu. Cieszę się jednak, że przynajmniej Ty wiesz o czym piszesz, przynajmniej w Twoim mniemaniu, bo większość tutaj pewnie i tak ma już o Tobie zdanie wyrobione. Cóż powodzenia w dalszym bajkopisarstwie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz