2013-08-25
Dwa oczka Force India
Adrian Sutil jest zadowolony ze swojej dzisiejszej postawy oraz chwali strategię, na jaką zdecydował się zespół. Paul di Resta po dobrych kwalifikacjach, za sprawą kraksy z Pastorem Maldonado nie ukończył wyścigu.R E K L A M A
Adrian Sutil, P9
„To był ciekawy i interesujący wyścig. Dobrze, że wyjeżdżamy z dwoma punktami na koncie. Na początku zwiedziłem pobocze i straciłem kilka pozycji, ale potem skupiłem się na odrabianiu strat i udało mi się wyprzedzić kilka samochodów oraz przebić się do pierwszej dziesiątki. Zawsze cieszę się z jazdy w Spa. Dzisiaj popisałem się kilkoma świetnymi manewrami wyprzedzania, które czynią mnie szczęśliwym. Strategia dwóch pit stopów okazała się najlepszą. Okazało się, że wszystko było tak jak powinno, myślę, że osiągnęliśmy maksimum tego, co było w naszym zasięgu. Wciąż twardo walczymy z McLarenem, więc ważne jest, że wracamy do strefy punktowanej, po kilku dość ciężkich dla nas wyścigach.”
Paul di Resta, DNF
„Na starcie moje koła zaczęły strasznie buksować, przez co spadłem na 10 miejsce już na dojeździe do pierwszego zakrętu. Na szczęście już na pierwszym okrążeniu udało mi się wskoczyć na 7 pozycję. Ścigałem się z Adrianem, we czwórkę dojechaliśmy do ostatniej szykany. Pastor [Maldonado] wyjechał szeroko i nie trafił idealnie w zakręt, więc starałem się mu uciec, obserwując co dzieje się wokół niego. Następnie próbowałem wjechać do pit-lane, ale zważając na położenie, w jakim znajdowałem się na torze, było to niemożliwe. Wtedy uderzył mnie w tył mojego auta. Szkoda, ponieważ nasze tempo było dziś solidne i myślę, że do wzięcia był punkt, lub nawet dwa.”
„To był ciekawy i interesujący wyścig. Dobrze, że wyjeżdżamy z dwoma punktami na koncie. Na początku zwiedziłem pobocze i straciłem kilka pozycji, ale potem skupiłem się na odrabianiu strat i udało mi się wyprzedzić kilka samochodów oraz przebić się do pierwszej dziesiątki. Zawsze cieszę się z jazdy w Spa. Dzisiaj popisałem się kilkoma świetnymi manewrami wyprzedzania, które czynią mnie szczęśliwym. Strategia dwóch pit stopów okazała się najlepszą. Okazało się, że wszystko było tak jak powinno, myślę, że osiągnęliśmy maksimum tego, co było w naszym zasięgu. Wciąż twardo walczymy z McLarenem, więc ważne jest, że wracamy do strefy punktowanej, po kilku dość ciężkich dla nas wyścigach.”
Paul di Resta, DNF
„Na starcie moje koła zaczęły strasznie buksować, przez co spadłem na 10 miejsce już na dojeździe do pierwszego zakrętu. Na szczęście już na pierwszym okrążeniu udało mi się wskoczyć na 7 pozycję. Ścigałem się z Adrianem, we czwórkę dojechaliśmy do ostatniej szykany. Pastor [Maldonado] wyjechał szeroko i nie trafił idealnie w zakręt, więc starałem się mu uciec, obserwując co dzieje się wokół niego. Następnie próbowałem wjechać do pit-lane, ale zważając na położenie, w jakim znajdowałem się na torze, było to niemożliwe. Wtedy uderzył mnie w tył mojego auta. Szkoda, ponieważ nasze tempo było dziś solidne i myślę, że do wzięcia był punkt, lub nawet dwa.”
komentarze
1. mechanik.
szkoda FI. oni mają naprawdę dwóch solidnych kierowców, o zwycięstwach nie mają co marzyć - to pewne ale niskie punkty powinni przywozić regularnie.
ps: patrząc na FI samo nasuwa się stare sportowe porzekadło, pieniądze nie grają, nie jeżdżą, nie skaczą, nie biegają itd... ludzie są najważniejsi.
2. Michael Schumi
Adrian Sutil pojechał bardzo dobrze. Wyprzedzał dwa razy na Eau Rouge. Przed kraksą widziałem chyba z 5-6 bolidów, tam w zakręcie 19 i już wtedy wiedziałem, że to się skończy kraksą, bo było bardzo ciasno. Szkoda, że odpadł Paul, a nie np. Esteban.
3. belzebub
Szkoda, że nie udało się DiRescie utrzymać swojej pozycji na starcie, a potem jeszcze ten wypadek,... Maldonaldo powinien dostać zawias na jeden wyścig, choć przed kolizją też przewidziałem, że coś się w zakręcie musi wydarzyć. Szkoda, że trafiło na Paula, miał bardzo dobry wyścig. Adrian miał tutaj więcej szczęścia, bo choć to on ściął wpierw Maldonaldo przednie skrzydło, to nie przebił sobie opony. Di Resta już nie zdążył.
Mam nadzieję, że w następnych wyścigach będą walczyć z Mclarenem o odzyskanie pozycji w konstruktorach. W sumie to na początku sezonu, myślałem, że Adrian zmiażdży Paula, ale jak widać dzielnie sobie radzi z Niemcem.
4. pirelli
Szkoda Pola bo tez to był dla niego nawet niezły wyścig
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz