Pojawiły się formalne problemy w Soczi
Mimo iż Grand Prix Rosji ma duże poparcie Władimira Putina, a prace nad ulicznym torem w Soczi idą pełną parą z dniem 1 sierpnia pojawiły się problemy formalne przed organizatorami GP Rosji.Rosyjska Federacja Samochodowa na czas nie złożyła wszystkich dokumentów ze względu na spór z promotorem wyścigu.
Jedyną możliwością, aby zorganizować w przyszłym roku Grand Prix Rosji jest skorzystanie z punktu regulaminu mówiącego o „sile wyższej” w niedotrzymaniu terminu złożenia aplikacji.
„Aplikacja zgłaszająca do FIA Grand Prix Rosji, które miało się znaleźć w kalendarzu na sezon 2014 nie została wysłana we właściwym czasie, gdyż JSC Omega [promotor wyścigu] nie spełnił wymaganych warunków” napisała w oświadczeniu Rosyjska Federacja Samochodowa.
„To znaczy: nie podpisał kontraktu z organizatorem Grand Prix Rosji, nie podpisał umowy na zgłoszenie aplikacji a także nie wniósł opłaty do FIA za włączenie wyścigu do kalendarza F1.”
„RAF [Rosyjska Federacja Samochodowa] informuje, że jest gotowa łączyć Grand Prix Rosji do kalendarza FIA na zasadach „siły wyższej”, dopuszczonych przez FIA, jak tylko promotor wypełni wszystkie niezbędne formalności.”
Spór toczy się miedzy innymi o personel porządkowych, których już przygotowuje Rosyjska Federacja Samochodowa. RAF rozpoczęła własny program przygotowań wraz z Instytutem FIA a także z CAMS, odpowiedzialnym za GP Australii i chciałoby mieć dla niego dalsze finansowanie.
Spór toczy się także w zakresie własności komercyjnej i intelektualnej a także co do długości kontraktu RAF z promotorami wyścigu.
komentarze
1. fanAlonso=pziom
nic nowego ruski bubel można rzec
2. jackos
W Rosji sprawa jest prosta, Putin wyda rozkaz, kilkadziesiąt/kilkaset milionów USD pójdzie na łapówki i wyścig się odbędzie :)
3. mistrz sebastia
Coto naczy
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz