Berger nie martwi się o nowego STR2
Gerhard Berger, szef zespołu Toro Rosso uważa, że nie ma powodów do paniki mimo opóźnionej odsłony nowego bolidu STR2 na sezon 2007.„Zanim nie wyjedziemy bolidem na tor, nie będziemy wiedzieli jak naprawdę sprawy się potoczą. Teoretycznie mamy wspaniały silnik Ferrari i zupełnie nowy bolid, więc teoretycznie wszystko wygląda dobrze, ale praktycznie w Formule 1 takie rzeczy są czasami bardzo zmienne, więc poczekajmy i zobaczmy.”
komentarze
1. Ismola
STR troge przegina... Jest już prawie luty a oni nie mają jeszcze oficjalnych kierowców...
2. piotrektk
mają czas do 14 marca do 16:00 :)
3. bart9008
jakos malo przekonywujace..
4. Fierro
moze pojada autopiloci heheh
5. Piotras_23
A moze Berger sam zasiadzie za kierownica
6. Sebek
Oni chyba już mają kierowców , ale zwlekają z ogłoszeniem ich , zeby się o nich dużo mówił i pisało.Moim zdaniem będą to kierowcy z zeszłego sezonu ale trzeba poczekać aż to ogłoszą.Z prezentacją bolidu też nieco zwlekają , podobnie jak Super Aguri , z tym że SA ma już gotowy bolid , teraz muszą tylko zostać dopuszczeni przez FIA.Wracając do STR to można się spodziewać jak będzie wyglądał ich bolid.Bedzie to albo kontynuacja zeszłorocznego modelu Red Bulla , lub bedzie podobny to modelu RB z tego sezonu.Szefowie STR starają się właśnie o to , i ten cel pewnie osiągną.Bedą mieli silniki Ferrari to raczej dobrze , bo jeżeli zrobią dobry bolid to będzie lepiej niż w poprzednim sezonie.Pozdrowienia.Wszystkim co zaczynają teraz ferie zazdroszcze , a ci którzy je już skończyli ( podobnie jak ja ) zyczę szczęścia w szkole i żeby się wam chciało rano wstać , ja mam z tym straszne problemy : )
7. Piotrek15
Sebek zgadzam sie z toba co do zwlekaniem z ogłoszeniem kierowców. Jednego jestem pewien-będa outsiderami tak jak spayker ktory tez zwleka z pokazaniem bolidu,
8. Smola
To i tak nie bedzie zadna rewelacja. Wszystko w sumie o nich wiadomo. Beda jedzili na silnikach Ferrari. Beda posiadali stre nadwozie Red bulla. Tylko kierowcy.... ale tu tez nie spodziewalbym sie jakichs rewelacji. Pewnie ten sam sklad. To nie jest zespol, ktorym mozna sobie goraczkowo zawracac glowe. Robia to albo ze wzgledow marketingowych, tak jak napisal to Sebek. Albo zeby bylo znacznie wieksze zainteresowanie prasy tym zespolem. STR to nie zespol, ktorym arto sie przejmowac. Zrozumialbym gdyby Renault, albo Ferrari, badz Mclaren. Ale STR???? Nieeeeeeeeee :) Pozdrawiam :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz