komentarze
  • 1. Martitta
    • 2012-10-28 13:37:32
    • *.warszawa.vectranet.pl

    Dobra, dobra... Vergne chciał się odegrać za Singapur ;P

  • 2. Michael Schumi
    • 2012-10-28 21:00:46
    • *.ip.euro.net.pl

    Dla mnie obaj kierowcy niepotrzebnie zostali zatrudnieni w Torro Rosso w tym sezonie.
    Riciardo jeszcze ujdzie, bo ma roczne doświadczenie z sezonu 2011, ale Vergne to wielki błąd.
    Dzisiaj zapamiętałem aż 3 te same incydenty: Vergne ściął oponę Schumiemu, Riciardo Perezowi, a Kobayashi Maldonado. Z tych 3 incydentów 2 z nich zrobili kierowcy tego zespołu. W pierwszej połowie sezonu gdy patrzyłem na formę tego teamu, wiedziałem że zrobili krok do tyłu, w porównaniu do takiego Caterhama. Najlepszy przykład widzieliśmy w Europie:
    Vergne, któremu Kovalainen zostawia dużo miejsca najeżdża na niego i tnie oponę i tym sposobem sam sobie rujnuje wyścig i szanse na punkty. Trochę później Petrov blokuje wewnętrzną, Riciardo próbuje się wcisnąć na siłę i rozwala przednie skrzydło Petrova. Nie widziałem takiego żalu od czasów Sato.
    Ironią tego wszystkiego był fakt, jak niewiele brakowało Caterhamowi do punktów, zwłaszcza że po tych incydentach Kovalainen na mecie był 13, a Petrov 14. Cały zespół wykonał mnóstwo pracy nad samochodem i naprawdę pragnęli zobaczyć wyniki w wyścigu, zwłaszcza że mieli ogromną szansę. Heikki po raz drugi awansował wtedy do Q2, a w wyścigu pod koniec Petrov wyprzedził Felipe Massę.
    Niestety oboje kierowcy Torro Rosso kompletnie sp***** im wyścig i tak szanse na dobry wynik poszły się paść. Dla porównania rok temu Alguersuari dojechał na ósmej pozycji.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo