Wielkie wyzwanie przed D'Ambrosio
Jako trzeci kierowca, Jérôme D'Ambrosio był obecny na wszystkich tegorocznych Grand Prix na wypadek, gdyby okazało się, że wymagana jest jego obecność za kierownicą Lotusa. Teraz, gdy tak się stało, jest skupiony bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej.Rozumiem okoliczności, w których przyszło mi jechać, ale dla mnie to wspaniała szansa i wielkie wyzwanie. Przede wszystkim chcę podziękować zespołowi za wiarę we mnie i pozwolenie mi na jazdę w tym wyścigu na Monzy. Zrobię wszystko co mogę, by wykonać najlepszą możliwą pracę. Pracowaliśmy ciężko poza samochodem w tym roku i próbowałem się przygotować najlepiej jak potrafię, gdyby coś takiego się wydarzyło. Chcę wyciągnąć maksimum z tego weekendu.
Jaka była Twoja forma na Monzy?
Zdobyłem tu moje ostatnie podium w GP2, więc mam dobre wspomnienia. To bardzo wymagający tor ze względu na niski docisk. To będzie także specjalna impreza, gdyż to ostatni wyścig w Europie, a Monza zawsze bardzo specjalną atmosferę. Nie mogę się doczekać.
Jakie są wyzwania, gdy jesteś rzucony na głęboką wodę na taki wyścig jak ten?
To olbrzymie wyzwanie, szczególnie dlatego, że niewiele jeździłem w tym roku, a Monza jest unikalnym torem o małym docisku. Nie chcę skupiać się jednak na tym, co będzie ciężkie czy trudne. Chcę skupić się na tym, co mogę osiągnąć. To będzie wyzwanie, ale jestem częścią zespołu, znam wszystkich i będę miał wielkie wsparcie od nich, by pracować najlepiej jak potrafię. Będę w stu procentach skupiony na pełnym wykorzystaniu treningów, gdyż to będzie dla mnie kluczowe w ten weekend.
Jakie robisz przygotowania przed wyścigiem?
Gdy tylko zostałem wezwany w niedzielny wieczór wróciłem na Spa by porozmawiać z Ayao Komatsu, który będzie moim inżynierem wyścigowym. Sprawdziliśmy mój fotel i rozmawialiśmy o wszystkim, co potrzebowałem wiedzieć. Spędzę trochę czasu na symulatorze, dopasowując się do wszystkich procedur. No i będę rozmawiał wiele z inżynierami, więc jestem tak przygotowany na pierwsze treningi, jak to tylko możliwe.
Monza to unikalny tor, na czym się skupisz?
Nie mogę się doczekać, by wsiąść do samochodu. Monza to tor dużych prędkości i niskiego docisku. Parabolica jest bardzo ważnym i wspaniałym zakrętem. Ascari także nie jest łatwe. Jest tu trochę niezłych wyzwań, To odmienny tor od większości obecnych i będzie wiele do zrobienia. Nie mogę się doczekać mojej obecności tam i przyjrzenia się danym, ale przede wszystkim liczę na pojawienie się tam i jazdę.
Czy jesteś gotowy na dodatkową uwagę, która zostanie Ci poświęcona w ten weekend?
Skupiam się na wyścigu. Miałem pełen sezon w F1 w zeszłym roku. To jest dobrze, gdyż wiem jak wygląda weekend F1, a także byłem z zespołem w tym roku. Wiem jak wiele zajęć jest podczas Grand Prix, ale to dobrze, gdyż to wiele pracy z inżynierami, co lubię.
Jechałeś w zeszłorocznym Grand Prix Włoch. Czy to dobre przygotowanie?
Nie było najlepsze, gdyż mój samochód zepsuł się na okrążeniu rozgrzewkowym. Zdecydowanie liczę na coś lepszego w tym roku. Moim ostatnim prawdziwym wspomnieniem z Monzy jest to z GP2, gdy byłem na podium. Będę w 100% skupiony na dobrym rezultacie w tym roku i nie mogę się doczekać obecności na linii startowej i oglądania świateł startowych.
komentarze
1. emZi
No to trzymam kciuki :) Choć jednocześnie już teraz odliczam dni do kolejnego startu Grosjean!
2. Kazik
Mimo wszystko to dobrze,że Jerome ma szansę na start w wyścigu w przyzwoitym bolidzie bo do tej pory nie za wiele można powiedzieć o poziomie czy też raczej konkurencyjności byłych i obecnych kierowców teamu Virgin-akt. Marrusia. Naturalnie również życzę Romainowi jak najszybszego powrotu do bolidu Lotusa.
3. kmicic
Za start Belga zapewne trzymał kciuki sam Niemiec Siedmiokrotny, by nie ściągali zza oceanu Brazylijczyka Ponadtrzystukrotnego niepotrzebnie śrubującego rekord. Wielki Świat...
4. luca motorsport
Mam nadzieje ze pokaze na co go stac bo to naprawde dobry kierowca, choc to prawie nie mozliwe mam nadzieje ze zastapi Grosajean w 2013.
5. Reaglag
Liczę na to, że powtórzy sukces Grosjeana ! :DDDDDD Za mało takich rozwałek. Będzie śmiesznie jak rozwali się Vettel i Raikonnen.
6. Skoczek130
@Realgag - lepiej, aby skasował Hamiltona... żałosny jesteś... ;]
7. Skoczek130
@kmicic - bredzisz typie, oj bredzisz. Nic się nie zmieniło... ;]
8. kmicic
7. Hej, Bałwanie, ostatnimi czasy, z trudem próbowałeś w "wypowiedziach" wpompować nutki kultury, lecz balon musi wnet eksplodować- i tak się stało. Jeżeli znasz zwyczaje zwierzyny, łatwo ją podejść... fotka Bałwanowi zrobiona!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz