Sam Michael odejdzie po GP Korei
Odejście Sama Michael z ekipy z Grove ma nastąpić po tegorocznym Grand Prix Korei. O opuszczeniu Williamsa przez dyrektora technicznego zespołu, dowiedzieliśmy się wcześniej w tym roku.„Większość dyrektorów technicznych jeździ na wyścig, jednak struktura, jaka została utworzona w Williamsie nie jest przychylna podróżującemu dyrektorowi technicznemu” – mówi Michael.
„Mark Gillan pojedzie ze mną do Japonii i Korei i będzie obserwował wszystko, aby zobaczyć, jak to działa. Potem przejmie moją pozycję” – dodał.
Według słów Michaela, jest również możliwość pozostania w zespole, lecz na zupełnie innej pozycji. Zaznaczył jednak, że z całą pewnością nie będzie jeździł na wyścigi. Na koniec dodał, że nie zdecydował jeszcze, co będzie robił dalej.
komentarze
1. TrollMan
Sam TrollMan to skomentuje uwaga!
To on Sam może zadecydować co będzie w zespole dalej robił? Jak do tej pory nie zrobił niczego wielkiego. Pod jego panowaniem Williams raczej leci równią pochyłą w dół. Osobiście widziałbym go w roli... bezrobotnego. Swoje już zarobił. Bez wątpienia na niezłą emeryturkę wystarczy.
2. fanAlonso=pziom
skoro w wiliamsie nie chcą by dyr. techniczny jeździl na wyścigi zaoceaniczne to dziwne ale chyba jego nastepca mark gillan będzie jeździł za niego tak czy siak
3. raf110
Miało być tak pięknie w tym sezonie zapowiadali a jest totalna klapa
4. koal007
To nie oni są wolni. To inni są szybsi. Zobaczcie co się dzieje w Force India. Kombinują, kopiują co się da i jest progres i są wyniki. W F1 trzeba być agresywnym. Taki sport. Agresywnym nie tylko na torze ale też w padoku. Pozdr.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz