Alonso: jesteśmy w stanie odzyskać przyczepność
Fernando Alonso zaprzecza jakoby jego zespół miał szczególnie zyskać na zmianie interpretacji przepisów dotyczących dyfuzorów wprowadzonych przez FIA od GP Wielkiej Brytanii, jednak liczy, że jego ekipie uda się szybko nadrobić utraconą w ten sposób przyczepność i stabilność podczas hamowania.„Zobaczymy kto straci najwięcej” mówił Alonso na Silverstone. „Wszyscy stracimy coś. Zakaz zaskoczył wszystkich ponieważ systemu tego używaliśmy od połowy zeszłego roku, więc to zaskoczenie, że został on zakazany w połowie sezonu 2011. Musimy się jednak do tego przystosować.”
„Jesteśmy optymistycznie nastawieni i liczmy, że to nam pomoże lub będziemy w stanie odzyskać utraconą w ten sposób przyczepność, dokonując kilku zmian w zawieszeniu i sprawić, aby bolid był stabilny podczas hamowania tak jak poprzednio.”
„Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że ten wyścig zapowiada się ciężko dla nas z uwagi na charakterystykę toru.”
„To tor, na którym w ostatnich dwóch czy trzech latach Ferrari miało ciężkie życie ze względu na szybkie zakręty. Podchodzimy, więc do tego Grand Prix z optymizmem, ale pozostajemy także realistami, zdając sobie sprawę, że tor ten lepiej pasuje naszym rywalom.”
Warto zwrócić uwagę, że zespół Ferrari jako jeden z nielicznych przed sezonem 2011 zdecydował się na zastosowanie zawieszenia typu „push rod”, podczas gdy inni szli za pomysłem Red Bulla i konstruowali zawieszenia pull rod, wokół, których budowali systemy wydechowe.
komentarze
1. fanAlonso=pziom
może to konserwatywne zawieszenie z początku sezonu za które byli krytykowani okaże się teraz ich atutem
2. yonix
To ruch który miał spowodować zniżkę formy czołówki (czytaj RBR) żeby z mistrzostwem nie było pozamiatane w połowie sezonu. Myślę jednak, że pomysł nie trafiony, który nic nie zmieni. Obym się mylił, bo przestaje to być emocjonujące jak jeden zespół okupuje podium i tylko czasami wymieniając się z innymi zespołami na stopniach z nr 2 i 3.
3. jar188
Za każdym razem jak Alonso zaprzecza tzn jest odwrotnie jak mówi, dopiero na innych torach mniej wymagających aerodynamicznie zobaczymy jakie są różnice pomiędzy zespołami, fajerwerków na pewno nie będzie;).
4. D.S.
Zaprzecza, oraz dementuje... Przypomina mi to sprawe wypadku mlodego Nelsona w Singapurze, oraz kilka innych historii, w ktorych Alonso oczywiscie nie uczestniczyl.
5. athelas
1. Pytanie, czy nie jest dla nich za późno?
6. Mountdegrejt
Zalosnych zagran ciag dalszy, nie potrafia pokonac RBR na torze, to kabinuja poza nim. Stracilem resztki szacunku dla SF. Mam nadzieje ze byki i tak skopia im dupy. Koniec mistrzostw polowie sezonu? A prosze bardzo, dlaczego nie skoro sobie na to zapracowali? Naprawde bysmy lepsze widowisko mieli jakby sie nagle okazalo (tu fantazjuje tylko dla przykladu), ze po zmianie przepisow RBR nie sa wstanie wygrac juz zadnego wyscigu a wszystko lub wiekszosc nagle wygrywa ferrari? To jest sport?
7. Polak477
6. Cóż ciekawe gdzie byłeś jak to Ferrari było niszczone przepisami, a tak już wiem, nie było Cię, bo nie było Kubicy...
8. maziboss
Polak477
nie denerwuj sie !! Wiesz ktos zaczal ogladac F1 jak Kubica sie pojawil i teraz bedzie gadal bzdury...
9. Mountdegrejt
Tak wlasnie jest. Ogladam tylko kubice i tylko jemu kibicuje... zwlaszcza w tym sezonie lol. Widze ze panowie mnie znacie i wszystko o mnie wiecie, tyle ze jakos ja was nie znam...
Co ma piernik do wiatraka? Ja pisze o tym sezonie, o tym byl artykul KROPKA! Co ty mi tu z historia ferrari wyskakujesz? Jak to sie ma do zaistnialej w TYM sesonie sytuacji?
A ty zmazibosie tylko po to tu jestes zeby innym w zad wchodzic? Kolegow szukasz?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz