Trulli: wpływ opon będzie jeszcze większy
Jarno Trulli uważa, że podczas rozpoczynającego się już w czwartek weekendu F1 w Monako najważniejszą kwestią będzie odpowiednie dobranie strategii względem opon. Włoch zauważa, że na krętych ulicach Monako pakiet aerodynamiczny odgrywa zdecydowanie mniejszą rolę, niż na innych obiektach. Heikki Kovalainen podziela zdanie kolegi z zespołu zauważając, że dzięki mniejszym różnicom w osiągach możliwa jest walka z większą ilością kierowców ze stawki.„Monako to wyjątkowy wyścig, jest bardzo wymagający, trochę chaotyczny, a trochę szalony dla wszystkich kierowców i zespołów. Wszędzie, gdzie się ruszysz są ludzie, którzy chcą powiedzieć ‘cześć’, co jest wspaniałe, ale także dodaje dodatkowej presji. Wszyscy kierowcy przyzwyczajają się jednak do tego dość szybko. Jestem dumny, że wygrałem tu wyścig, zaliczam się do tych szczęśliwców, którzy mogą powiedzieć że wygrali wyścig w Monako. Pamiętam, że kiedy wygrałem dzień był pracowity. Po wyścigu wieczorem poszedłem na obiad z księciem, godziny i minuty po zakończeniu wyścigu były bardziej intensywne niż sam wyścig! Nie lubię jednak patrzeć wstecz. To wspaniałe dla moich dzieci, w przyszłości będą mogły powiedzieć, że ich ojciec wygrał w Monako, ale ja wolę patrzeć się do przodu. Myślę, że w tym roku wyścig będzie fascynujący. Widzieliśmy już, jak duży wpływ na kwalifikacje i strategie wyścigowe mają opony, tutaj może być to jeszcze bardziej widoczne. Mamy super miękkie i miękkie opony, nie wydaje mi się więc, że różnica między nimi będzie taka sama jak w Hiszpanii. W Monako mniej istotnym czynnikiem jest pakiet aero, główną rolę odegra strategia, a my mamy dobrych ludzi zajmujących się tym, więc myślę że będzie ok”.
Heikki Kovalainen
„Od razu po Barcelonie zmierzamy do Monako, gdzie będziemy uczestniczyć w jednym z najbardziej fascynującym wyzwaniu w sezonie. Oczywiście trzeba mieć dobry bolid, ale nie trzeba mieć aż tak wyśrubowanych osiągów, jak to ma miejsce na innych torach. Wszystko za sprawą mniejszych wymagań odnośnie aerodynamiki, jest to spowodowane rodzajem toru. Ponieważ to tor uliczny, jest bardzo brudno na starcie weekendu. Duże znaczenie ma tu doświadczenie. Zawsze czuję się dobrze w Monako, różnice między bolidami są tu zawsze mniejsze, mam nadzieję, że będziemy w stanie wykorzystać nasze doświadczenie i walczyć z chłopakami znajdującymi się w stawce przed nami. Były pewne dyskusje na temat użycia DRS. Będę używał go zawsze, gdy będzie to możliwe, myślę iż tak samo reszta. Ponieważ nie mamy KERSu, ważnym jest wykorzystać wszystko co można, aby walczyć, nie ma więc dla nas wątpliwości, czy ten system powinien być tu stosowany. Jestem spokojny jeżeli chodzi o stosowanie DRS, nie wydaje mi się, żeby w czymś on przeszkadzał. Trzeba się po prostu do tego przyzwyczaić”.
komentarze
1. rusek f1
Ciekawe czy uda im się powalczyć ze "starymi" zespołami. Fajnie by było. Rzeczywiście w Monaco jest na to szansa
2. Ananas
Team Lotus w formule 1 ( stan na 24.05.2011r. )
Pierwsze zgłoszenie do wyścigu: 1958r.
Liczba tytułów mistrza świata konstruktorów: 7
Liczba tytułów mistrza świata kierowców: 6
Liczba wyścigów: 513
Liczba zwycięstw: 74
Liczba podium: 165
Liczba pole position: 102
Liczba najszybszych okrążeń: 66
3. Samurai_Hideto
Ananas ten lotus nie przypomina starego, ma tylko nazwe :)
4. Sadu1
hmm Robciu jest teraz w domu w monako wiec moze pokaze buzke na chwilke :)
5. shiftxp
@2. Ananas - jeśli chcesz pisać o tym Lotusie, to musisz pisać o LRGP, a ten Lotus to oddzielny. ;D
6. shiftxp
Nie zmienia to faktu że Lotus z 2010 roku również obchodził 500 wyścig, więc moim zdaniem bolid 2011 to inna konstrukcja nielicząca się już do tego podsumowania.
7. Kriss81
Miał Jarno swój 1 dzień chwały i go ciągle wspomina. Zawsze to jednak wygrana w Monako.
8. adazn
Życzę nam wszystkim taki jeden dzień chwały! Jeden malutki.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz