2011-05-22
Brawn przeciwny zakończeniu sezonu w grudniu
Pojawiają się kolejne głosy wobec zamieszania, które może spowodować powrót do kalendarza Grand Prix Bahrajnu. Tym razem swoje niezadowolenie wobec faktu ścigania się w grudniu wyraził szef Mercedesa – Ross Brawn.R E K L A M A
Sens usilnego szukania miejsca dla wyścigu na torze Sakhir postawił już w wątpliwość wcześniej w tym tygodniu Eric Boullier, sugerując się nie najlepszą sytuacją polityczną w Królestwie Bahrajnu. Ross Brawn dokłada swoją cegiełkę, mówiąc o przepracowaniu zespołów, które rozpoczęły intensywne działania już w styczniu.
„Jako szef wielkiej grupy, jestem zobligowany myśleć także o pracownikach, którzy dla nas pracują. Musimy zdać sobie sprawę, iż oni wykonują swoje obowiązki już od początku roku. Jeżeli mieliby skończyć na początku grudnia, a w styczniu wrócić do pracy, byliby za bardzo obciążeni. Odpoczynek jest bardzo ważny, mają przecież także swoje rodziny.”
„Oczywiście moglibyśmy mieć dwa zespoły ludzi pracujących na zmianę tak jak w NASCAR i innych seriach. Jesteśmy jednak ograniczeni Porozumieniem dotyczącym maksymalnej liczby pracowników (Resource Restriction Agreement). Zatem nie jesteśmy w stanie podzielić naszych struktur na dwa zespoły wyścigowe.”
„Trzeba to wziąć pod uwagę, ponieważ nie możemy wykorzystywać naszych pracowników do granic ich wytrzymałości. Wcześniej podczas zimowych testów pracował specjalnie do tego wystosowany zespół. Teraz już tej możliwości nie mamy i wszystko spoczywa na barkach ludzi, którzy pracują także podczas sezonu.”
„W grudniu po ostatnim wyścigu mieliby kilka tygodni, aby spędzić z rodziną święta i na początku roku znów wrócić do pracy. Sądzę, że nie byliby w stanie tego wytrzymać.”
„Jako szef wielkiej grupy, jestem zobligowany myśleć także o pracownikach, którzy dla nas pracują. Musimy zdać sobie sprawę, iż oni wykonują swoje obowiązki już od początku roku. Jeżeli mieliby skończyć na początku grudnia, a w styczniu wrócić do pracy, byliby za bardzo obciążeni. Odpoczynek jest bardzo ważny, mają przecież także swoje rodziny.”
„Oczywiście moglibyśmy mieć dwa zespoły ludzi pracujących na zmianę tak jak w NASCAR i innych seriach. Jesteśmy jednak ograniczeni Porozumieniem dotyczącym maksymalnej liczby pracowników (Resource Restriction Agreement). Zatem nie jesteśmy w stanie podzielić naszych struktur na dwa zespoły wyścigowe.”
„Trzeba to wziąć pod uwagę, ponieważ nie możemy wykorzystywać naszych pracowników do granic ich wytrzymałości. Wcześniej podczas zimowych testów pracował specjalnie do tego wystosowany zespół. Teraz już tej możliwości nie mamy i wszystko spoczywa na barkach ludzi, którzy pracują także podczas sezonu.”
„W grudniu po ostatnim wyścigu mieliby kilka tygodni, aby spędzić z rodziną święta i na początku roku znów wrócić do pracy. Sądzę, że nie byliby w stanie tego wytrzymać.”
komentarze
1. fanAlonso=pziom
brawo ross ! chłodna głowa i zdrowy rozsądek a FIA i berni to banda bez mózgów najpierw wprowadzają ograniczenia a potem przychodzi taka sytuacja i przez swoją głupotę mają utrudnione trzepanie kasy .Jak nie dojdzie do tego GP to powiem: dobrze im tak !
2. GoQu
Zgadzam sie z Rossem
3. Arko123
Mam nadzieje, ze Bahrajn tym sezonie juz nie wroci i koniec bedzie na "prawdziwym" torze w Brazylii. A w przyszlym sezonie jak nie bedzie Bahrajnu tez plakal nie bede :)
4. Ananas
Pomysł dotyczący typowania wyników wyścigu na tej stronie:
Pomyślałem sobie, że można wprowadzić jakiś bonus za typowanie przed kwalifikacjami ( np. dodatkowe 5 pkt). Wtedy można by się zastanowić kiedy typować, bo tak to wiadomo, że każdy oprócz tych co wiedzą, że nie będą mogli typować w sobotę, będzie obstawiał po kwalifikacjach. Niektórzy chcieliby zaryzykować, ale po co jak nic z tego nie ma. Niech inni użytkownicy forum i administratorzy napiszą co myślą o moim pomyśle.
5. GoQu
Ananas mi się ten pomysł nie podoba ;)
6. Ferrari150
nie ma sensu na siłe wciskać tego wyścigu. Tor jest bardzo ciekawy i nie mam nic przeciwko ale to sie nazywa sytuacja losowa czasem tak bywa...
7. Niespokojny
Niech już się pogodzą, że GP Bahrajnu wypadło z kalendarza.
@4 Pięć pkt. pięciu punktom nierówne. Dlaczego? Ten, kto typował przed Q i nic nie trafił ma dostać 5pkt.??? i ten, który z bólem głowy, wytypował po Q i trafił tylko 5 pkt. Które 5pkt. wartościowsze?
Może jakby dopracować taki system punktacji, mi by nie przeszkadzał.
8. masabitumiczna
@7 Ananasowi pewnie chodzi o dodatkowe 5 pkt. w przypadku trafienia...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz