No to ja sobie też skomentuję. Otóż najpierw do tych zbulwersowanych wypowiedziami innych - ja wcale ludziom się nie dziwię bo puszczają nerwy jak widzi się takie partactwo, gówno i syf jaki odstawia BMW!!!!!!. Więc nawet jak ktoś sobie przeklnie to chwała mu za to. A Ci co tak się bulwersują niech nie czytają i tyle. To co BMW odstawia w tym sezonie to się nie mieści w dupie słonia - jest takie śmierdzące, zasrane i wielkie, że szkoda gadać. Dzisiaj Kubica ma jeden wielki problem - który team wybrać ponownie bo ja dawno już na portalu pisałem, że nie powinien w BMW ani minuty dłużej. Dobrze Lauda powiedział, że tym gównem co zrobiło BMW nie da się jeździć. Dla mnie Mario to pedał i tyle który niszczy karierę Kubicy!!!!!. Uszczypliwy jestem też w stosunku do Vettela - hahahahahahha już prawie Schumi z niego, nawet nie posiada w 75% umiejętności Kubicy, a już nie powiem o Michaelu. Może przez Kubicę znowu się rozbił? - hahahaha Vettel - synku poucz się jeszcze trochę jeździć i pokory więcej. A już szwaby robią sobie żarty z Kubicy, że w końcu udało mu się ostatnio w nikogo nie wjechać. Popatrzcie w swoje zasrane podwórko gamonie szkopskie. Hamilton to następny dzieciak z pedalską mordą, a nie prawdziwy MISTRZ - tylko płacze i za dupami się rozgląda. Może tatuś go znowu pocieszy i przytuli - biedaczysko. Drogi Robercie masz dookoła siebie bandę nieudaczników która z różnych powodów popada w kompleksy i marudzi. Koniec z gadaniem co to BMW ma do poprawy i lizania dupy szkopom. Jeśli chłopie masz jaja nazywaj rzeczy po imieniu i zmieniaj zespół jak najszybciej. KONIEC ps. mnie też już k...a nerwy biorą na to p........e BMW - j....e psy.Admin pozdrp

171. Zawiedziony - zgadzam się z Tobą ale tylko w kontekście tego jak najechał na Trullego. Wdług mnie był to jego największy babol jaki przytrafił mu się w F1. Poza tym dobra jazda. No oddaj sprawiedliwość Kubicy - przecież to Vettel najechał na niego. Widząc że Polak jest szybszy powinien odpuścić a głupek dodał gazu wjeżdżając w zakręt najechał na tarkę i odbiło go na Polaka i tyle! Jeżeli obiektywnie oceniamy to przejżyj sobie wyścigi jeszcze raz.! Jak możesz pisać, że Vettel jeździ bezbłędnie????

orinocoPL - ok. A co innego pisać o BMW??? Wiesz jak ktoś pluje to nie udaję, że deszcz pada!

Zawiedziony - fakt może i racja ale nie wydaje mi się żeby Vettel był lepszym kierowcą od Kubicy. O Kubicę może nikt tak nie zabiegał bo nie był tak lansowany jak Vettel. Wiemy doskonale że Polak nie miał łatwej drogi do F1 - bez poparcia bez sponsorów itd. Np Hamilton miał więcej szczęścia od Kubicy bo trafił do zespołu który oddał wszystko żeby zrobić z niego mistrza czego nie zrobili niemcy dla Polaka. I to nie oznacza że Hamilton jest lepszy od Kubicy że ma to coś co uczyniło go mistrzem! Owszem jest bardzo szybki ale przecież wiemy że Kubica łoił go więcej razy i był lepszy przed przejściem do F1. Tak więc jeśli Kubica dostanie bolid co najmniej tak dobry jak Vettel to niemiec będzie cały czas za jego plecami.

Szymontaz - twojego pisania to wcale nie skomentuję bo nie ma czego, tylko na tyle Cibie stać? Narya - myślę, że nie byłoby źle. Nie byłoby problemu z liderowaniem czyli tego z czym boryka się krasnal - Heidf. Wręcz odwrotnie - rywalizacja między Alonso i Kubicą byłaby konstruktywna i zyskałby cały zespół. No faktycznie bycie nr1 w zeszłym sezonie w bmw dało dużo korzyści Kubicy - brawo! zwłaszcza w końcówce sezonu. Chyba nie to jest najważniejsze! Liderowanie samo wychodzi z czasem a na to składa się parę czynników - oddany zespół, dobry bolid i świetna jazda - na to trzeba sobie zasłużyć, a nie jęczeć, że jest się drugim. Barichello jęczał, że Schumi jest zawsze liderem i że jemu zespół poświęca wszystko. No to teraz ma okazję pokazać na ile go stać - jakoś znowu jest drugi. Za chwilę będzie jęczał, że to Button jest tym pierwszym. Tak więc moim zdaniem w zespole gdzie panują zdrowe układy liderowanie trzeba sobie wywalczyć i tyle - bo jeśli nie to wszystko weryfikuje jazda na torze i już.

Moi drodzy przedmówcy trzeba jasno sobie powiedzieć, że potęga ferrari skończyła się z chwilą odejścia Browna i Toda oraz Schumiego. Nie wydaje się żeby Shumi miał wpływ na końcową decyzję o zmianie opon! - nie wierzę w to. Poza tym chyba trzeba pamiętać, że był fantastycznym kierowcą który jak nikt potrafił wpłynąć na rozwój bolidu i dzięki temu też był najlepszy. Natomiast nie wierzę, że był dobrym strategiem bo to nie on decydował o strategii tylko duet wyżej wspomnianych panów! Więc dlaczego miałby decydować o oponach dla Raikonena? Więc uważam, że tutaj czepianie się jego jest chyba robieniem z igły widły i tyle:)

A ja uważam, że to nie był żaden incydent tylko po prostu wina Niemca i tyle. Skoro dojechał do zakrętu i na zakręcie dodał gazu bo widział że Robert go wyprzedza po zewnętrznej to mógł pomyśleć, że najedzie na tarkę i go podrzuci i straci trochę panowanie. A Schumacher niech nie pieprzy głupot bo Vettel miał wystarczająco dużo miejsca na zakręcie i wystarczyło tylko nóżkę z gazu zdjąć i spokojnie przejechać. Przecież wiedział, że Polak jest szybszy od niego i uważam, że kara zasłużona bez względu na to ktokolwiek byłby na miejscu Kubicy. Trzeba myśleć i tyle - to nie wyścigi na rowerkach! Więc niech szkopy trochę pokory pokażą!!! A Vettel żadnej łaski nie zrobił - jeszcze by brakowało żeby on czuł się pokrzywdzony - hahahahah.

Witam wszystkich. Może ja w tym miejscu z innej beczki. Intrygują mnie pogłoski na temat tego iż Robert zawiódł szefostwo w ostatnim wyścigu (czy to jest prawda?). Jeśłi tak to ja twierdzę, że mimo faktycznie słabego startu 3 miejsce było do wypracowania. A co należało zrobić? Wystarczyło przy pierwszym pit stopie widząc, że Hamilton ma zjazd w tym samym czasie zatankować na 2-3 okrążenia więcej i po drugim Robert był by przed Hamiltonem. Tak więc do bani strategia drogie szefostwo bmw. Powinni się pouczyć tego od Ferrari i pooglądać jakie triki stosowali gdy jeździł Schumi! A co takiego zrobił Nick? jeśli Kubica zawiódł? - dla mnie paranoja. Jeśli się mylę to proszę o wyprowadzenie z błedu>

Jakie ryzyko?Zespół którego kierowca jako 2 w starcie po pit stopoie spada na 6-7 miejsce jest po prostu do dupy!!!!!! Weźcie się wreszcie otrząśnijcie. Jeszcze nie widziałem żeby Polak u Niemca miał lepiej niż Niemiec!!!!!!! A jak było w zeszłym sezonie ? Jak ktoś ma problemy z pamięcią to polecam lecytynę. Ku... to szkopy zasrane jak zwykle udupili Kubicę. Niech spieprza z tego zespołu jak najszybciej i jka najdalej

Też bym chciał żeby wreszcie Kubica pojechał na 100% i przy 100% zaangażowaniu ekipy BMW

Czasami ludzie mówią,że nie są rasistami ale to nie ich wina, że pidżama w nocy sama chodzi. Jeśli w przyszły sezonie Gp Chin w nocy wygra Hamilton to będą złośliwie mówić: nie jesteśmy rasistami ale to nie nasza wina, że bolid MClarena sam jeździ - więc Ron Denis ma co robić.

Robert 01 - też tak uważam

jest ok

Zgadza się Andrzeju - pewnie tak było - ja się nie denerwuję - nie moje małpy i nie mój cyrk:)

Andzrej Opolski - ok niech będzie ale nie w boksie podzczas wyśćigu. Niech posadzi swoje dupsko na trybunach i pilnuje kasy synalka, a nie tatusiuje mu jak maleńkiemu chłopczykowi. A co inni nie mają ojców?

maksimus13 - 6 dla Ciebie.Ja uważam, żę cały MClaren będzie miał problemy już bez dokumentacji kradzionej i tyle. Po prostu brakuje im rozumu żeby zrobić bolid na równi z ferrari i bmw i na dodatek który kierowca im pomoże w tym? który wejdzie w takie gówno?

Oj jaki biedny Hamiltonek. No brawo - teraz zróbcie z niego bohatera. Gdyby był taki ok to w momencie ujawnienia afery powiedziałby- nie jadę na kradzionym bolidzie i tyle.Cały ten MC laren to szambo i tyle.

zgadzam sie z rama. ktos kto uniemozliwia mi wypowiedzi na forum to zwykly dupek i cienias

pozdrowienia dla zu7:). No niestety nie poradzę nic na mądrości innych.Tytussek nie musisz pisać jaka jest klasyfikacja bo doskonale znam ją. Renault spadło z wynikami w tym sezonie bo to kierowcy są siłą napędową postępu technicznego w teamie. Co taki Kowalainen może zrobić? - nic w tym kierunku bo nie ma pojęcia o tym - jest słabakiem i tyle. a myślisz dzięki komu bmw ma takie wyniki?reszty wypowiedzi nie skomentuję

Już dawno mówiłem że Kubica powinien przenieść się do Renault. Niektórzy to chyba nie wiedzą o czym piszą, a naiwni są jak dzieci. Jak można mówić,że podobała się komuś współpraca Heidfelda z Robertem i że Niemiec nie jest taki zły - no ludzie śmiech na sali. Cały motyw polega na tym, że Kubica już nie zagraża w klasyfikacji punktowej niemcowi i o to im chodziło!!! Ktoś tam znowu pisze, że to skanadal że HAM nie dojechał przez żwirek. No kurde HAM powinien wiedzieć że wjazd z taką prędkością w pit lane może się tak zakończyć. No paranoja nagle biedny murzynek stał się ofiarą - no niech się wypłacze tatusiowi i kwita. Przecież szefostwo MClarena miało takie miny jakby im ktoś nasrał na głowy. a przepraszam a Alonzo to co ? w końcu facet to 2 krotny mistrz i ścierał się wcześniej z o wiele większym asem MC. No ludzie kurcze patrzcie obiektywnie. A co do Roberta to facet jest w złej drużynie i tyle.Mówienie o tym że pracuje się nad nowym bolidem to paranoja dla ludu. Jeśli faktycznie tak jest to jest to zespół który nigdy nie wypuści mistrza - całkowity brak profesjonalizmu do końca - niemiec już nie miał szans to Polaka olali. I taka jest prawda.Kubica do Renault to jest zespół który potrafi zapracować na mistrza i tyle. Niech niektórzy przestaną pisać głupoty i gdybać bo fakty mówią same za siebie.