Martin Whitmarsh, który ostatnio w dość krytycznym tonie wypowiadał się o jeździe Sebastiana Vettela w aktualnym sezonie przyznał, że już wcześniej chciał podpisać z nim kontrakt, a także iż najprawdopodobniej spróbuje tego dokonać po 2012 roku, kiedy to młodemu Niemcowi kończy się umowa z teamem Red Bulla.
„Będąc pod presją w tym roku, Sebastian popełnia po prostu za dużo błędów” – stwierdza Brytyjczyk w wywiadzie dla magazynu Sport Bild.„Jego kolizja z Markiem Webberem w Turcji, jak dla mnie, była jego błędem w 95%.”
Zapytany, czy chciał Vettela w swoim zespole pod koniec 2007 roku, kiedy to szukał zastępstwa dla Fernando Alonso, Whitmarsh przyznał:
„Jestem na tyle otwarty i szczery, że mogę to przyznać. Sebastian to jeden z najbardziej obiecujących talentów, chcieliśmy go w McLarenie. Nie byliśmy jednak w stanie podpisać z nim kontraktu w tamtym czasie.”
Kontrakt Vettela z zespołem Red Bull jest ważny do końca 2012 roku. Szef McLarena twierdzi, że ponownie spróbuje ściągnąć go do swojego teamu:
„Jeżeli w dalszym ciągu będzie rozwijał się fantastycznie, to pod koniec jego kontraktu ponownie spróbuję go dostać.”
Red Bull nie zamierza jednak łatwo rezygnować z Vettela. Już wcześniej zespół ten poinformował, że w planach ma przedłużenie kontraktu 23-letniego Niemca do 2015 roku.
18.09.2010 01:51
0
Na oficjalnej stronie F1 pojawił się race edit z Monzy. Jest tam jedna, bardzo interesująca kwestia wypowiedziana przez Vettela, która musiała zostać wypipana.
18.09.2010 02:05
0
Na oficjalnej stronie F1 pojawił się race edit z Monzy. Jest tam jedna, bardzo interesująca kwestia wypowiedziana przez Vettela, która musiała zostać 'wypipana'.
18.09.2010 08:51
0
@ 36. szerter był niezadowolony z pracy zespołu? tak to zrozumiałem.
18.09.2010 11:50
0
Z chęcią bym zobaczył jak Vettel wypadnie na tle Hamiltona i Buttona, lecz osobiście uważam, że się skompromituje, ale no zobaczymy.
18.09.2010 11:52
0
Przepraszam za błąd, bo miałem na myśli Hamiltona, albo Buttona, a nie odwrotnie.
18.09.2010 13:26
0
37. Siffredi - IMHO niezadowolony to był Alonso na Silverstone mówiąc, że nie chce więcej rozmawiać przez radio. U Vettela było coś więcej.
19.09.2010 09:47
0
No.Szkoda ze Kubicy nikt konkretny nie chce.Tam siedza szychy ktore znaja sie na rzeczy i wiedza w kogo inwestowac.Dalej dopowiedzcie sobie sami.
19.09.2010 12:49
0
Chcą Kubicę, chcą. Tylko Kubica w niektóre miejsca nie chce. Był on jednym z głównych faworytów do zastąpienia Kovalainena w McLarenie, ale sam nie chciał, bojąc się faworyzacji Lewisa. Moim zdaniem wiele stracił na tej rezygnacji.
19.09.2010 13:10
0
skad takie informacje?
19.09.2010 16:54
0
A no z czasu, gdy Renault było pod toporem w grudniu jakoś, a nie było jeszcze mowy o Jensie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się