Długo oczekiwany, pierwszy wyścig sezonu 2010, GP Bahrajnu już za kilka chwil rozpocznie się. Robert Kubica będzie startował z 9 pola startowego znajdującego się po bardziej przyczepnej części toru. Polak będzie miał jednak za sobą Adriana Sutila, który w trzeciej części czasówki jako jedyny zdecydował się na przejechanie okrążenia pomiarowego na twardszym ogumieniu.
Wszyscy kierowcy będą pędzili do pierwszego zakrętu z wyjątkowo ciężkimi, zatankowanymi pod korek bolidami, których w tym sezonie nie można dotankowywać podczas wyścigu. Czy wszystkim uda się bez problemów pokonać pierwszy, ciasny i ostry zakręt na torze Sakhir przekonamy się już za kilka chwil.
Redakcja serwisu Formuła 1 – Dziel Pasję jak zwykle prosi użytkowników o zachowanie kultury dyskusji i komentowanie wydarzeń z Bahrajnu pod tą wiadomością. Jak tylko wyścig się zakończy postaramy się jak najszybciej informować Was o tym co działo się na torze.
14.03.2010 14:51
0
@ 245. maazael zaraz to zientarski skomentuje i dopiero to będzie porażka :D
14.03.2010 14:51
0
Jedno co jest pewne w polaczeniu z Vettelem RBR ma najszybszy bolid, szkoda chlopaka typowalem go na zwyciezce tego wyscicgu!
14.03.2010 14:51
0
242. - jak Sutil mógł być winny, jak jechał swoim torem - znasz w ogóle zasady
14.03.2010 14:53
0
246. synek03 _dokładnie :) Generalnie jestem bardzo zadowolony z postawy Reni i dobrego i równego temba KUB. Są możliwości - to cieszy.
14.03.2010 14:56
0
244. synek03 kbbica byl po zewnetrznej przed sutilem, moze niepotrzebnie go zamknal, gdyby troche odpuscil byc moze pojechalby dalej.,Niestety kubica zbyt czesto zapomina o zasadzie ograniczonego zaufania, to ze jemu nie zdaza sie wjezdzac w innych, nie oznacza od razu ze inni tak chetnie hamuja kosztem utraty pozycji, nie raz juz sie o tym przekonal, ale dalej nic sie nie nauczyl
14.03.2010 14:56
0
Robert bardzo dobry występ. Gdyby nie pierwszy zakręt myślę, że byłby wysoko. Jest postęp, pierwszy wyśćig ukończony ;-) Ciekawe co stało się z bolidem Pietrowa. Chłopak jechał naprawdę nieźle.. Szkoda Vettela
14.03.2010 14:58
0
248. Markbit jesli dobrze widzialem to jechal po wewnetrznej za Kubica, mniej wiecej w polowie dlugiosci, wiec powinein go puscic, a nie wjechac w bok
14.03.2010 15:00
0
252. arthi _Jak dla mnie zwyłe "zdarzenie wyścigowe". Pech, że trafiło na KUB
14.03.2010 15:02
0
już zientarski zaczyna pier****ć od rzeczy :D
14.03.2010 15:04
0
Pokazali powtorke, rzeczywiscie Robert praktycznie wjechal na Sutila, mimo wszystko jesli Sutil
14.03.2010 15:05
0
Sutil był w połowie długości bolidu Kubicy więc nie był za i to była EWIDENTNA WINA KUBICY - bądźcie choć trochę obiektywni - Kubica niestety popełnia zbyt dużo prostych błędów i to jest jego największy problem...
14.03.2010 15:05
0
Yeeeaah...1.F.Alonso; 2.F.Massa; 3.L.Hamilton haha Kubica na 11 :D:D:D:D:D
14.03.2010 15:06
0
@ 256. Markbit dokładnie... mądry koment :)
14.03.2010 15:07
0
Jest OK. Gdyby nie to zdarzenie to walczyłby z WEB, BUT i SCH. To jest w tym momęcie optymalne miesce Reni. Na ten GP
14.03.2010 15:12
0
256. Markbit ty jesteś jakiś pojebany człowieku...Kubica był przed Sutilem i Sutil uderzył Kubicę w tylne lewe koło gdyby nie dym nic by nie było !
14.03.2010 15:14
0
Juz po wyscigu.
14.03.2010 15:15
0
@ 260. BMWbmw mylisz się... Kubica był na równi z Sutilem i to Kubica ruszył kierownicą, on uderzył i sie odbił od przednim kołem od Sutila... obejrzyj powtórkę jak nie widziałeś wyścigu :P
14.03.2010 15:16
0
wlasnie ze ogladalem powtorke....
14.03.2010 15:20
0
260. BMWbmw - nie obrażaj mnie, bo po Ciebie przyjdę chłopczyku z pryszczami - a tak na marinesie gdzie jest Admin - masz bana
14.03.2010 15:21
0
262. synek03 jesli tylnie kolo jest z przodu, a przednie z tylu, to tak to wlasnie wygladalo
14.03.2010 15:22
0
256. Markbit w polowie czyli Kubica byl przed, a jesli byl przed to znaczy, ze? Jak stanowia przepisy?
14.03.2010 15:26
0
@ 266. arthi nie był w połowie... na samym zakręcie byli na równo i to Kubica powinien odpuścić bo Sutil był na wewnętrznej
14.03.2010 15:27
0
a nie sie na siłe wpychać
14.03.2010 15:49
0
256. Markbit - wtajemniczę Cię w szczegóły ;-)) Otóż bolid (kierowca) który poprzedza inny bolid, nawet o przysłowiowy włos to ten który prowadzi obiera tor jazdy w tym wypadku Kubica nie miał obowiązku patrzeć w lusterka czy ktoś tam usiłuje się wcisnąć.A różnica była duża cała długość bolidu. To Sutil winien jechać tak aby nie doszło do kolizji. Sędziowie pewnie zakwalifikują to jako race incident ponieważ było to na starcie przy pierwszym nawrocie. natomiast w innej sytuacji Sutil winien otrzymać karę. Tyle w temacie ;-))
14.03.2010 15:51
0
Ludzie tam się nikt nikomu nie wpychał. Wyjechali z chmury dymu i wpadli na siebie i tyle. Całe szczęście, że to się tylko tak skończyło.
14.03.2010 15:54
0
269. - nie zarzucam mu winy, a jedynie popełnienie błędu, który spowodował race incident - był trochę przed Sutilem ale jechał innym torem - zewnętrznym, nawet łukiem. Nie wiem czy wiesz ale jeśli kierowca któy jest przed, a wykona gwałtowny manewr i zajedzie drogę to on właśnie popełnia błąd
14.03.2010 16:19
0
Na pit stop pojawila sie wypowiedz Kubicy: Szanse Roberta Kubicy na dobry wynik w Bahrajnie prysły już na pierwszym okrążeniu. Polak opowiada czytelnikom PIT STOP o pełnej wrażeń pogoni za straconym po starcie czasem. – Mark Webber miał ten sam problem co my – relacjonował polski kierowca. – Przed startem dolewamy więcej oleju do silnika. Może wtedy dojść do wycieku na wydech i z tyłu pojawia się dym. Ja tak miałem na okrążeniu wyjazdowym na pola startowe, a Mark w pierwszym zakręcie. Kubica był tuż za Webberem, kiedy z samochodu Australijczyka buchnęły kłęby dymu. Przy próbie ominięcia Red Bulla Polak zjechał przed Adriana Sutila. – Wydawało mi się, że zostawiłem dużo miejsca – mówi kierowca Renault. – Najwyraźniej Sutil nic sobie nie robił z buchającego przed nim dymu, nie odjął gazu i wjechał mi w tył. Obróciłem się i wyścig skończył się już na pierwszym okrążeniu. Szkoda ciężkiej pracy, wykonanej przez cały weekend. Polak spadł na 23. miejsce, ale nie zamierzał się poddawać i rzucił się do odrabiania strat. – Pogoń była całkiem niezła – przyznał. – Wcześniej zjechałem na zmianę opon, bo przy piruecie temperatura ogumienia skoczyła chyba do 120 stopni. Opony się przegrzały, bolid strasznie się ślizgał i musiałem zjechać. To była jedyna szansa, żeby coś podgonić, choć musiałem potem przejechać 36 okrążeń na jednym komplecie ogumienia. Kubicy udało się przebić z 23. pozycji na 11., ale w końcówce jego tempo ponownie spadło. –Przez ostatnie 10 okrążeń musiałem oszczędzać paliwo – wyjaśnia Polak. – Podczas pogoni zużyłem więcej paliwa niż normalnie. Szkoda tego pierwszego okrążenia, bo była szansa na solidną zdobycz punktową. Ogólnie byliśmy dobrze przygotowani do wyścigu. Nie było problemów z temperaturą czy hamulcami, co w Bahrajnie jest bardzo ważne. Pozytywne wnioski są takie, że możemy z łatwością przejechać cały wyścig dobrym tempem. W Australii może dobrze...
14.03.2010 19:21
0
256. Markbit KUBICA I SUTIL BYLI OSLPIENI TYM DYMEM OD BOLIDU WEBBERA PzDR.
01.02.2011 10:50
0
A to chyba nie bolid? ;)
01.02.2011 14:33
0
trochę podobny, kto wie...
01.02.2011 17:24
0
nie to zjebastian fotel
01.02.2011 18:09
0
ha ha normalnie GOTT MIT UNS ! a raczej Redbull Heimat Gott
26.03.2011 08:48
0
Vettel.!!!!
19.04.2011 11:28
0
po prostu małpi ryj nienawidzę tego gościa!!!!!!
10.05.2011 18:55
0
kordian20 Sebastian Vettel to nie jakiś małpi ryj jak gadasz ale sam jesteś małpa !!!:PPPP Sebastian jest THE BEST i tak ma być!! "Ich liebe dich Sebastian":** Ja jestem jego fanką i kibicuje mu jak najbardziej potrafię :)) oby został kolejny raz mistrzem świata F1!!!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się