Norbert Haug, szef Mercedes Motorsport w jednym z wywiadów po oficjalnym ogłoszeniu zatrudnienia Michaela Schumachera w zespole Mercedesa przyznał, że rozmowy z Niemcem rozpoczęły się już pół roku temu.
„Zdążyliśmy w sam raz na Święta i miejmy nadzieję sprawiliśmy miły prezent pod choinkę wszystkim zainteresowanym F1” mówił Haug. „Kontrakt podpisaliśmy wczoraj wieczorem, więc dzisiaj go potwierdziliśmy publicznie. Nie był podpisany wcześniej niż wczoraj wieczorem. Taka jest prawda.”„Nie można od tak zaplanować sobie takich rzeczy. Ciężko pracowaliśmy nad tym. Prawdopodobnie minęło coś koło pół roku od pierwszego kontaktu. Zawsze o tym dyskutowaliśmy od początku. Zawsze mieliśmy dobre stosunki- a Ross Brawn oczywiście jest bardzo dobrym przyjacielem Michaela. Michael wygrał wszystkie mistrzostwa razem z nim w Benettonie a później w Ferrari.”
"Pierwotnie nawiązaliśmy kontakt, aby dowiedzieć się, czy on byłby w ogóle zainteresowany powrotem. Znam Michaela od długiego czasu i zawsze mieliśmy dobre kontakty, nawet jako twardzi i zacięci rywale.”
25.12.2009 16:25
0
Wszyscy pieją z zachwytu nad powrotem Schumiego. Stawiają go od razu na podium, a dla mnie wielką niewiadomą jest bolid mercedesa. Skąd wiadomo, że będzie konkurencyjny? W słabym bolidzie i Schumi nic nie zdziała. To, że Mercedes jest znamienitą marką, tego nikt nie kwestionuje, ale zobaczymy jaką maszyną będzie dysponował. BMW też jest znamienitą marką, ale za zeszły sezon jej nazwę można by rozwinąć Bardzo Mierne Wyniki.
25.12.2009 16:26
0
jeśli chodzi o guzika to nawet angole twierdzą że Hamilton będzie dawał pstryczki w nos Buttonowi Slow Nick jak się łapnie do Saubera to będzie pewnie skakał z radości aż do początku sezonu a tak wogóle to do f1 się chłop nie nadaje kariere morze zrobi w D2 Schumi hm wydaje mi się że jeśli merc dostarczy odpowiednio dobry bolid to pewnie stary lis dziabnie na koniec sezonu majstra jest tylko jedno małe ale odkąd pamiętam to w formule1 żeczy dzieją się nieprzewidywalne i nie morzna stwierdzić przed sezonem że jakiś team będzie wygrywał wszystko każdy sezon jest inny i jeśli ktoś miał lepszy silnik w poprzednim sezonie nie oznacza to że w następnym będzie równie mocny
25.12.2009 20:26
0
#36 cykl amen. Myślisz że team z Brawnem i Schumacherem na czele nie będzie w czołówce? Schumache ryzykuje bardzo dużo ale jestem przekonany, że nie przeszedł by do teamu co do którego nie miałby pewności. Mercedes na 100% będzie teamem konkurencyjnym i będzie wygrywał.
25.12.2009 20:28
0
A co do Buttona i Hamiltona... Button jest kierowcą słabszym i będzie napewno nr2
25.12.2009 21:50
0
To generalnie to jest tak - Brawn przejmuje zespol od Hondy, pokazuje co ten zespol tak na prawde potrafi, po czym sprzedaje team Mercedesowi obiecujac, ze postara sie o MSc [w koncu troche sie znaja]... I tym sposobem Niemiec wysrubuje rekord do 10 mistrzowskich tytulow...
25.12.2009 22:50
0
35 mariusz-f1 10/10 !!!!
26.12.2009 10:58
0
Ja bym jeszcze nie był taki pewien, czy kontuzja Schumiego jest tak do końca zaleczona i nie odnowi mu się w trakcie sezonu. Testy medyczne, to nie sezon wyścigowy. Nie życzę mu źle, ale gdyby tak się stało, to nici z jego marzeń o kolejnych zwycięstwach i tytułach.
26.12.2009 12:22
0
@mariuszf1-tak generalnie to racja, ale nie myślę, żeby to przesądzało w takim stopniu o jego przyszłości. Nie popadajmy w przesadę. Niby graczem zespołowym elkrasnal nie jest i nigdy nie był w takim stopniu jak np BAR, ale z drugiej strony więcej w tym było głupiej polityki BMW w ost.sezonach niż jego własnych zagrywek(tych też nie brakowało. Za mały na to jest, żeby samemu grać w takie klocki. To nie Alonso.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się