Zespół MF1 Racing, w ramach przygotowań do Grand Prix Francji, przeprowadził wczoraj krótkie testy. Jako miejsce przygotowań team MF1 standardowo wybrał brytyjski obiekt Silverstone. Za kierownicą bolidu M16 usiadł Christijan Albers.
"Generalnie to był bardzo produktywny dzień - pomijając warunki pogodowe. Oczywiście ciężko jest mówić o tym z pełnym przekonaniem - jednak poprawiliśmy stabilność bolidu przy wchodzeniu w zakręty, oraz przy dohamowaniach. Wciąż czeka nas wiele pracy - jednak myślę, że te testy powinny być znaczącym krokiem do przodu." - podsumował Christijan Albers.
Dominic Harlow - inżynier do spraw wyścigów i testów - dodał:
"Testom poddaliśmy przede wszystkim modyfikacje w przednim zawieszeniu. Przeprowadziliśmy też program rozwojowy ogumienia. Warunki pogodowe nie ułatwiały nam zadania - gdyż tor był mokry przez 30% czasu wyznaczonego na testy. Nie mogliśmy przez to sprawdzić rzeczywistego, maksymalnego potencjału wspomnianych modyfikacji - jednak przewidujemy, że podczas wyścigu wszystko zadziała, jak powinno."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się