Kierowcy zespołu West McLaren Mercedes, Kimi Raikkonen i David Coulthard zajęli odpowiednio 8. i 12. miejsce w niedzielnym Grand Prix w San Marino. David rozpoczął wyścig z pozycji 11., a Kimi startował z ostatniego miejsca.
Kimi Raikkonen:
Jestem zadowolony ze zdobycia jednego punktu w San Marino, ale oczywiście nie zaprzestaniemy walki o wyższe lokaty. Rozpocząłem wyścig jako ostatni i dlatego musiałem mocniej walczyć, aby zająć punktowana pozycje. Tor Imola jest bardzo wąski, dlatego bardzo trudno tu wyprzedzać i kiedy jest się na tak dalekich pozycjach osiągniecie dobrych wyników jest trudne.
David Coulthard:
Kiedy startuje się z 11. miejsca jest się zmuszonym do podjęcia ryzykownej walki o lepsza pozycje przy wchodzeniu w pierwszy zakręt. Za mocno zaryzykowałem, tuz po starcie wpadłem na inny bolid i wylądowałem poza torem, uszkadzając przy tym przód samochodu. Udało mi się dojechać do boksów i po naprawie kontynuowałem jazdę. Aby zwiększyć moje szanse w wyścigu, zespół zmienił dla mnie strategie z 3 postojów na 2. Walczyłem ciężko, ale 12. pozycja była najlepsza jaka mogłem zdobyć.
Ron Dennis, szef zespołu West McLaren Mercedes:
Wyniki zespołu McLaren Mercedes to konsekwencja odległych pozycji startowych naszych kierowców. Startując z 11. i ostatniego miejsca trudno zdobyć wysokie lokaty. Miejmy nadzieje, ze w kolejnym Grand Prix naszym zawodnikom uda się wywalczyć wyższe miejsca w kwalifikacjach, a co za tym idzie lepsze pozycje startowe i osiągnąć lepsze rezultaty.
09.02.2010 11:49
0
Nielubiłem Red Bull'ów z 2007 r z 2008 były już fajniejsze ale mizerne w 2009 był fajny i całkowicie zmienił wizerunek w 2010 niewiem ZOBACZYMY jutro :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się