Kimi Raikkonen przyznał, iż obecny problem z bolidem Ferrari polega na za małym docisku. Fin zauważył też, iż występują problemy z niezawodnością KERS.
„Kolejny wyścig jest w Chinach, ale kilka dni wcześniej Sąd Apelacyjny FIA zdecyduje o dyfuzorach. Ta decyzja będzie miała wielki wpływ na mistrzostwa” - powiedział Raikkonen.„Potrzebujemy więcej docisku i nad tym ciężko pracujemy. Są nowe elementy, które się pojawią, wiem również iż zespół ciężko pracuje, aby przewidywać dalszy rozwój.'
„Musimy po prostu przeanalizować osiągi z trzech sektorów w Malezji, aby zrozumieć, że wiele tracimy w porównaniu do najlepszych bolidów. Widać to szczególnie w drugim sektorze, gdzie decydujący jest docisk.”
„Do wielu rzeczy musimy się przyzwyczaić. Na przykład KERS, który może dać wiele na torze. W tym momencie w dalszym ciągu mamy z nim problemy, które zawsze występują na początku, ja mogłem się o tym przekonać w Malezji. W piątek w moim kokpicie pojawił się dym, a w niedzielę woda przedostała się do KERS, co spowodowało jego rozizolowanie, musiałem się zatrzymać. Na starcie KERS działa natomiast bardzo dobrze, widać to było w ostatnią niedzielę.”
„W dalszym ciągu nie mamy punktów, to bardzo trudne chwile. Ale tak już bywało w przeszłości, wiemy jak zareagować, zrobimy to już w Chinach.”
12.04.2009 09:40
0
a ja myślalem sivshy ze wczoraj zakonczylismy swoja dyskusje,a ty tu znowu wyjezdzasz jakimś szambem Dam Ci dobra radę idz przemyi swoją gorąca główke zimna wodę ,moze trochę przetrzezwiejesz i zaczniesz tak samo jak innych miezyc swoją miarą.poziom szamba to ty juz dawno osiagnoles,i wciągasz innych ze sobą.
12.04.2009 10:18
0
grzes12- radzę częściej sięgać do słownika ortograficznego:)
12.04.2009 14:46
0
@Lauraf1 akurat wydaje mi sie ze to nic nie pomoże , poprostu tak już mam ,nawet korepetycje u najlepszych specjalistów nic nie pomogą
12.04.2009 17:44
0
Już pisałem to wcześniej, ale skoro nie dociera, to napisze jeszcze raz: Forumowicze drodzy nie zwracajcie uwagi na takich gościów, bo szkoda na to czasu i w gruncie rzeczy nie ma sensu. Tyle w tym temacie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się