WIADOMOŚCI

McLaren zadowolony z sześciu punktów
McLaren zadowolony z sześciu punktów
Zespół McLaren, który do Australii nie przybywał w roli faworyta z Melboune wywozi 6 punktów za trzecie miejsce Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk startował z końca stawki i zakończył wyścig na czwartej pozycji, jednak po GP sędziowie ukarali Jarno Trulliego i tym samym Mistrz Świata awansował na trzecie miejsce.
baner_rbr_v3.jpg
Lewis Hamilton
„Zdobyliśmy dużo więcej punktów niż mogliśmy się realnie spodziewać. Chciałem i starałem się zdobyć jeden punkt, więc zdobycie sześciu jest wspaniałym osiągnięciem. Zdecydowanie nie zapomnieliśmy jak się wygrywa: nasza strategia była perfekcyjna, a zespół wykonał fantastyczną pracę. Biorąc pod uwagę pakiet jakim dysponujemy, wycisnąłem ostatnie poty z bolidu, pojechałem jeden z najlepszych wyścigów w mojej karierze i absolutnie ścigałem się całym swoim sercem- jestem tak zadowolony. Chciałbym również pogratulować Jensonowi- jeździł świetnie przez cały weekend i zarówno on jaki jego zespół naprawdę zasłużyli na sukces.”

Heikki Kovalainen
„Oczywiście mój wyścig był bardzo krótki. Webber stracił panowanie nad bolidem na pierwszym zakręcie i uderzył w moje lewe przednie koło. To był incydent wyścigowy- takie rzeczy niestety się zdarzają.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

38 KOMENTARZY
avatar
jar188

30.03.2009 10:45

0

No i Hamilton namieszał (mi przynajmniej). Ciężko teraz stwierdzić w jakiej formie jest McL. Bardzo dobry wyścig w jego wykonaniu i twierdzenie, że miał farta jest dla mnie conajmniej dziwne, bo oprócz bolidów GP Browna można o farcie mówić w przypadku każdego zawodnika który dojechał na punktowanej pozycji.


avatar
Skoczek130

30.03.2009 18:05

0

esprite - wszystko zakończy się fiaskiem.


avatar
BurgeR

30.03.2009 18:35

0

Dlaczego Hamiltonowi znowu się udało??Bo chłopak ma szczęście bo bolid w tym roku marny nie średni...miernota i nic dodać nic ująć. Na innym portalu wyczytałem że: "Kierowca McLarena Lewis Hamilton wyjaśnił po wyścigu, że jego zespół nakazał mu umożliwienie wyprzedzenie Anglika przez Jarno Trulliego podczas okresu neutralizacji na torze Albert Park w Australii". I teraz jak to się ma do tego że McL złożył po tym zażalenie do sędziów?Czy to nie jest sq....stwo?Z tego co ja wnioskuję czytając polskie portale to Trulli zahaczył pobocze a Lewis go wyprzedził po czym puścił...nie było to pokazane chyba że mi umknęło ... idąc dalej jeśli naprawdę było tak że po tym incydencie McL złożył zażalenie to i cały team nie ma za grosz honoru...inny temat to to czy Hamilton jest dobrym kierowcą ...hmmm napewno tak, ale w szybkim samochodzie...dlaczego tak myślę to proste....button jak w zeszłym sezonie jeździł gratem Hondy nie liczył się w stawce a teraz Ci obaj panowie zamienili się miejscami co nasuwa wniosek masz dobre auto to jedziesz...wypowiedziałem się dzisiaj w innym temacie, że Hamilton nie zdobył podium tylko na niego wskoczył po kolizji SV i RK no i ukaraniu Trulliego...nic nie pokazał, poprostu miał po raz kolejny fart..jak zresztą zdobycie MŚ w 2008.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu