Wszystkie zespoły obecne w Formule 1 po spotkaniu w Maranello jednogłośnie zadecydowały o stworzeniu stowarzyszenia, które będzie negocjować z FIA i FOM w sprawie nowego Porozumienia Concorde.
Stowarzyszenie Zespołów Formuły 1 - FOTA (Formula One Teams Association) zostało zawiązane na spotkaniu reprezentantów wszystkich dziesięciu ekip w Maranello, gdzie wraz z Berniem Ecclestonem i Donaldem McKenziem, partnerem zarządzającym CVC, dyskutowano nad przyszłością sportu."Ekipy jednomyślnie zdecydowały o utworzeniu stowarzyszenia FOTA, które będzie pracować z FIA i FOM nad regulaminami i warunkami komercyjnymi, które dostarczą ram dla mocnego i dynamicznego sportu" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Ferrari.
Stworzenie stowarzyszenia zrzeszającego zespoły F1 nie jest rzeczą nową. Na początku lat 80-tych część zespołów utworzyła FOCA - stowarzyszenie konstruktorów obecnych w Formule 1. Na czele tego tworu stanął Bernie Ecclestone i po ciężkich bojach z FISA (FIA) udało się dojść do porozumienia i podpisać pierwsze Porozumienie Concorde.
31.07.2008 20:51
0
pz0, zgadzam sie. Balestre wylecial bodajze po dyskwalifikacji senny w 1989 roku na korzysc Prosta. Od tego czasu patrzono mu na raczki az Mr Max wiekszoscia glosow przejal stanowisko. Ale to zajelo 4 lata. Teraz powstaje FOTA ,to sa pewne regulacje nie tylko w ramach FIA lecz calej F1 a co za tym idzie CVC Capital Partners i Bambino Holdings. W sumie ze 100 bankow swiatowych o mocniejszych lub luzniejszych powiazaniach z Automotive Verband. Przede wszystkim chodzi tu o zyski a nie dotacje. Dotacje albo inaczej "prezenty" nigdy nie byly i nie beda dozwolone. Zyski to wlasnie dochody o ktorych mowisz i Bernie wspiera pewne koncepcje, np. sprawiedliwego podzialu z ustalonej puli wsrod stajni. Slabsze wg tej koncepcji mialy by dostawac nawet wiekszy procent od samofinansujacych sie przez Bambino Holding. Max obiecuje wdrozyc te ustalenia do konca 2009 aby nie dopuscic do sytuacji z Super Aguri. Wbrew pozorom to nie ferrari lecz Toyota i Honda ma najwyzszy budzet i zyski wlasnie poprzez silne wiezy z Automotive Verband. Co komplikuje sprawe to nie ma nic za darmo. Firmy majace dzielic sie zyskami oczekuja wspolnie ustalanych regulacji przepisow f1 i wiekszych praw dla Grand Prix Drivers' Association (GPDA) (zrzeszenia reprezentujacego kierowcow). Berni ma kolek w gardle, bo kazdy ciagnie na swoja strone i nie latwo pogodzic wszystko bo tu chodzi o naprawde o przyszlosc f1. Np. korporacje forsuja na sile wiekszy udzial dla teamow z Bambino Holding, co Berni chetnie akceptuje ale Alpha Prema blokuje. Jedno jest pewne ze bez FIA i samoutrzymujacych sie stajni na rownych prawach moze dojsc do de-legalizacji f1. Ale Berni ma glowe na karku bo to bardzo konkretna postac i chyba najbardziej solidna w tym swiatku. FIA jak i Ecclestone maja ciezki orzech do zgryzienia ale nikt nie chce wywalic Berniego. Raczej skonczylo by sie to katastrofa bo wraz z nim odchodzi firma rdzeniowa f1 i cala machneria finansowa, na ktorej oparte sa zyski w f1. Bardziej zastanawial bym sie nad przyszloscia Mosleya, bo nacisk jest wielki na same przepisy wyscigow a on nie moze wszystkiego sam pogodzic, lecz konsultowac wewnatrz samej FIA a czlonow jest tam "ze 150". Pozyjemy zobaczymy. Jedno jest pewne ze ferrari cos tam kreci jak na moje spostrzezenia, pozdrawiam
31.07.2008 23:09
0
2008-07-31 20:33:26 lewusFIA - kiedyś taki film oglądałem włoski z lat 70-ych bodajże feliniego "odrażający brudni i źli" o slumsach i ludziach tam pracujących i musze przyznać że po wczorajszych tekstach poczulem się jak z tego filmu ...mały ale z drugiej strony być 'tempakiem" nie jest takie najgorsze pozd. i do jutra
01.08.2008 09:57
0
Tak wszyscy jadą na Berniego, lecz trzeba opamiętać że to być może tylko dzięki niemu F1 jeszcze istnieje. Przecież gdyby ten tetryk Balestre jeszcze porządził z 15 lat to z F1 nie byłoby co zbierać. Chyba nawet nikt nie wie ile gostkowi udało się wypompować kasy z interesu do prywatnych kieszeni. Wtedy to dopiero był bajzel.
01.08.2008 10:32
0
Balestre mozna jedynie przyznac jedno, troche poruszyl sprawy z crush test samochodow, ale do f1 niewiele to wnioslo. I tak facet juz nie wroci (strzelil w korek).
01.08.2008 10:47
0
darecky, nie wiem czy widziałeś na tym forum newsa o tym że Balestre poszedł do Krainy Wiecznej Szczęśliwości, ilu forumowiczów żałowało, jaki wielki człowiek, ile to on zrobił dla F1, normalnie wzór. Dopiero jak puściłem parę słów że troszeczkę do ideału mu brakowało nagle niektórym się przypomniało parę rzeczy. Aż mną zatrzęsło jak sobie przypomniałem ile wałków odstawił i o mało nie zrujnował całego F1.
01.08.2008 11:34
0
hehe tak im ten sport jest bliski ze az daleki...
01.08.2008 11:36
0
wlasnie sledze treningi. Hamilton i Massa depcza sobie po pietach jak na razie...jest bardzo wasko
01.08.2008 16:36
0
mi f1 przypomina polski sejm, czyli same kłótnie i walki o stołki. Szkoda że to się dzieje z tym pięknym sportem.
01.08.2008 17:20
0
lepiej "w kupie" niz kazdy zespol osobno.. dobry ruck ze strony teamow
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się