Max Verstappen bardzo mocno narzekał na zachowanie swojego samochodu w trakcie dzisiejszych kwalifikacji. Holender popełnił błąd w pierwszym okrążeniu w SQ3, a na drugim wykręcił czas dającu mu dopiero 6. miejsce. Yuki Tsunoda po raz pierwszy od czasu przybycia do zespołu Red Bulla zakwalifikował się przed Maxem Verstappenem, zdobywając piąty czas. 

Max Verstappen, P6

"Dzisiejsza sesja nie była dla nas swietna, już od pierwszego przejazdu mieliśmy bardzo mocne podskakiwanie i agresywną podsterowność. W szybkich zakrętach zamieniała się ona w nadsterowność, co zdecydowanie nie pomaga, kiedy chcesz jechać szybciej i jesteś skupiony. Oczywiście próbowaliśmy zmienić kilka rzeczy na kierownicy, ale tak naprawdę nic nie zadziałało, co tylko utrudniało jazdę. Wprowadziliśmy też pewne zmiany po FP1, ale nie zrobiły dużej różnicy w kwalifikacjach sprinterskich, więc musimy to zrozumieć. Jutro w sprincie, z takim balansem, nie będzie to zbyt przyjemne i będziemy musieli wprowadzić zmiany przed kwalifikacjami."

Yuki Tsunoda, P5

"Jak dotąd był to dla mnie czysty i całkiem płynny weekend, w FP1 nie mieliśmy żadnych poważnych problemów, co dało mi więcej pewności przed kwalifikacjami do sprintu. Dobrze, że póki co jest spokojnie! Musimy tylko wszystko poskładać, przed nami jeszcze trzy sesje, a one są szczególnie ważne dla zespołu i dla Maxa. Obie strony garażu są bardzo skupione i dajemy z siebie maksimum. Jestem zadowolony z samochodu, ale wciąż mamy trochę pracy przed jutrzejszym dniem, żeby znaleźć te dodatkowe dziesiąte sekundy, ale jestem podekscytowany."