Robert Kubica przed 10 eliminacją Mistrzostw Świata F1 sezonu 2008 uważa iż ma szansę na walkę o tytuł jeżeli jego najgroźniejsi rywale cały czas będą popełniać błędy.
Polak miał nieudany wyścig w Silverstone, gdzie w trudnych warunkach atmosferycznych nie udało się dojechać do mety . Mimo to po 9 wyścigach traci do najgroźniejszych rywali z McLarena i Ferrari zaledwie 2 punkty.„Jeżeli oni dalej będą popełniać tak wiele błędów, nadal możemy walczyć” powiedział Kubica dla niemieckiego Auto Motor und Sport. „Oczywiście my nie możemy popełniać żadnych błędów – jeżeli o to chodzi, Silverstone było utraconą szansą.”
Po nieudanym wyścigu na Magny-Cours, gdzie bolid F1.08 nie spisywał się najlepiej, druga pozycja Nicka Heidfelda w Wielkiej Brytanii pozwala sądzić, iż było to tylko jednorazowe załamanie formy.
„Następne dwa Grand Prix pokażą nam gdzie naprawdę jesteśmy i czy jesteśmy w stanie utrzymać się naszych konkurentów. Jeżeli chodzi o mnie, będę podchodził do rzeczy z wyścigu na wyścig, zbierał tak wiele punktów jak to możliwe i wtedy zobaczymy co się wydarzy pod koniec” dodał Kubica.
15.07.2008 15:50
0
niech lepiej patrzy na swoje bledy a nie patrzy na innych ja lubie f1 ale nie faworyzuje kubicy jest tak samo mylny jak inni przyidzie czas zr i on bedzie robil takie bledy ze szok...narazie idzie swietnie i dobrze ale nich barzdiej patrzy na siebie i team bmw a nie liczy na pomoce z zewnatrz
15.07.2008 19:14
0
2008-07-15 10:50:21 pz0- a w BMW jest równouprawnienie?- Ta tzw." teoria spiskowa karmi"się faktami natomiast to co ty piszesz jak nazwać?
16.07.2008 13:40
0
Niech będzie że karmi się faktami, ale mam gdzieś taką interpretację faktów. Można uznać że kartofle w Polsce nie obrodziły bo był grad w Zanzibarze.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się