Zespół z Entstone znowu znalazł się na końcu stawki po kwalfikacjach do Grand Prix Singapuru. Pierre Gasly skończył sesję na samym końcu, zatrzymując się dodatkowo na swoim ostatnim przejeździe w wyniku usterki mechanicznej w swoim bolidzie. Sytuacja ta spowodowała pojawienie się żółtych flag, przez które część zawodników musiała odpuścić z gazem w 2. sektorze.

Pierre Gasly, P20

“Nie ma dzisiaj zbyt wiele do powiedzenia, jako że nie udało nam się dokończyć ostatniego okrążenia przez awarię w zakręcie 11. Zespół musi przeanalizować tą sytuację, doszło do wyłączenia silnika przez czujniki oleju. Wszystkich nas frustruje fakt, że nie byliśmy w stanie dokończyć tego okrążenia. Byłoby prawdopodobnie ciężko awansować, ale nadal bylibyśmy dość blisko. To dla nas wszystkich trudny moment, ale musimy przez to po prostu przebrnąć i skupić się na jutrze. Damy z siebie jak zwykle wszystko, co potrafimy, licząc na wytworzenie sobie jakichś okazji w wyścigu.”

Franco Colapinto, P18

“Oczywiście odpadnięcie w Q1 nie było wynikiem, na który liczyliśmy, ale nadal mamy do wyciągnięcia pewne pozytywne elementy na temat zachowania samochodu i budowania przez nas tempa z sesji na sesję. Bolid wydawał się być w o wiele lepszym oknie pracy, najlepszym jak dotąd podczas całego weekendu, więc mogliśmy zwiększyć nasze tempo. Dlatego też pod tym kątem musimy przenieść to odczucie na jutrzejszy wyścig."

"Czuję, że mogliśmy dzisiaj zrobić trochę więcej, a tabele z czasami nie pokazują tak naprawdę naszego postępu poczynionego w ten weekend. Możliwe, że bylibyśmy trochę wyżej, jeśli na końcowym przejeździe w Q1 nie byłoby takiego problemu z tłokiem na torze. To długi wyścig, mogą się też podczas niego zdarzyć bliskie starcia, jako że wyprzedzanie tutaj nie należy do łatwych, więc musimy zobaczyć, jak możemy wyciągnąć maksimum ze strategii i awansować względem pozycji startowej.”