Czas na jeden z najbardziej lubianych weekendów wyścigowych w kalendarzu F1. Najlepsi kierowcy świata przyjechali do malowniczych Arden, gdzie czeka na nich rywalizacja na legendarnym torze Spa-Francorchamps. Z tego powodu postanowiliśmy przypomnieć kibicom najważniejsze informacje związane z belgijskimi zawodami.

O torze i wyścigu

W obecnych realiach F1 bardzo trudno znaleźć przeciwników Circuit de Spa-Francorchamps z wyjątkiem Liberty Media, które co rusz straszy jego włodarzy utratą miejsca w kalendarzu. Po sezonie 2025 wydaje się to już nieuniknione i wiele wskazuje na to, że - mimo ogromnych inwestycji w celu poprawy infrastruktury - Belgom pozostanie jedynie rotacyjna organizacja zawodów.

Tymczasem ich obiekt jest uznawany jest za jeden z najlepszych na świecie. Wiele dogodnych miejsc do wyprzedzania, ogromne różnice poziomów, wolne, średnie i szybkie zakręty, zmienność pogody, długa nitka - wszystko to, co potrzebne do dobrego ścigania się. Do tego wszystkie dochodzą pułapki żwirowe, które nie wybaczają błędów oraz legendarna sekcja Eau Rouge – Raidillon.

Co więcej, Spa gościło najlepszych kierowców świata już w 1950 roku, czyli pierwszym sezonie mistrzostw świata F1. Mimo wielu tragicznych zdarzeń zawsze udawało się temu torowi wracać do kalendarza i naprawiać wszelkie niedociągnięcia. Przed tegoroczną edycją GP Belgii włodarze wymienili nawierzchnię na sporej części owalu.

Strefy DRS

Na Spa pozostały dwie strefy pokonywane z otwartym tylnym skrzydłem, jednakże ta na prostej Kemmel została skrócona o 75 metrów w porównaniu z 2023 rokiem. Odcinek znajdujący się na prostej startowej pozostał niezmieniony.

Pogoda

Ardeńskie warunki niejednokrotnie utrudniały życie stawce i zanosi się na to, że podobnie będzie w najbliższy weekend. Wszakże opady deszczu mają jej towarzyszyć zarówno podczas piątkowych, jak i sobotnich zajęć. W niedzielę ma być zdecydowanie najcieplej oraz słonecznie.

Opony

Circuit de Spa-Francorchamps zapewnia zróżnicowane wymagania dla ogumienia i kluczowe na tym froncie są temperatury, jakie towarzyszą w trakcie weekendu. Tym razem Pirelli zdecydowało się dostarczyć środkową gamę mieszanek (C2, C3, C4). Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidywalnego, w niedzielę zespoły powinny celować w strategię jednego/dwóch pit-stopów.

Układ w stawce

Patrząc na ostatnie weekendy wyścigowe, McLaren wydawał się dysponować najlepszym sprzętem, minimalnie przed Red Bullem i nieco dalej od Mercedesa oraz Ferrari. Na Spa sytuacja może się jednak chwilowo odmienić, zważywszy na to, że lepiej radzą sobie tutaj bolidy z mniejszym oporem aero. Na tym polu przewagę powinny mieć ekipy z Milton Keynes oraz Maranello.

O miano najlepszego w środku stawki znów powinny rywalizować Aston Martin i Visa RB, a na ich błędy będą czyhać Haas oraz Alpine. Pewną niespodziankę może sprawić Williams, który w nowej erze regulacyjnej bardzo dobrze radzi sobie na tzw. torach silnikowych. Stawkę - mimo ostatnich poprawek - powinien zamykać Stake Sauber.

Poprawki

Niewiele na razie wiadomo odnośnie planów poprawkowych zespołów. Należy jednak oczekiwać ulepszeń stworzonych typowo pod charakterystykę belgijskiego obiektu.

Inne serie

Klasyczny europejski weekend to naturalnie klasyczne serie towarzyszące F1. W związku z tym na Spa kibice będą podziwiać też zmagania zawodników F2, F3 oraz Porsche Supercup.

Transmisje

Wydarzenia z tego wyjątkowego weekendu udostępni Viaplay. Inną opcją jest oczywiście F1TV.

Rozkład jazdy GP Belgii:
1. trening: 13:30 - 14.30 (piątek, 26 lipca)
2. trening: 17:00 - 18.00 (piątek, 26 lipca)
3. trening 12:30 - 13:30 (sobota, 27 lipca)
Kwalifikacje: 16:00 (sobota, 27 lipca)
Wyścig: 15:00 (niedziela, 28 lipca)