Dwukrotny mistrz świata nie zaliczy swojej domowej czasówki do zbyt udanych. Nie dość, że nie włączył się do walki o czołowe lokaty, to w dodatku po raz pierwszy w tym sezonie przegrał pojedynek z Lance'em Strollem. Hiszpan znalazł jednak konkretne wytłumaczenie takiego stanu rzeczy - błąd z Q1 doprowadził do kosztownych uszkodzeń podłogi w jego maszynie. Wykorzystał to natomiast kanadyjski partner, który uplasował się na 6. miejscu.
Fernando Alonso, P9 "Popełniłem błąd na wyjazdowym kółku w Q1 i wyjechałem zbyt szeroko na wyjściu z ostatniego zakrętu, przez co uszkodziłem podłogę. To kosztowało mnie na kluczowych okrążeniach. Szkoda, bo uważam, że mieliśmy tempo pozwalające na walkę o czołowe pozycje. Zobaczymy, co da się zrobić jutro, gdyż nawet mając te uszkodzenia, czułem, że ten bolid wciąż jest konkurencyjny. Jeżeli uda nam się to połączyć w jedną całość, możemy wywalczyć kilka niezłych punktów. Kibice są tutaj niesamowici, więc spróbujemy zrobić dla nich show w samym wyścigu."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się