WIADOMOŚCI

Hamilton kończy testy pod Barceloną z najlepszym czasem
Hamilton kończy testy pod Barceloną z najlepszym czasem
Lewis Hamilton kończy pierwszą turę testów F1 z podniesioną głową. Brytyjczyk w samej końcówce, na miękkiej oponie (C4), wykręcił nieco lepszy czas niż rano jego nowy partner zespołowy George Russell, który jeździł na jeszcze bardziej miękkiej mieszance.
baner_rbr_v3.jpg

Podium wyników uzupełnił Sergio Perez, który w ostatniej godzinie dzisiejszych zmagań wyjechał z garażu na oponach C4. Meksykanin zdołał na nich uzyskać czas o dokładnie 0,2 sekundy lepszy niż rano uczył to Max Verstappen na mieszance C3.

Popołudniowe zmagania przebiegały jednak w nieco inny sposób. Firma Pirelli chciała bowiem umożliwić zespołom oraz sobie zebranie danych dotyczących przejazdów po mokrym torze. W tym celu podczas przerwy na tor wyjechały cysterny, nawadniające nawierzchnię toru.

W przeszłości takie działania często kończyły się niepowodzeniem, gdyż słońce wraz z bolidami szybko osuszało nitkę toru. Dzisiaj pod Barceloną było pochmurno, więc odpadł jeden z czynników niekorzystanie wpływających na takie działanie. Mario Isola z Pirelli przekonywał jednak, że chodzi również o dokładne sprawdzenie nie tyle osiągów aut na mokrym torze, co nowych opon i konstrukcji bolidów, które posiadają charakterystyczne deflektory blisko ogumienia. Deszczowe opony są o 10 mm szersze od slicków i producent chciał się upewnić, że w żadnym aucie nie będzie z nimi problemu.

Nie zmienia to faktu, że zaraz po otworzeniu toru na pełnych deszczówkach wyjechali tylko Daniel Ricciardo i Carlos Sainz. Obaj szybo zmienili opony na przejściówki, a ich czasy okazały się na tyle konkurencyjne, że reszta stawki uznała iż nie ma sensu wyjeżdżać z boksów na oponach oznaczonych niebieskim kolorem.

Jak można było się spodziewać tor pozostawał mokry jedynie przez 90 minut. Po tym czasie Valtteri Bottas został pierwszym śmiałkiem, który założył gadkie opony, dając sygnał reszcie stawki, która stopniowo zaczęła powracać do rutynowego sprawdzania swoich aut na coraz suchszym torze.

Dzisiaj pod Barceloną miał pojawić się komplet zawodników, ale przygody jakich doświadczyły ekipy podczas pierwszej części dnia sprawiły, że po południu z 10 kierowców swoje garaże opuściło jedynie sześciu.

Zespoły Alpine, Haasa i Astona Martina kolejno informowały, że poranne uszkodzenia ich nowych maszyn nie pozwolą na wyjazd po południu. Esteban Ocon, Mick Schumacher oraz Lance Stroll mogli więc wcześniej zbierać się do domów. Do tego grona dołączył również jak się okazało Yuki Tsunoda, który po porannym "wypadku" Gasly'ego, również nie wyjechał tor.

Sebastian Vettel, w którego aucie tuż przed przerwą obiadową pojawił się wyciek oleju i drobny pożar, sesję ostatecznie zakończył z piątym czasem, a za jego plecami znalazł się duet Ferrari- Leclerc przed Sainzem, który sprawdzał nową podłogę F1-75.

Najaktywniejszym kierowcą dnia został Lewis Hamilton, który zanim pokusił się o serię szybkich okrążeń na miękkich oponach, skupiał się na długim przejeździe. Brytyjczyk pokonał dzisiaj 94 kółka. Tyle samo wykręcił Alex Albon z Williamsa. Równie dobrze dzień przebiegł w wykonaniu Carlos Sainza, który w swoim Ferrari pętlę toru pokonał 92 razy.

Na drugim końcu tej statystki znaleźli się Nikita Mazepin (9 okr.), Valtteri Bottas (10 okr.) oraz Fernando Alonso (12 okr.).

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

39 KOMENTARZY
avatar
Mayhem

26.02.2022 20:51

0

@35 "Czytając Twój wpis" :D Wszyscy dobrze wiemy, że mnie nie zablokowałeś ;)


avatar
johan24

26.02.2022 22:00

0

Od kilku lat jakość tego portalu spada. Już mi się nie chce tego oglądać czy komentować. Bawcie się dalej. over&out,


avatar
Glorafindel

27.02.2022 10:00

0

36. Mayhem Denieru pisał DO MNIE i czytając MÓJ WPIS, nie Twój. Nie jesteś pępkiem świata.


avatar
Mayhem

27.02.2022 11:17

0

@38 Wiem, że to było do Ciebie ale też wiem, że wcale mnie nie zablokował i normalnie czyta moje posty... I nie, nie jestem pępkiem świata, nigdy za niego się nie uważałem.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu