Bernie Ecclestone chce zmienić regulamin Formuły 1. Uważa on, że obecnie wielokrotnie kierowcom nie opłaca się ryzykować i próbować wyprzedzania, ponieważ lepiej mieć mniej punktów – ale pewniej. Radą na to ma być zmiana w przepisach – mistrzostwo wygra kierowca z największą liczbą zwycięstw.
„Najważniejsze w wyścigach powinno być ściganie się” - powiedział Ecclestone w wywiadzie dla gazety „Mail on Sunday”.„Teraz nie ma za dużo manewrów wyprzedzania, ponieważ kierowcom opłaca się nie podejmować ryzyka, ponieważ lepiej jest dojechać do mety na drugiej pozycji, tak otrzyma się tylko dwa punkty mniej od wygranego.”
„Chciałbym, aby kierowca który wygra najwięcej wyścigów zostawał mistrzem świata, drugie miejsca będą ważne tylko wtedy, kiedy dwóch z pierwszego miejsca będą mieli tyle samo wygranych. Klasyfikacja konstruktorów mogłaby być tak jak obecnie.”
Ecclestone nie zauważył jednak, że po 1989 roku wszystkie tytuły mistrza świata przypadły kierowcom, którzy w danym sezonie mieli najwięcej zwycięstw.
Obecna skala punktowa obowiązuje od 2003 roku. Wcześniej, kierowca na drugim miejscu dostawał 6, a nie 8 punktów. Wprowadzenie takiej zmiany tłumaczone było chęcią doprowadzenia do bardziej emocjonującej walki o mistrzostwo.
17.03.2008 19:17
0
Nie podoba mi się ten pomysł Berniego. Uważam jednak, że obecna punktacja również nie jest idealna, gdyż 2-punktowa różnica pomiędzy zwycięzcą a drugim kierowcą jest zdecydowanie za mała.
17.03.2008 23:56
0
w takim razie moze zaczna przyznawac punkty za wyrzucanie przecinikow poza tor :] 10 pkt za rozwalenie przeciwnikowi przednich kol itd.. a w pitstopie za efekty specjalne za podpalenie bolidu w czasie tankowania + 10 pjt. co panie bernie ??
19.03.2008 11:18
0
Moim zdaniem to jedna wielka głupota,mam nadzieje że,nie zmienią przepisów.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się