WIADOMOŚCI

Wolff o restarcie Hamiltona: nie można nazwać tego błędem
Wolff o restarcie Hamiltona: nie można nazwać tego błędem
Wyjaśniła się sprawa bardzo nieudanego restartu Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk wyjawił, że przez przypadek zmienił balans hamulców, który potem uniemożliwił mu poprawne przejechanie zakrętu numer 1. Jednakże szef Mercedesa, Toto Wolff nie obwiania swojego kierowcy za ten incydent.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Lewis Hamilton ustawił się w pierwszym rzędzie obok Sergio Pereza podczas restartu wyścigu o GP Azerbejdżanu. Gdy wydawało się, że Brytyjczyk wyprzedzi Meksykanina, nieoczekiwanie zablokował on swoje koło i musiał wjechać na drogę ewakuacyjną. Przez ten incydent zawodnik Mercedesa spadł na ostatnie miejsce i nie był w stanie wywalczyć nawet jednego "oczka".

Początkowo wydawało się, że ten wyjazd był skutkiem przegrzania hamulców przed restartem rywalizacji. Jednak tuż po niedzielnych zmaganiach 36-latek przyznał, że przez przypadek zmienił ustawienia swojego samochodu na kierownicy:

"To wydarzyło się przy restarcie, gdy Checo zbliżył się do mnie. Wówczas nacisnąłem przełącznik i tak naprawdę wyłączyłem hamulce. Z tego powodu pojechałem prosto", powiedział Hamilton, cytowany przez RaceFans.

O komentarz do tej sytuacji został również poproszony Toto Wolff, który upiera się, że ta sytuacja była bardziej pechem, niż błędem samego kierowcy:

"Nie można nazwać tego błędem. Gdy Sergio się do nas zbliżał, Lewis dotknął przycisku, który zmienił balans hamulców i pojechał prosto. Bolid nie chciał zahamować. Problem bardziej dotyczył palców, niż dymiących hamulców przed restartem", powiedział Austriak przed kamerami Sky Sports F1.

Mercedes po raz pierwszy od GP Austrii z 2018 roku nie zdobył żadnego punktu. Wolff wskazał główne przyczyny porażki swojego teamu:

"Nie możemy wprowadzić opon we właściwe okno pracy przed startem. Po pit-stopach również popełniliśmy kilka błędów i z tego powodu przegrywamy."

"Traciliśmy dużo w krętej sekcji starego miasta. To samo było w Monako. Przecież to nie jest tak, że samochód, który wygrał 3 wyścigi, jest teraz po prostu nigdzie. Wiemy, gdzie mamy pewne deficyty."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

40 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu