Kierownictwo stajni z Enstone nie ukrywa, że chce, aby w przyszłym sezonie ich zespół reprezentował obecny duet zawodników. Z tego powodu rozpoczęli już rozmowy związane z nową umową z Estebanem Oconem.

Choć przyszłość Estebana Ocona w królowej motorsportu na początku sezonu 2021 wydawała się dość wątpliwa, to jednak obecnie można odnieść wrażenie, że jest prawie pewny pozostania w tym sporcie. Wszystko za sprawą znakomitego początku rywalizacji, w której regularnie pokonuje Fernando Alonso i obecnie plasuje się na 9. pozycji w klasyfikacji generalnej kierowców.

Świetna postawa Francuza poskutkowała nawet tym, że zaczęto go wymieniać w gronie potencjalnych kandydatów do wskoczenia do samochodu Mercedesa na sezon 2022. Ocon od wielu lat jest związany z niemiecką marką i mógłby pokazać pełnię swojego talentu w mistrzowskim bolidzie.

Jednakże zapytany o ewentualny angaż Ocona, szef Mercedesa, Toto Wolff od razu wyznał, że to Alpine jako pierwsze zadecyduje o jego przyszłości. Francuska ekipa nie ukrywa, że chce, aby 24-latek ścigał się w ich barwach również w 2022 roku:

"Zastanawiamy się nad tym. Esteban robi wszystko, abym zatrzymał go w zespole. Byłbym niesprawiedliwy, gdybym o nim nie pomyślał", mówił CEO Alpine, Laurent Rossi w rozmowie dla Motorsport.

"Obecnie prowadzimy rozmowy z jego agentem i oczywiście Mercedesem. Esteban jest znakomitym kierowcą, więc jestem zadowolony, że mam takiego typu problem - oczywiście którego tak naprawdę nie ma."

W poprzednim sezonie media związane z F1 donosiły, że Alpine zastanawiało się nad zatrudnieniem Pierre'a Gasly'ego, który również jest Francuzem i mógłby reprezentować narodową markę. Jednak Rossi zaprzeczył, jakoby jego team rozważał angaż kierowcy AlphaTauri:

"Nie przyglądamy się innymi kierowcom, jeśli chodzi o przyszły sezon. Obecnie myślimy o Estebanie, a Fernando będzie na pewno z nami w 2022 roku."

"Pierre jest oczywiście świetnym zawodnikiem, ale na tę chwilę nie zastanawiamy się nad nim."

Warto zaznaczyć, że kontrakt Estebana Ocona z Alpine wygasa po sezonie 2021. Z kolei obecna umowa Fernando Alonso skończy się dopiero po przyszłorocznych zmaganiach.