WIADOMOŚCI

  • 29.01.2008
  • 5285
Mosley: Hamilton będzie mistrzem
Mosley: Hamilton będzie mistrzem
Prezydent FIA Max Mosley uważa, że Lewis Hamilton zostanie mistrzem świata. Radzi także, co młody Brytyjczyk powinien zrobić, jeżeli chce wygrywać kolejne wyścigi.
baner_rbr_v3.jpg
Mosley uważa, że Hamilton powinien skupić się tylko i wyłącznie na wyścigach.

„Moja rada dla Lewisa jest taka, że powinien odłożyć pieniądze do banku i nie zastanawiać się nad polityką. Tak długo jak będzie jeździł szybko, wszystko będzie dobrze.”

Prezydent FIA uważa, że afera szpiegowska z zeszłego roku nie była przyczyną ostatecznego niepowodzenia Hamiltona.

„Nie wydaje mi się, że zrobiliśmy coś źle, myślę iż to nie miało żadnego wpływu na Lewisa.”

„Jeżeli coś nie zmieni się dramatycznie, on wygra kilka mistrzostw świata. Jeżeli będzie jeździł tak długo jak Michael Schumacher, być może pobije jego rekord, ale są również inni, bardzo dobrzy, młodzi kierowcy którzy mogą to osiągnąć, tak więc nie będzie miał łatwo” – uważa Mosley.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

52 KOMENTARZY
avatar
walerus

30.01.2008 13:46

0

spokojnie Panowie spokojnie....JAK NA WOJNIE!


avatar
przesio

30.01.2008 15:24

0

Hamilton jak schumacher. A to dobre hahah. jezeli sie zbilzy to suchamcher powroci i bedzie pobijal wszelkie rekordy i mlodziak zobaczy kto jest mistrzem.


avatar
przesio

30.01.2008 15:26

0

f1-mana wykasowali chyba jego wypowiedz :)


avatar
renault f1

30.01.2008 15:39

0

Chciałby!! najpierw musi sobie zapracować a nie tak chop i jest mistrzem !! Mosley już nie wie co gada chyba mu odbiło , chce wciskać komuś kogo (na pewno) lubi mistrzostwo


avatar
Tvey

30.01.2008 16:29

0

Już wy z FIA załatwicie dla Hamiltona mistrza. A porównanie tego, który z pomocą FIA nie umie wygrać tytułu do Schumachera to jakaś bujda albo prowokacja. Schumi raz (2003) nie powinien wygrać, ale miał też pecha (1997,1999). A Max mówi o pobiciu rekordów Schumiego. To niepoważne. Zdaje mi się (i nie tylko mi), że Hamilton nie dostanie już szansy na mistrza i może (powinien) nigdy nie dostać tytułu. ,,A jak nie będzie umiał zdobyć mistrzostwa, to mu pomożemy.'' :)


avatar
Piotre_k

30.01.2008 17:28

0

Aż się odechciewa oglądać wyścigi po takich wypowiedziach. „Nie wydaje mi się, że zrobiliśmy coś źle, myślę iż to nie miało żadnego wpływu na Lewisa.” - nawet nie próbują się z tym kryć...


avatar
dziarmol

30.01.2008 18:11

0

Po takiej wypowiedzi Maxa Mosleya mam pytanie odnośnie typowania na forum kto będzie zwyciężac w sezonie 2008 a mianowicie czy redakcja forum F1 dziel pasję będzie " wypłacała" nagrody wszystkim którzy odgadną zwycięzców bo zdaje się że jeden typ jest pewny i trafień od groma hahaha pozdrawiam


avatar
fezuj

30.01.2008 18:44

0

@dziarmol - jest sposób otóż wystarczy w typowaniach w ogóle nie brać pod uwagę miejsca, które zajmie ten pupilek i sprawa będzie czysta (przynajmniej u nas :)


avatar
Morte

30.01.2008 18:50

0

Tvey wybacz w 1997 Schumacher na własne życzenie przegrał sobie tytuł.


avatar
dziarmol

30.01.2008 18:51

0

ok ze zrozumieniem , ale to jest skandal co oni robią oczywiście FIA ja bardzo lubię Anglików ale to co wyrabiają niektórzy z nich to przebija radio maryja oraz tv trwam


avatar
bonus142

30.01.2008 19:45

0

no może zostanie ale sędziowie też powini zostać Mistrzami to będzie ich drugi sezon


avatar
nika14

30.01.2008 20:27

0

Z taką pomocą sędziów jak w tym roku Hamilton może rzeczywiście ma szansę na mistrzostwo, ale co jeśli sędziowie znajdą innego pupilka......mam nadzieję, że Mosley przeliczy się co do Hamiltona i ktoś inny będzie stawał częściej na podium.Ale Max chyba jednak zrobił coś źle no bo przecież Lewis nie został mistrzem....;)


avatar

31.01.2008 00:27

0

jako prezydent FIA nie powinien mówić takich rzeczy. FIA jako organizacja powinna być całkowicie bezstronna. W ten sposób dodaje tylko oliwy do ognia, woda na młyn podkur***onym kibicom i zawodnikom jak mniemam


avatar
Morte

31.01.2008 09:00

0

Hm zaraz wyjdzie, że bronię Lewisa ale... mówicie o psychice, że nie wytrzymał w Brazylii. Wszystko to prawda. Prawdą jest, że FIA pomagała mu jak mogła lecz ja chce się zająć sferą psychiki. Mosley przypomniał o dominatorze. Michael Schumacher rok 1994 Adelaide. Schumacher popełnia błąd uderza w ścianę jednak samochód nadaje się do jazdy następnie blokuje jak może Hilla i kończy wyścig. Na jego szczęście zdobywa MŚ ale czy ten błąd, gdy prowadził nie był oznaką pewnego kryzysu ? ( od siebie powiem, że Hill gdyby spokojnie dalej jechał za Schumacherm by to wygrał, wkońcu Michael by nie wytrzymał ) poza wyścigiem - kwalifikacje Schumacher rozbija swój bolid w pięknym stylu ( ah te kerby :) )


avatar
tomekrush

31.01.2008 10:49

0

Morte nie rozmawiamy teraz o psychice Hamiltona(choć wiem że ta jego słaba psychika jeszcze nie raz stworzy niebezpieczne problemy na torach F1)ale o wypowiedzi pana Mosley'a...bardzo kontrowersyjnej wypowiedzi więc może odnieś sie do jego słów:)


avatar
Morte

31.01.2008 12:19

0

tomekrush wydaje mi się, czy jednak to już robiłem ? Odnosząc się również do wypowiedzi innych internautów ? Kontrowersyjna hm napewno się zapędził, ponieważ na takim stołku na jakim siedzi nie powinien przedstawiać jakiemukolwiek kierowcy co ma robić, aby wygrywać ani przedstawiać swoich wewnętrznych symaptii do zawodnika. Hm w wolnej chwili muszę poczytać troche o sprawie Mosley - Stewart którzy za bardzo za sobą nie przepadają :)


avatar
walerus

31.01.2008 13:24

0

Mosley juz ma demencję starczą - tylko Hamilton mu w głowie - nie pamięta zapewne nawet nazwisk innych kierowców - więc uczepił się tylko Hamiltona....


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu