Po Grand Prix Malezji relacje pomiędzy Juanem Pablo Montoyą oraz Rubensem Barrichello ponownie uległy załamaniu, po tym jak kolumbijski kierowca oskarżył swojego rywala o „nieczystą grę”.
„Po ostatnim pit- stopie wyjechałem za Rubensem. Jechałem za nim i kiedy próbowałem go wyprzedzić ten zamknął mi drzwi. Wtedy zwolnił” po wyścigu skarżył się Juan Pablo.
Kierowca zespołu BMW Williams przez cały wyścig utrzymywał tempo narzucone przez Michaela Schumachera. Na niekorzyść Kolumbijczyka działał fakt, że pomiędzy nim a Michaelem był jeszcze Rubens Barrichello- drugi kierowca Ferrari.
„Wiedziałem, że nie powinienem nawet próbować wyprzedzać. Po prostu wycofałem się i krążyłem. Kiedy nie ścigasz się w Ferrari lepiej jest się wycofać. Lepiej wrócić do domu z ośmioma punktami niż żadnymi” podsumował Juan Pablo.
04.04.2007 17:13
0
nie ma nic do komentowania
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się