WIADOMOŚCI

Formuła 1, przy niemałym chaosie, w ostatniej chwili odwołała GP Australii
Formuła 1, przy niemałym chaosie, w ostatniej chwili odwołała GP Australii
Władze Formuły 1 ostatecznie zdecydowały się odwołać wyścig inaugurujący sezon w australijskim Melbourne, po tym jak w czwartek okazało się, że jeden z członków ekipy McLarena został zainfekowany wirusem SARS-CoV-2, a zespół natychmiast ogłosił wycofanie swojego udziału z GP Australii.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

W obliczu rozszerzającej się w ekspresowym tempie pandemii koronawirusa z Wuhan, władze F1 w połowie lutego ogłosiły przesunięcie GP Chin, ale mimo pogarszającej się sytuacji na świecie, zdecydowały o kontynuowaniu przygotowań do pierwszego wyścigu sezonu w Melbourne.

W tym pomogły same władze Australii, które mimo zamykania swoich granic dla turystów z Włoch, wstrzymały się z wdrożeniem tego zarządzenia do czasu, kiedy cały kontyngent Formuły 1 przyleciał już na miejsce.

Od samego początku punktem przewodnim weekendu były kwestie koronawirusa, które na drugi plan zepchnęły nawet bardzo głośną po testach aferę sekretnej umowy Ferrari z FIA.

Gdy padok F1 na torze Albert Park zaczynał tętnić wyścigowym życiem, media obiegły informacje o możliwych zakażeniach wirusem personelu bezpośrednio pracującego dla F1. Członkowie Haasa, McLarena i Renault, którzy mieli objawy podobne do tych jakie występują u chorych osób, zostali natychmiast odizolowani w specjalnie przygotowanych pomieszczeniach.

Łącznie wymazy do potwierdzenia obecności wirusa pobrano od 9 osób znajdujących się na padoku. Aż 8 z nich to członkowie zespołów, a jedna to prawdopodobnie lokalny fotograf.

Wynik 7 z 8 próbek był negatywny, ale jeden niestety pozytywny. W przypadku 9. próbki informacje nie zostały jeszcze potwierdzone.

Wirusa SARS-CoV-2 wykryto u pracownika McLarena, a zespół natychmiast podjął decyzję o wycofaniu swojego udziału z Grand Prix Australii jeszcze w czwartek wieczorem. Pracownicy Haasa i Renault mogli odetchnąć z ulgą.

Po tych informacjach w mediach obsługujących Formułę 1 na miejscu zapanował spory chaos, którego opanowanie utrudniała późna pora na kontynencie australijskim i totalny brak komunikacji ze strony FIA i samej Formuły 1. Jedni donosili, że wyścig odbędzie się zgodnie z planem, a inni, że zostanie przesunięty.

W jednym z hoteli doszło do spotkania na szczycie, gdzie o dalszym losie wyścigu Liberty Media pozwoliło zdecydować samym zespołom. Większości do rozegrania wyścigu nie udało się jednak uzyskać a Formuła 1 dopiero rano czasu Melbourne oficjalnie potwierdziła, iż odwołuje rozegranie Grand Prix Australii.

Nie zabrakło przy tym kontrowersji, gdyż informacja pojawiła się na mniej niż 2 godziny przed planowanym rozpoczęciem pierwszego treningu.

"Po potwierdzeniu, że członek ekipy McLarena pozytywnie przeszedł testy na obecność choroby COVID-19 i decyzji zespołu o wycofaniu się z Grand Prix Australii, Formuła 1 i FIA zwołały spotkanie pozostałych dziewięciu szefów ekip w czwartek wieczorem" pisano w oświadczeniu Formuły 1.

"Dyskusje te zakończyły się tym, że większość zespołów stwierdziła, iż wyścig nie powinien się odbyć. Formuła 1 i FIA, przy pełnym wsparciu Australian Grand Prix Corporation (AGPC, promotora wyścigu) podjęły więc decyzję o pełnym odwołaniu wszystkich aktywności Formuły 1 podczas Grand Prix Australii."

"Zdajemy sobie sprawę, że jest to bardzo rozczarowująca informacja dla tysięcy fanów, którzy mieli odwiedzić ten wyścig. Posiadacze wszystkich biletów otrzymają pełny zwrot pieniędzy, a kolejne oświadczenia zostaną opublikowane w stosownym czasie."

W swoim lakonicznym oświadczeniu Formuła 1 nie podała jakie będą jej następne kroki i czy sezon rozpocznie się w Bahrajnie. Wedle harmonogramu w przyszłym tygodniu miało odbyć się Grand Prix tego kraju. Już wcześniej władze toru Sakhir zapowiedziały, że rywalizacja kierowców w tym kraju odbędzie się bez udziału publiczności.

W obecnej sytuacji nie można jednak wykluczyć kolejnych komplikacji.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

48 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu