Antonio Giovinazzi liczy, że jutro ponownie uda się mu awansować do Q3 mimo iż dzisiejsze przygotowania na torze Red Bull Ring nie przebiegły w pełni po jego myśli. Włoch uniknął jednak poważniejszych wypadków. Kimi Raikkonen w drugim, mało reprezentatywnym ze względu na przerwy w zajęciach, treningu był 7.
"To był dzień trochę stop-start, zwłaszcza po południu, przy tych wszystkich czerwonych flagach, ale czasami tak to już jest. Wszyscy mieli tak samo, a my musieliśmy wycisnąć z tego jak najwięcej dla siebie. W drugim treningu auto spisywało się lepiej, ale nie ma co przesadzać z zachwytem. Jest dużo za wcześnie, aby porównywać się do rywali. To będziemy mogli zrobić dopiero po jutrzejszym dniu i wyścigu. Na pewno czeka nas trochę roboty nad poprawą auta przed czasówką."
Antonio Giovinazzi, P16, P14
"Byłem całkiem zadowolony z balansu auta, mimo iż po południu ciężko było złożyć dobre okrążenie. Dwie czerwone flagi pojawiły się, gdy tylko wyjechaliśmy na miękkich oponach i czułem, że nie wykorzystałem ich pełnego potencjału. To jutrzejszy dzień się liczy. Musimy skupić się na poprawie przed kwalifikacjami i tym, aby w pozostałej części weekendu spisać się jak najlepiej. Liczę, że uda nam się awansować do Q3."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się