Robert Kubica był dziś w Warszawie na konferencji sponsora Williamsa, czyli PKN Orlen. Polak został oficjalnie przywitany przez koncern i wymienił się upominkami z prezesem, Danielem Obajtkiem.
Kilka minut po godzinie 13 rozpoczęła się konferencja Orlenu i Roberta Kubicy. Kierowca został przywitany przez prezesa Daniela Obajtka, który wręczył mu kask z logiem koncernu. Robert odwdzięczył się, przekazując kartingową kierownicę. Nie zabrakło deklaracji dotyczących tego, że w projekcie Williamsa i Orlenu nie chodzi tylko o sport, ale też o promocję naszego kraju.Prezes zaznaczył, że Robertowi kibicuje cała Polska. Tłumaczył też, dlaczego Orlen zdecydował się na wejście do Formuły 1 i przypominał, że inne dyscypliny nie ucierpią na tym. Robert opowiadał o emocjach, które towarzyszyły mu, gdy podpisał kontrakt na sezon 2019 i deklarował, że jest gotowy.
"Czułem się, jakbym debiutował kolejny raz. Emocje były naprawdę duże. Kiedy debiutowałem byłem młodszy i bardziej odważny. Teraz Formuła 1 bardzo się zmieniła i wiem, że czeka mnie bardzo trudne zadanie. Osiem lat przerwy na pewno mi nie pomaga, ale mam doświadczenie i świadomość tego, że kiedyś jeździłem na wysokim poziomie, to daje mi spokój."
"Bolid powstaje, jest w końcowej fazie. Wyjedziemy nim na tor podczas testów w Barcelonie. Odpowiedni start i odpowiednia konstrukcja będzie bardzo ważna. Trudno odrabia się straty w trakcie sezonu. Miejmy nadzieję, że zespół wyciągnął wnioski i nowy bolid będzie dużo lepszy. Jeśli chodzi o mnie, będę starał się jak najlepiej robić swoje zadania, ale to nie ja produkuję części i samochód. Na pewno będę dawał odpowiednie wskazówki i mam nadzieję, że razem z Williamsem będziemy w stanie, krok po kroku, zrobić tak, by wrócić tam, gdzie powinniśmy być."
"Moim celem jest pokazanie, że po ośmiu latach poza sportem jestem w stanie wykonać swoją pracę jak najlepiej. Chcę powrócić na poziom, który miałem przed wypadkiem, ale do tego potrzebne jest narzędzie, czyli bolid. Nie chodzi tylko o prędkość, ale o wyczucie, prowadzenie. Gdy bolid się słucha, wtedy można pokazać coś więcej, więc mam nadzieję, że będzie miły w prowadzeniu."
Na wydarzeniu obecni byli przedstawiciele zespołu, m.in. oficerka prasowa, Sophie Ogg oraz Alessandro Alunni Bravi, menedżer związany z krakowianinem.
Przywieziono także pokazowy bolid, kierownicę oraz kask Roberta. Był to model FW40 z sezonu 2017. Miał na sobie logo nowego sponsora, ale było to stare, biało-niebieskie malowanie, czyli wersja bez Martini, które już nie współpracuje z zespołem.
Barwy hełmu Roberta były podobne do tych z poprzedniego sezonu. Projekt różnił się głównie naklejkami sponsorów. Zabrakło pasków Martini, ale z przodu pojawiło się logo Orlenu.
Powodzenia Robert! ????? pic.twitter.com/hWAJkvaEYH
? Daniel Obajtek (@DanielObajtek) 29 stycznia 2019
31.01.2019 14:11
0
Borowczyk w roli komentatora - to jak jazda w upalny dzień autostradą samochodem bez klimy - albo jadę z zamkniętym oknem i umieram z gorąca - albo z otwartym i wykańcza mnie hałas i wiatr - tak samo z Borowczykiem albo wyłączam fonie - ale strasznie głupio tak jak nie słychać silników - albo umieram słuchając jego bzdurnego ględzenia
31.01.2019 19:36
0
@36 Porównanie zajebiste. Daj spokój...
01.02.2019 00:31
0
Modle sie zeby f1 nigdy nie wrocilo do Polsatu , poniewaz tam byly takie szopki ze glowa boli . Wchodze na eleven i wiem ze ogladne treningi , na polsacie wchodzilem i potrafil leciec tenis bo byl wazniejszy .
01.02.2019 03:41
0
@35. LuckyFindet - jeśli dla Ciebie najlepszy komentator, to taki który się myli co chwilę, nie ma zielonego pojęcia o prowadzeniu samochodu wyścigowego, nie zna się na kruczkach technicznych i w zasadzie nie potrafi o niczym innym opowiadać, jak tylko o plotkach z brukowców, to pozostaje mi tylko pogratukować poziomu, jakiego oczekujesz od transmisji.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się