Jerez - dzień #1 - de la Rosa najszybszy — Formuła 1 — Dziel Pasję

Kierowca testowy stajni McLaren Mercedes - Pedro de la Rosa - uzyskał zdecydowanie najlepszy czas pojedynczego okrążenia toru Jerez, gdzie rozpoczęła się dziś trwająca trzy dni seria testów.
Hiszpan zdołał pokonać dziś przeszło 300 kilometrów - na najszybszym okrążeniu osiągając rezultat 1:20.111.

Nad torem położonym w południowej Hiszpanii panowały dziś idealne warunki - przez cały dzień było słonecznie, a temperatura powietrza osiągała nawet 36 stopni Celsjusza. W związku z tym, każda z siedmiu pracujących dziś stajni zaliczyła bardzo produktywne testy - wyjątkowo też obyło się bez najmniejszych przerw, a sprawcą jedynego incydentu był właśnie de la Rosa, który wypadł z toru i delikatnie otarł bolid o barierę.

'Atrakcją' dnia dla wszystkich kierowców była dziś jazda z wyłączonym systemem kontroli trakcji - ostatnie godziny prac na torze wszystkie zespoły postanowiły przeznaczyć właśnie na przygotowania do sezonu 2008.

Kierowca testowy teamu Toyota - Franck Montagny, autor drugiego czasu dnia - pokusił się o krótkie podsumowanie sesji:
"Sporą część dnia przeznaczyliśmy na jazdę bez kontroli trakcji, w ramach przygotowań do sezonu 2008. Oznacza to, że bolidy bardzo mocno się ślizgały - niemniej wykonaliśmy kilka bardzo pożytecznych okrążeń i znaleźliśmy dobrą drogę do obrania."

"W tym tygodniu będziemy także pracować nad poprawą startów, oraz nad rozwojem hamulców i pozostałych systemów. Był to dobry dzień. Już bardzo mocno zmodyfikowaliśmy bolid i jestem zadowolony - wierzę, że progres może zostać utrzymany."

Trzeci rezultat dnia uzyskał Kazuki Nakajima z Williamsa - który był najbardziej zapracowanym dziś kierowcą; Japończyk pokonał aż 455 kilometrów. Wolniejsi od Nakajimy byli kierowcy bolidów napędzanych jednostkami Hondy - James Rossiter z Super Aguri, oraz Christian Klien ze stajni fabrycznej.

Dla Renault pracował dziś Nelson Piquet Jr, autor szóstego czasu dnia.
"Celem na dziś było pokonanie odpowiedniego dystansu na częściach, których użyjemy na Monzie - i udało się." - ocenił Nelsinho. "Jak zawsze podczas pierwszego dnia testów, warunki na torze były dość kiepskie, nawierzchnia przez cały dzień dopiero zbierała gumę, co utrudniało wyczucie prowadzenia bolidu."

Pierwsze kilometry za kierownicą bolidu Red Bull Racing pokonał dziś Sebastien Buemi - który w RB3 zaliczył 78 okrążeń. Czasy uzyskane przez młodziutkiego Szwajcara pozwoliły na zajęcie miejsca na końcu tabeli - tuż za Piquetem.

Na Jerez zabrakło dziś czterech zespołów - Ferrari i Toro Rosso testowały we Włoszech, na torze Mugello, Spyker zaś postanowił przepuścić tą serię. BMW pojawi się w Hiszpanii jutro.