Trzytygodniowa przerwa po kontrowersyjnym GP Malezji sprawiła, że w mediach pojawiło się wiele domysłów co do przyszłości duetu kierowców Red Bulla.
Australijczyk chce jak najszybciej zapomnieć o wydarzeniach sprzed trzech tygodni i wbrew różnym plotkom nie zamierza odchodzić z zespołu w trakcie sezonu. Co więcej wierzy, że podobnie jak w minionych latach rozmowy nad ewentualnym przedłużeniem kontraktu rozpocznie dopiero w trakcie letniej przerwy.
„Z całą pewnością chcę ukończyć sezon” mówił Webber. „Wielu ludzi kwestionowało to, ale nie myślałem o tym.”
„Chcę ścigać się w tym roku i mieć udane mistrzostwa. Z roku na rok w lecie prowadzę rozmowy z Dietrichem [Mateschitzem, właścicielem Red Bulla].”
„W swojej karierze nigdy nie podejmowałem decyzji na tym etapie sezonu i nie widzę powodu, dla którego miałbym teraz podejmować jakiekolwiek decyzje na temat mojej przyszłości.”
11.04.2013 11:46
0
Webber nie jest zdeterminowany i nigdy nie wygra z Vettelem i słusznie.
11.04.2013 12:19
0
Nie masz jajec mareczku
11.04.2013 12:21
0
Nie ma wsparcia zespołu.
11.04.2013 12:32
0
Widzisz Mark , tak Ci się trafiło w życiu.Dobre auto ale dupek u boku. Ale może jeszcze przed końcem kariery gdzieś wylądujesz i odetchniesz przed emeryturą :)
11.04.2013 16:37
0
Od Vettelu był dużo słabszy od samego początku. Po trzech GP było już wiadomo, kto w tym zespole będzie grał pierwsze skrzypce. Mark musi się pogodzić, że klasą sportową Vettelowi nie dorównuje. Charakter to inna bajka, ale nim wyścigu nie wygra, tym bardziej, że tylko takie dranie, jak Vettel, są skazani na sukces... ;)
11.04.2013 16:39
0
@Jaro75 - Webber niech całuje ich po stopach, że nadal go chcą. Zarząd zasługuje na krytykę, ale on także. Widocznie nie jest tak źle, skoro nadal tam jeździ. Jakoś Alonso od razu wrócił do Renault, kiedy w McL nie było dla niego miejsca. ;]
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się