Kimi Raikkonen jak przystało na prawdziwego „Icemana” ani razu nie zdradził swoich emocji podczas ceremonii wręczania nagród po GP Abu Zabi. Nie zmienia to faktu, że dzisiaj osiągnął spektakularny sukces, wygrywając po raz pierwszy od swojego powrotu do Formuły 1 i po raz pierwszy od GP Belgii 2009, kiedy to reprezentował jeszcze barwy Ferrari. Mimo wygranej, Fin definitywnie stracił w Abu Zabi szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego. Na konferencji prasowej Raikkonen w swoim stylu zapowiedział jedynie dobrą imprezę dzisiejszej nocy.
„Jestem bardzo zadowolony z zespołu i z siebie. Nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć podczas wyścigu; samochód bezpieczeństwa sprawił, że było dość zdradliwie, ale w tym roku miałem już wiele razy podobne wyścigi. Dzisiaj mieliśmy czysty tor i mogliśmy wykorzystać naszą prędkość. Prawdopodobnie nie byliśmy najszybsi pod koniec, ale byliśmy wystarczająco szybcy i równi, aby wygrać. To wspaniały wynik dla zespołu. Mieliśmy kilka trudnych wyścigów w drugiej połowie sezonu. Fantastycznie jest powrócić z wygraną na swoim koncie.”
Romain Grosjean
„Cieszę się razem z Kimim, gdyż na to zwycięstwo czekaliśmy. To niewiarygodny wynik dla całego zespołu. Osobiście jestem rozczarowany, gdyż dobrze jechałem. To była twarda walka pomiędzy nami trzema w zakręcie numer 11. Perez wypadł z toru na zakręcie numer 13 i wrócił na wewnętrzną stronę zakrętu numer 14, nie pozostawiając mi w ogóle miejsca. Mark [Webber] nadjechał z tyłu i doszło do kolizji; ogromna szkoda. Wspaniały dzień dla zespołu, ale pechowy dla mnie.”
04.11.2012 23:57
0
JEST JEST JEST !!! CZEKAŁEM NA TO PRZESZŁO 3 LATA - MYŚLĘ, ŻE NIE TYLKO JA - WARTO BYŁO!!!
05.11.2012 01:02
0
33. viggen - ja jeszcze w pełni nie mogę uwierzyć, że Kimi WRESZCIE wygrał, ... coś wspaniałego i ... po prostu brak słów ;-). A o świętowanie się nie martw ;-). Kimi w najbliższym czasie pewnie " nadrobi " za wszystkich fanów razem wziętych ;-)). I jeśli będzie tak jeździł w następnym sezonie ( jak w tym wyścigu ), to - mam nadzieję, że może doczekamy świętowania tytułu mistrza :-). 34. Martitta - Dzięki ;-) Pozdrowionka dla Was i Wszystkich fanów Kimiego :-)
05.11.2012 08:36
0
Ja to już chyba wszystkie relacje na necie przeczytałem. Tak mega szczęśliwy jestem że głowa mała. Liczę na sezon 2013, jeśli ekipa weźmie się do roboty to Kimi namiesza. Tylko nie wiem jak przerwę wytrzymam.
05.11.2012 12:16
0
Gratulacje! Do pełni szczęścia chce jeszcze ujrzeć info o przedłużeniu kontraktu z Romkiem. A w przyszłym roku walka o majstra! :))
05.11.2012 15:15
0
@37 elin - ja wczoraj po wyścigu się najebał....jak dziecko :D Zasnąłem u kumpla na kanapie i dopiero po 20-tej się obudziłem :D Jak ktoś jest kibicem Raikkonena, to pić z nim musi :D Też do mnie na początku nie dotarło to zwycięstwo. Po prostu zaniemówiłem. Po prostu cieszę się bardzo bo długo na to czekałem :) PS W innym temacie napisałaś o Raikkonenie i Lotusie. To ja pisałem że LOtus był mocny a Kimi nie a teraz jest/było odwrotnie :P Pozdrawiam!! PS Jenson Button Gratulacje dla Kimiego – to człowiek niewielu słów, ale w pełni oddany wyścigom. Zasłużył na dzisiejsze zwycięstwo. Martin Withmarsh: Chciałbym się jeszcze zwrócić do Kimiego , który jest oczywiście naszym starym, dobrym przyjacielem. W trakcie swojej kariery w naszym zespole wygrał dla nas dziewięć wyścigów. Świetna robota, Kimi. Byliśmy dzisiaj świadkami świetnego wyścigu w wykonaniu wielkiego kierowcy. No cóż, McLaren już dla Raikkonena miejsce szykuję ;P:?
05.11.2012 17:33
0
40. viggen - oj, to chyba dzisiaj musisz cierpieć na " syndrom wczorajszego popołudnia " ... ;-))). Racja - długo czekaliśmy na to zwycięstwo i może dlatego, aż tak OGROMNA RADOŚĆ, że nawet ciężko dobrać odpowiednie słowa :-). PS - nie byłam pewna Kto napisał o Kimim i Lotusie ... Ale w takim razie Dzięki - jak następnym razem będę je cytować, już nie zapomnę wspomnieć autora :-) PS - doskonale wiesz co myślę o Kimi i McLarenie - idealne połączenie i tyle ;-). Uwielbiam Withmarsha i zdecydowanie bym chciała jeszcze raz zobaczyć Fina w bolidzie tego zespołu :-). Ale po wczorajszym ... na Lotusa też nie będę narzekać. Przynajmniej do kolejnego GP .... ;-)) Pozdrawiam ( jak zawsze ) ;-)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się