Williams kończy kolejny piątek z mieszanymi uczuciami. Pastor Maldonado po wypełnieniu zakładanego programu był zadowolony z samochodu i samego siebie. Bruno Senna z kolei zakończył treningi uderzeniem w ścianę, przez co mechanicy zespołu muszą odbudowywać jego FW34.
"Zrobiliśmy wszystkie planowane rzeczy, wiec mieliśmy produktywny dzień i jesteśmy na dobrej pozycji przed resztą weekendu. Ciągle musimy popracować nad ustawieniami, by osiągnąć właściwy balans, ale ogólnie samochód zachowuje się dobrze i jest równy w osiągach, szczególnie w długich przejazdach. Przywieźliśmy także kilka poprawek na ten wyścig i zachowują się one dobrze, co jest zachęcające."
Bruno Senna:
"To był trudny dzień. Miałem problemy z DRS podczas porannej sesji i ograniczone doświadczenie na tym torze, więc dziś celem było poznanie go i zobaczenie jak mocno mogę przycisnąć. Oczywiście przycisnąłem za mocno pod koniec drugiego treningu i uderzyłem w ścianę, co jest rozczarowujące. Jednakże poprawiliśmy pakiet i jutro rano mogę wyjechać i dostroić ustawienia by osiągnąć dobry rezultat w niedzielę."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się