WIADOMOŚCI

  • 28.03.2012
  • 24924
Byli kierowcy F1 o zachowaniu Vettela
Byli kierowcy F1 o zachowaniu Vettela
Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że Sebastian Vettel mógłby zostać ukarany za swoje gesty względem Naraina Karthikeyana – o takiej możliwości informuje za pośrednictwem mediów jeden z byłych kierowców F1, a obecnie komentator sportowy, Marc Surer.
baner_rbr_v3.jpg
Po kolizji pomiędzy Sebastianem Vettelem i Narainem Karthikeyanem, jaka miała miejsce podczas niedzielnego wyścigu na torze Sepang, pojawiły się głosy krytykujące zachowanie Vettela, który obwiniając za całe zajście kierowcę HRT jeszcze na torze skierował w jego stronę popularny także na polskich drogach gest – wyciągnięty środkowy palec, a po wyścigu nazwał go „ogórkiem” i „idiotą”.

Do takiego zachowania ustosunkował się sam Karthikeyan:

„Myślę, że on jest bardzo sfrustrowany, ponieważ ma trudny sezon. To kompletnie nieprofesjonalne obwiniać mnie za ten wypadek. To tylko stawia go w złym świetle. Tylko dlatego, że ma dobry bolid, nie może nazywać innych idiotami. Wygrywałem wyścigi we wszystkich seriach w których brałem udział przed F1, więc nie potrzebuję specjalnego certyfikatu od Vettela”.

Marc Surer, były kierowca F1, jeżdżący w latach 1979-1986 twierdzi, że Vettel może zostać ukarany za swoje zachowanie przez FIA:

„On złamał zasady zachowywania się. Zgadzasz się na nie kiedy dostajesz licencję, od wtedy musisz zachowywać się odpowiednio. Każde zachowanie, które rani innych ludzi lub godzi w dobre imię sportu jest przewinieniem. Karą za takie zachowanie może być wszystko, od zwykłego ostrzeżenia do utraty licencji. Myślę jednak że w tym przypadku może to być lekka kara, jeżeli będzie jakakolwiek”.

Inny były kierowca Formuły 1, Hans-Joachim Stuck ma nieco odmienne zdanie:

„Kiedy wyprzedzasz ,pomyłki mogą się zdarzyć. Myślę, że Vettel musi się tego nauczyć. W jego wypadku zawsze było tak, że szło mu coraz lepiej, w tym sezonie idzie mu nieco gorzej, on teraz musi dać sobie z tym radę. Jeżeli Sebastian zostawiłby trochę więcej miejsca, nie doszło by do tego. Czasami tak jest więc nazwałbym to incydentem wyścigowym. Karthikeyan nie zrobił tego celowo”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

121 KOMENTARZY
avatar
PanPikuś

29.03.2012 17:15

0

@82 Dzięki za info :) @69 No czy najgorszy to nie wiem. Wg mnie największą tragedią ostatnich lata to Luca Badoer. Bo on mimo iż miał bolid w 2009 roku zdolny do wlaki o punkty to skończył w Spa na ostatnim miejscu. Wiadomo , że jak się długi czas nie sciga na poważnie to potem są tego efekty , ale litości. Noszenie stroju SF do czegoś zobowiązuje zawsze. Bo PET fakt faktem jedno podium zaliczył ale to bolidem zdolnym walczyć o przynajmniej takie pozycje( na poczatku sezonu oczywiście ). Piszesz Ataru ze najgorszym w historii F1 jest KAR. ... Ja bym jeszcze dodał,że nie można porównywać tamtej formuły z tą obecną. Kiedyś żeby wejść do F1 trzeba było mieć jaja dzisiaj kasę , kiedyś aby zwyciężać trzeba było albo być geniuszem taktyki albo kierownicy, dzisiaj wystarczy być w zespole Adriana.N. Mało kierowców w stawce jeszcze jeździ starym dobrym stylem pełnym walki. Przyznam szczerze ,że bardzo mi się podobał manewr w 2010 MSC i BAR na Węgrzech ( to przy z bandzie - może i bylo to niebezpieczne, ale jeżeli najszybszy szczebel sportow motorowych niesie mniej ryzyka niż przejazd z Katowic do Lublina to chyba coś jest nie tak ...


avatar
Maloki

29.03.2012 17:39

0

no dokladnie


avatar
Jahar

29.03.2012 19:19

0

@105. Lublin fajne miasto:) nie wiem co masz na myśli pisząc o ryzyku przemieszczając się po nim.:)


avatar
PanPikuś

29.03.2012 20:01

0

Nie po nim lecz z Katowic do Lublina :). W chełmie Lubelksim mam Bacię a mieszkam w Katowicach :] także przejeżdżam przz Lublin po drodze :) Ta trasa jest przerąbana zwłaszcza od Zawiercia aż pod Kielce biorąc pod uwagę jakość dróg i oznakowanie :)


avatar
wolf77

29.03.2012 20:23

0

85. leo Zasada ograniczonego zaufania obowiązuje także na torze...


avatar
Jahar

29.03.2012 23:03

0

@108. No co do oznakowania w Polsce to lepiej się nie wypowiadać:) Jeśli jedziesz przez Kraśnik np. to tam w ogóle nie ma znaku na Kielce a droga jest krajowa. Zajeżdżałem nieraz do rodziny w Katowicach to wiem, że płynnego ruchu tam nigdy nie zaznałem chyba, że nocą, oczywiście na wyjazdowce z Katowic czekał na mnie 400zł mandat bo na równej szerokiej drodze było 40km/h. Gratuluję panom policjantom więc ukarania o 5 rano... Chełma nie znam ale trasa Lublin-Chełm jest nawet ładna jak na polskie warunki:) Pozdro:)


avatar
pz0

30.03.2012 12:32

0

Zrobiła się afera, bo Vettelowi pomyliły się palce... Tak na poważnie to palec jeszcze ujdzie, ale po wyścigu mógł się wstrzymać z tymi ogórkami i idiotami. Te zwroty mogą używać wyłącznie kibice. Jak obaj mają coś do siebie to powinni pójść na stronę dać sobie np. z liścia, a po wszystkim zrobić po browarze i nie byłoby problemu.


avatar
jackforever

30.03.2012 13:48

0

Powiem tak - CIESZY MNIE NIEZMIERNIE , że FASZEKFETTEL nie zdobył punkcika nawet, oby tak dalej.


avatar
Skoczek130

30.03.2012 14:30

0

@szumi1 - moim zdaniem Hamilton tylko wykorzystał problemy Alonso. Gdyby Hiszpan był w pełni formy (także psychicznej i nie miałby problemów z Bridżami), to wtedy mielibyśmy koncert jednego aktora. :) Popieram Cię jednak w kwestii obrażania Vettela. Pzdr :)


avatar
Skoczek130

30.03.2012 14:31

0

Oczywiście Alonso świętoszkiem nie jest - wydarzenia w 2007 roku oraz 2010 pokazały, jaki potrafi byc Ferdek. ;]


avatar
Skoczek130

30.03.2012 14:35

0

@groll - tylko, że kolizja Buttona była tylko i wyłącznie winą Brytyjczyka, tak jak kolizja Webbera z Kovalainenem w GP Walencji 2010. ;] Zarówno Seba, jak i Narain są winni, ale większa wina stoi po stronie Hindusa. Dublujący dla dublowanego jest jak pojazd uprzywilejowany dla cywila - ma przepuścic i kropka.


avatar
Skoczek130

30.03.2012 14:36

0

@Jahar - u nas wszystko jest w tyle. Eh, ta Polska... ;]


avatar
ania95♥

30.03.2012 21:07

0

vettel zasługuje na kare i koniec kroka


avatar
deathblow

30.03.2012 22:09

0

FIA powinna zaostrzyć przepisy. Te bolidy naprawdę przeszkadzają i stwarzają niebezpieczeństwo. Co to za ściganie jeśli się traci po klika sek na okrążeniu. P.S Nie oceniam kierowców, tylko bolidy.


avatar
maniek_88

30.03.2012 23:27

0

Nie mozna ocenic jakosci kierowcy, jesli siedzi w fotelu takiego slabego zesppolu jak hrt. Dziwi mnie troche ton wypowiedzi ze jest slaby itd. Nalezy mu sie taki sam szacunek jak i Vet, a mimo ze nie zachowal sie prawidlowo przy tym dublowaniu, to nie znaczy ze Vettel musial sie zachowac tak jak to mialo miejsce.


avatar
Crash_98

02.04.2012 20:20

0

popieram maniek_88


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu