WIADOMOŚCI

  • 07.06.2011
  • 7296
Nowe silniki mogą nie zadebiutować w 2013
Nowe silniki mogą nie zadebiutować w 2013
Wielkie zmiany, które zapowiadane są na rok 2013, zakładają pojawienie się nowych jednostek napędowych. Jednakże Jean Todt zachowuje roztropność w tej sprawie, ponieważ wprowadzenie silników turbo może zostać przesunięte w czasie.
baner_rbr_v3.jpg
W minionym tygodniu FIA poinformowała, iż dyskusja na temat opóźnienia wprowadzeniach nowych silników nie jest jeszcze zamknięta. Informacja ta nie ucieszyła marki Renault, ponieważ od tej zmiany zależy przyszłość francuskiego producenta w Formule 1.

W przeciwieństwie do Ferrari, Mercedesa, czy Coswortha, które nie są przychylne przepisom odnośnie nowych silników, Renault jest zdeterminowane, by zamknąć tę sprawę jak najszybciej i finalnie postawić na swoim. Jean Todt w wywiadzie udzielonym hiszpańskiej gazecie Diario Sport, zapowiedział, że wkrótce odbędzie się spotkanie z producentami silników, aby zorientować się, jak oni zapatrują się na tę zmianę.

„To właśnie oni zaproponowali tę zmianę, a FIA ją zaakceptowała. Ona nie spadła po prostu z nieba. Odbyliśmy już jedenaście spotkań z reprezentantami producentów silników, które są w to zaangażowane.”

„Dowiedziałem się, iż jeśli ta zmiana nie nastąpi we wcześniej ustalonym terminie, to Renault opuści Formułę 1. Z kolei producenci tacy jak Mercedes, Ferrari i Cosworth mocno naciskają, by opóźnić datę wprowadzenia. Oni nie są przeciwnikami tej zmiany, po prostu chcą, by nastąpiła później. Przez kilka kolejnych dni będę w stałym kontakcie z zespołami, aby zorientować się w jakiej jesteśmy sytuacji.”

„Oficjalnie nowe silniki są zapowiedziane na rok 2013. Jednakże, jeśli znajdziemy wystarczająco dobre argumenty, to możliwe, że data wprowadzenia zostanie przesunięta. Nie zmienia to jednak faktu, że na chwilę obecną w roku 2013 będziemy mieli nowe jednostki napędowe.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

37 KOMENTARZY
avatar
beltzaboob

08.06.2011 21:01

0

35. marcinos - gdybym miał Cię za głąba, to bym z Tobą nie gadał. Szkoda mi na takie dyskusje czasu. Porównanie jednego sportu moto do drugiego jest jak najbardziej uprawnione per analogiam i nie wmówisz mi że nie.Tak samo jak odwoływanie się do historii F1 w obecnej dyskusji co wzorcowo zrobił @devius i co ja nie raz czyniłem. Uważam za to, że szukanie analogi w Golfach GTI np jest "co najmniej śmieszne", że Cię zacytuję. Poza tym był to przytyk do mojej skromnej osoby, bo to ja pierwszy posłużyłem się tą analogią. Wszystko. Pozdr!


avatar
Jacu

08.06.2011 21:25

0

@35. marcinos - dyscypliny może i różne, ale mające i tak bardzo wiele wspólnego. Na przykład taki silnik Ducati Desmosedici powstał właśnie na bazie silnika F1 Ferrari z połowy lat 90-tych. Prawie nie zmienione miał tzw. wymiary główne (skok i średnicę cylindrów) oraz wiele rozwiązań bezpośrednio przejętych z F1. Co więcej specjaliści z Maranello pomagali w pracach projektowych. Także jest dokładnie tak jak pisze @beltzaboob. A nie tak dawna V10 i tak brzmieniem nie dorówna dawnym V12 Ferrari :P, a mocą turbo doładowanemu R4 BMW M12/13 z lat 80-tych, za którymi też nieco starsi fani tęsknią :P. Ale oczywiście każdy ma prawo do własnego "widzi mi się".


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu