Sebastian Vettel nie przestaje myśleć o zespole Ferrari. Najmłodszy mistrz świata od dawna wspomina, że pewnego dnia chciałby jeździć dla ekipy z Maranello, czym skutecznie stawia w niezręcznej sytuacji szefów Red Bulla.
„Jestem szczęśliwy w Red Bullu, ale marzę o Ferrari” mówił niedawno Vettel dla włoskiej Gazzetta dello Sport. „Zapłaciłbym nawet za rok przerwy Alonso, aby mieć czerwony bolid dla siebie.”„Chciałbym stanąć na podium na Monzy z Ferrari. Pewnego dnia mam nadzieję, że będę miał Ferrari w swoim garażu” cytowała z kolei młodego Niemca La Stampa. „Mimo, że jestem w Red Bullu wspiera mnie wielu Włochów.”
16.02.2011 12:39
0
marzyc sobie moze:)ja chce aby Robert jak najszybciej wrocil do F1 i zdobyl mistrzostwo swiata nie wazne z jakim zespolem;)
16.02.2011 17:09
0
Zatrudnienie Vettela i Alonso byłoby sprzeczne z odwieczną polityką Ferrari. Co najwyżej mowa może być o zastąpieniu Alo przez Vettela za kilka sezonów. Prędzej przemalują bolidy na sraczkowaty brąz, niż zatrudnia kierowców zdolnych walczyć na równym poziomie i o równie przerośniętej ambicji. To nie McLaren. Tak, że dywagacje o współistnieniu Alo i Vettela w obrębie instytucji zwanej Scuderia Ferrari mają walor rozważań czysto teoretycznych.... Zapewne zdublowałem wypowiedzi poprzedników, ale chciałem to ująć w kontekście odwiecznej polityki najbardziej utytułowanego zespołu w historii F1. Gdyby choć raz postąpili wbrew tej zasadzie, myślę, że dzisiaj nazwisko Villeneuve widniało by dwa razy na liście mistrzów świata F1, a o Schecterze nikt by specjalnie nie pamiętał. Pozdrawiam !
16.02.2011 18:06
0
92. Ilona- "co prawda to prawda" - na pewno byłoby to tańsze dla niego niż płacenie Alonso za niejeżdżenie
17.02.2011 16:36
0
Na prawdę Seb?? Chciałbyś jeździć obok trudnego Alonso?? Zastanów się proszę.... ;)
18.02.2011 09:37
0
Proponuje napój niegazowany dla Vettela
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się