2024-03-23 GP Australii - Kwalifikacje 06:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:15.915 | |
2 | C.Sainz | Ferrari | 1:16.185 | |
3 | S.Perez | Red Bull | 1:16.274 | |
4 | L.Norris | McLaren | 1:16.315 | |
5 | C.Leclerc | Ferrari | 1:16.435 | |
6 | O.Piastri | McLaren | 1:16.572 | |
7 | G.Russell | Mercedes | 1:16.724 | |
8 | Y.Tsunoda | Visa RB | 1:16.788 | |
9 | L.Stroll | Aston Martin | 1:17.072 | |
10 | F.Alonso | Aston Martin | 1:17.552 | |
11 | L.Hamilton | Mercedes | 1:16.960 | |
12 | A.Albon | Williams | 1:17.167 | |
13 | V.Bottas | Stake Sauber | 1:17.340 | |
14 | K.Magnussen | Haas | 1:17.427 | |
15 | E.Ocon | Alpine | 1:17.697 | |
16 | N.Hulkenberg | Haas | 1:17.976 | |
17 | P.Gasly | Alpine | 1:17.982 | |
18 | D.Ricciardo | Visa RB | 1:18.085 | |
19 | Z.Guanyu | Stake Sauber | 1:18.188 |
Verstappen wygrał czasówkę w Australii. Świetny Tsunoda i Q3 bez Hamiltona
Mimo problemów przez cały weekend Max Verstappen nie pozostawił złudzeń rywalom w kontekście walki o pole position w Melbourne. Zdobył je z prawie 0,3-sekundową przewagą nad Carlosem Sainzem. Świetne kwalifikacje zaliczył także Yuki Tsunoda, który z finałowego jej etapu wyrzucił Lewisa Hamiltona.Po bardzo obiecujących sesjach treningowych - podczas których Max Verstappen i spółka mieli spore trudności - kibice z niecierpliwością oczekiwali na sesję kwalifikacyjną w Melbourne. Ta odbyła się w podobnych warunkach jak podczas wszystkich treningów. W momencie rozpoczęcia czasówki temperatura powietrza wynosiła 19 stopni Celsjusza, zaś nawierzchni 35.
Z racji późnej pory rozgrywania zajęć wraz z upływem czasu te wartości się obniżały, a kierowcom mocno przeszkadzało nisko zawieszone słońce. Warto też przypomnieć, że w Q1 wyjątkowo zawody kończyło tylko czterech zawodników. Wszystko przez brak zapasowego podwozia w zespole Williamsa i oddanie bolidu Logana Sargeanta Alexowi Albonowi.
Q1: Ferrari potwierdza moc, awans Ocona
I to właśnie Taj tuż po zapaleniu zielonych świateł jako pierwszych wyjechał na tor. Za nim dość szybko pojawiła się reszta stawki. Albon nie najlepiej jednak rozpoczął zmagania, ponieważ jego premierowy czas został usunięty z powodu złamania limitów toru. Dzięki temu na czele stawki przez chwilę znajdowali się przedstawiciele Haasa.
Ci błyskawicznie zostali jednak wyprzedzeni przez kierowców Red Bulla, a następnie Ferrari, którzy w związku z problemami Byków wyglądali na głównych faworytów australijskiej czasówki. Między nimi zdołał wskoczyć jeszcze duet McLarena.
Dzięki niskiej degradacji opon czołówka wykonała kolejne okrążenia na używanych miękkich oponach i potrafiła poprawić swoje wyniki. Uczynił to m.in. Fernando Alonso, którzy przez chwilę otwierał listę rezultatów, ale błyskawicznie został skontrowany przez reprezentantów Scuderii - tym razem Carlos Sainz okazał się szybszy od Charlesa Leclerca.
W ostatnich sekundach sesji zapadły kluczowe rozstrzygnięcia w kontekście awansu do Q2. Sztuka ta nie udała się Nico Hulkenbergowi, Pierre'owi Gasly'emu, Danielowi Ricciardo oraz Zhou Guanyu. Najbardziej tego mógł żałować jeden z dwóch idoli miejscowej publiczności, ponieważ jego czas został skreślony z powodu przekroczenia limitów toru w zakręcie nr 5.
Chińczyk natomiast podczas finałowego przejazdu uszkodził swoje przednie skrzydło. Warto także odnotować śledztwo sędziów ws. przekroczenia białej linii przy wyjeździe z alei serwisowej przez Gasly'ego oraz przebrnięcie przez Q1 w wykonaniu Estebana Ocona. Francuz dokonał tego, mimo że na wcześniejszym etapie rywalizacji doznał przebicia opony w wyniku uderzenia w bandę.
❌ ELIMINATED IN Q1 ❌
— Formula 1 (@F1) March 23, 2024
Hulkenberg
Gasly
Ricciardo
Zhou 📸#F1 #AusGP pic.twitter.com/gyoMaouD6w
Q2: Ferrari potwierdza dobrą formę, awans Tsunody, odpadnięcie Hamiltona
Harmonogram premierowych okrążeń w Q2 był bardzo zróżnicowany, gdyż niektórzy kierowcy wyjechali na nie na używanych oponach - jak np. Sainz i Leclerc - inni robili dwa kółka przygotowawcze - jak np. Alonso - a jeszcze inni od razu przystąpili do mocnego przejazdu. Wykonał go m.in. Verstappen, który z bezpieczną przewagą znalazł się na czele stawki.
Kiedy jednak reprezentanci Ferrari otrzymali świeże komplety opon, natychmiast nastąpiły przetasowania na czele. Holendra o 0,198 sekundy wyprzedził Sainz, natomiast Leclerc wskoczył na 3. pozycję. W samej końcówce i Monakijczyk zdołał pokonać zawodnika Red Bulla.
Jeśli chodzi o grono zawodników, którzy pożegnali się na tym etapie z kwalifikacjami, otworzył je borykający się ze sporymi problemami na Albert Park Circuit Lewis Hamilton. Zabrakło mu do tego 0,059 sekundy. To właśnie z takim zapasem wyprzedził go George Russell.
Nie najlepszą dyspozycję Brytyjczyka wykorzystał Yuki Tsunoda, który po raz drugi z rzędu awansował do Q3 i wysłał kolejny jasny sygnał Ricciardo. Oprócz zawodnika Mercedesa czasówkę zakończyli też Albon, Valtteri Bottas, Kevin Magnussen oraz Esteban Ocon.
Mercedes 📻
— Formula 1 (@F1) March 23, 2024
Hamilton: “Are we safe or not?”
Bono: “Negative, we’ve just been bumped”
(Tsunoda's final flying lap pushed Hamilton out of qualifying) #F1 #AusGP
Q3: Red Bull i Verstappen potwierdzają dominację
Pierwsze finałowe przejazdy pokazały dopiero prawdziwą moc Maxa Verstappena. Aktualny mistrz świata z blisko 0,3-sekundową przewagą wyprzedził Sainza, a jeszcze większy dystans dzielił go od Leclerca. Niewiele do tej trójki stracił też Sergio Perez, rekordzista środkowego sektora.
W trakcie tych okrążeń dużą przygodę zaliczył Alonso, który odwiedził żwirowe pobocze w zakręcie nr 6. Z tego powodu podczas krótkiego odpoczynku mechanicy musieli sprawdzić podłogę w zielonym aucie, podobnie jak w przypadku Piastriego. Po swoim kółku Australijczyk poprosił McLarena o zbadanie lewej strony auta.
Na decydujących próbach Verstappen jeszcze wyśrubował swój rezultat, schodząc jako jedyny poniżej 1:16.000. Wyzwanie próbował rzucić mu jeszcze Sainz, ale ostatecznie stracił do niego 0,270 sekundy. 3. lokata przypadła Perezowi, do czego przyczyniło się nieudane finałowe okrążenie Leclerca. Dlatego też Monakijczyk znalazł się dopiero na 5. miejscu, przegrywając jeszcze z Lando Norrisem.
Na dalszych pozycjach uplasowali się Piastri, Russell i Tsunoda, który pokonał duet Astona Martina. Alonso kompletnie nie mógł złożyć dobrego kółka w Q3, ponieważ przegrał nawet z Lance'em Strollem. Kanadyjczyk wykonał tylko jeden przejazd w trzecim segmencie kwalifikacji.
komentarze
1. CAMARO35
Co sie dzieje z Mercedesem ? Po tylu latach dominacji taki regres ???
2. Tom9001
@1 Limit budżetowy robi swoje, przywozisz zła koncepcję i musisz czekać cały rok aby coś poprawić. Dzięki limitowi już po 5 wyścigach można wytypować mistrza
3. MattiM
A Sainz, po operacji, na luzie pokonuje przereklamowanego Leclerca.
4. Litwak
@1 Mercedes z roku na roku co raz słabszy, szukają w koncepcji, problem będzie mechaniczny . Zawieszenie zostało uproszczone przecież. Mercedes posiadał znakomita mechanikę z świetnym dopasowanym zawieszeniem i aero, jeśli nie potrafią rozwiązać problemu 3 rok,gdzie jest problem? Mechanika tylko tam należy szukać problemów. Nie dziwię Hamilton ma dosyć on już jest myślami w Ferrari chyba dobrze wybrał. Ferrari jest 2 siła, a słuchy chodzą 2026 mogą dominować
5. Lulu
@1
Zadaje sobie to samo pytanie w każde GP .
6. Frytek
@1 i 2
Widzę że od niedawna oglądacie F1, lub od momentu dominacji Mercedesa.
W F1 zawsze jest przetasowanie sił gdy są większe zmiany regulaminu. Nigdy nie było i mam nadzieję że nigdy nie będzie tak, że tylko jeden zespół jest na czele przez wieki. Era Mercedesa minęła i możecie sobie to tłumaczyć limitem ale chodzi o to że ich czas minął.
To był i tak sukces że tak długo domonowali i najwyraźniej się do tego przyzwyczailiście, ale teraz jest czas dla innych. Teraz jest Redbull ale nie ma żadnej gwarancji że będzie również w 26r.
Każdy zawsze ma takie same narzędzia, limity i czas, ale nie każdemu udaje się to wykorzystać . Ktoś ma lepszy pomysł na regulacje i to wykorzystuje, czyli dominuje. Mercedes całkowicie pogubił się w tych regulacjach i raczej się już nie odnajdzie. Oni tego nie rozumieją, nie mogą się odnaleźć i żadne limity tego nie zmienią.
Taki Mclaren potrafił sobie poradzić z limitem a Mercedes niestety nie i pogódźciesię z tym albo mocniej trzymajcie kciuki ,zamiast pisać bzdury
7. TomPo
@1 zmiana regulacji plus zmarnowany czas na idee bez sidepodow, gdzie wszyscy inni pracowali juz nad rozwiazaniami, ktore Mercedes wprowadzil z opoznieniem. Nic do 2026 sie raczej nie zmieni i to pewnie powod dlaczego HAM stwierdzil ze odchodzi bo z tej maki chleba nie bedzie.
8. Proctor
Wspaniałe kwalifikacje! Max jak zwykle po profesorsku, odpalił w Q3 i dał coś od siebie. Sainz odkąd dowiedział się że wylatuje z Ferrari jeździ wspaniale. Perez jak zwykle musiał coś odwalić i kara +3 na starcie. Szkoda że Alonso nie wykręcił dobrego czasu. Szacun dla Strolla za wywalenie hamiltona z Q3 :D Jak widzę że ogór Ricciardo odpadł już w Q1 to radość mnie ogarnia. A jak widzę że Tsunoda zdobył znakomite P8 to radość jest podwójna :D No i na koniec hamilton. Widać jaki jest jak nie jest pod niego już nic w zespole układane :D
9. hubos21
Gdzie on ten czas w Q3 znalazł to ja nie wiem. Teraz jak dojdą jeszcze seryjnie wygrywane czasówki to się co niektórzy potną.
10. Tom9001
@6 Frytek
Tak tak, od niedawna oglądam F1, tak od czasów Senny. Chociaż masz trochę racji, bo można też powiedzieć że od niedawna bo przestalem oglądaćpo wypadku Kubicy w 2011. Z ery Mercedesa nie obejrzałem żadnego wyścigu, nawet z sezonu 2021.
Wróciłem za sprawą serialu Netflixa w sezonie 2022 i po pierwszym wyścigu stwierdziłem że jest Mega.
Ponownie przestałem oglądać wyścigi na początku 2023 i widzę na razie nie ma sensu wracać. Oglądam jedynie kwalifikacje, bo tam coś jeszcze się dzieje.
Ogólnie uważam że F1 jest zbyt przeregulowana, kiedyś był to sport do pokazania innowacji i najnowszej techniki. Zakaz tankowania też uważam za zły, kiedyś można było więcej pokombinować ze strategią
11. Sasilton
2. Tom9001
To jest główny problem tych limitów. Mercedes rok temu musiał jeździć sklejanym bolidem, bo nie mogli wytworzyć nowych części, tylko musieli modyfikować stare.
Podczas dominacji Mercedes inne zespoły nadrabiały w trakcie sezonu, a teraz nie mają jak nadrabiać.
Mogą dać dwie duże poprawki na sezon i tyle.
12. Frytek
@10. Tom9001
Czyli można powiedzieć, że kibic z ciebie jak z d..y trąbka.
Ja oglądam nie przerwanie od czasów Kubicy I zmieniło się dla mnie tylko to ,że nikomu nie kibicuje, też się da.
Ale wiem że gdy nawet nie było żadnych kagańców to gdy jakiś zespół dobrze zaczął to i tak byl z przodu do końca, bo tak czy siak każdy miał tak samo. Nawet gdy nie było zakazu testów to testowali wszyscy tak samo a więc wszyscy szli do przodu. Jedynie Brown gp na koniec sezonu stracił swoją przewagę, ale to z powodu braku kasy, gdyby ją mieli to też by testowali i nie dali się do gonić.
Przeciwieństwem twojej teorii jest Mclaren, on kupę czasu tułał się na końcu i mimo braku limitów nie dawał rady wskoczyć do czołówki. Nawet zeszły sezon zaczęli gdzieś przy końcu, aż tu nagle zrobili mega krok do przodu i byli nawet drugą siłą i to przy limitach które podobno tak zablokowały Merca. I teraz też pokazują że można pokonać Merca mimo że są ekipą kliencką.
Dodatkowo Redbull pokazał że przy koncepcji sidepodów Mercedesa można również być szybkim. Oni po prostu dają ciała i Lewis o tym wie, dlatego zmienia zespół
13. DatSheffy
Problemy Mercedesa są wewnętrzne. W ostatnich latach odeszło wielu cenionych inżynierów, wewnętrznie panuje tam chaos i brak spójnej wizji. Widząc to Hamilton podjął jedyną słuszną decyzję, aktualnie to Ferrari zaczyna być bardziej uporządkowanym zespołem, który może i nie ma szans na wygrywanie wyścigów, ale na regularne TOP 3 jak najbardziej.
14. CAMARO35
Verst zrobil dzisiaj to co mial zrobic . Tak bedzie w kazdym kolejnym Grand Prix. Brawo Max , czapki z glow przed mistrzem.
15. MB4ever
Polecam rzucić okiem na porównanie okrążeń Ver i Sainza, był szybszy dopóki nie wjechalibdluga prosta, tam bolid RB zrobił różnicę. W zakrętach liczą się umiejętności na prostej osiągi bolidu.
Niestety ale Max przy Carlosie wypadł średnio jak na jego boski talent.
16. hubos21
@15
Obejrzyj jeszcze raz i zobacz, że przewaga Max zaczęła się w jednym zakręcie a to dlatego, że wiedział gdzie zostawić opony a później odjeżdżał dalej na prostych i w każdym zakręcie
17. Lulu
@15
Tak długo jak długo bolid RBR będzie miażdżył konkurencję tak długo kibice Maksa będą dodawać mu nadludzkie umiejętności. A wystarczy popatrzeć na ostatniego mistrz z tej stajni . Gdzie był, w jaki sposób wygrywał i gdzie jest dzisiaj .
I uwaga nie twierdzę że Mals to słaby kierowca . Uważam że jeździ bardzo bardzo dobrze i jest jednym z najlepszych w stawce . Właśnie tak jednym z najlepszych a nie najlepszym . Tego jedynego nie da się wytypować niestety.
18. DixSplott
15 - nie masz bladego pojęcia o motorsporcie i ustawianiu bolidu
19. Fan Russell
GP Australii.
F1 2014 VETTEL, jedynka Rb dnf
F1 2024 Verstappen, jedynka Rb dnf.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz