Alpine powróciło do punktowania
Zespół Alpine w Meksyku powrócił do zdobywania punktów, a konkretnie jednego punktu za dziesiąte miejsce Pierre'a Gasly'ego. Francuz zaliczył niezłe kwalifikacje i utrzymał tempo w trakcie niedzielnych zawodów. Jego zespołowy kolega również zaliczył niezły awans. Jako że po wymianie podzespołów silnikowych musiał startować z alei serwisowej wynik Estebana Ocona nie był tak spektakularny."To był dla nas trudny i długi wyścig. Nie jest łatwo startować z samego końca, a chociaż mieliśmy kilka pojedynków, które pozwoliły awansować na trzynaste miejsce, to tempo nie było wystarczające, aby zdobyć punkty. Przed kolejnym weekendem mamy trochę pracy do wykonania, aby zrozumieć, gdzie możemy się poprawić. Mamy kilka dni, aby wspólnie pracować nad lepszym wynikiem w Brazylii i postaramy się maksymalnie wykorzystać każdą okazję na zdobycie punktów podczas kolejnego weekendu ze sprintem, gdzie mamy dwie szanse na punktowanie."
Pierre Gasly, P10
"Jestem bardzo zadowolony z tego punktu. To tylko jeden punkt - prawdopodobnie najlepszy, jaki mogliśmy osiągnąć - ale jest to satysfakcjonujące, bo minęło już kilka wyścigów, odkąd ostatnio punktowaliśmy i pokazuje to, że nadal się poprawiamy. Po mocnych kwalifikacjach wczoraj ważne było, by potwierdzić to wynikiem, więc cieszę się, że zajęliśmy dziś dziesiąte miejsce. Było blisko w zakręcie numer 1. Poczułem kontakt, potem zobaczyłem, jak Yuki [Tsunoda] wypadł, więc miałem trochę szczęścia, że udało mi się wyjść z tej sytuacji. Od tego momentu jechaliśmy własny wyścig, koncentrując się na zarządzaniu wszystkim jak najlepiej. W przyszłym tygodniu jedziemy do Sao Paulo na kolejny sprint. Musimy popracować nad naszym tempem wyścigowym, ale jestem optymistycznie nastawiony na kolejny pozytywny weekend."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz