Mercedes powalczył jedynie o pozycje za podium
Ekipa Mercedesa zgodnie ze swoimi przewidywaniami nie liczyła się dzisiaj w walce o podium. Lewis Hamilton i George Russell przez cały wyścig toczyli rywalizację w zasadzie tylko między sobą, momentami bardzo ryzykownie. Ostatecznie na mecie pierwszy zameldował się Lewis Hamilton."Ostatecznie awansowaliśmy w stawce i zdobyliśmy dzisiaj dobre punkty dla zespołu. W pierwszej części wyścigu nie wyglądaliśmy zbyt konkurencyjnie; nie miałem wystarczającego docisku na przednim skrzydle i miałem dużo podsterowności. Udało nam się poprawić balans podczas pit stopu i nasza prędkość wzrosła. Nawet gdybyśmy mieli tę prędkość już w pierwszej części, to i tak nie mielibyśmy tempa, by walczyć o podium z tymi przed nami. P4 i P5 to jednak wynik nieco lepszy, niż się spodziewaliśmy, więc możemy być zadowoleni z dzisiejszego popołudnia."
"To nie był najłatwiejszy weekend dla zespołu, ale zebraliśmy dużo informacji dotyczących obu specyfikacji. Teraz możemy przeanalizować te dane i ocenić najlepszy sposób działania na następny weekend w Brazylii i resztę sezonu. Mam nadzieję, że uda nam się lepiej dostosować samochód na tor Interlagos i podjąć walkę z Ferrari i McLarenem."
George Russell, P5
"Miałem mocną pierwszą część wyścigu, ale podczas wyprzedzania McLarena Oscara Piastriego na początku drugiego przejazdu wpadłem na nierówność i uszkodziłem przednie skrzydło. Traciłem przez to parę dziesiątych sekundy na okrążeniu, co było dość uciążliwe. Musieliśmy przejechać ponad 30 okrążeń z tym uszkodzeniem, ale nawet bez tego nie mieliśmy tempa, by walczyć o podium. Ogólnie rzecz biorąc, P4 i P5 to miejsce, na które zasłużyliśmy dziś jako zespół i może nawet nieco lepsze niż myśleliśmy przed wyścigiem."
"Będziemy nadal ciężko pracować, aby walczyć w czołówce. Postępy z bolidem są widoczne, szczególnie jeśli chodzi o przewagę nad zespołami za nami w klasyfikacji. Od początku sezonu zbliżyliśmy się do Red Bulla, ale widać, że Ferrari i McLaren zrobiły jeszcze większy postęp. Wykorzystamy te ostatnie cztery wyścigi sezonu, aby zdobywać wiedzę, testować różne rozwiązania i dobrze przygotować się na przyszły rok."
komentarze
1. TomPo
Merc ostatnio to zupelnie jak Williams pare lat temu.
Oni nic innego nie robia tylko "zbieraja cenne dane", z ktorych kompletnie nic nie wynika.
Czy to bolid w starej, czy to w nowej specyfikacji, to i tak jada bardzo podobnie.
2. Igor
Hamilton poprawił widowisko jadąc prawie pół wyścigu na zderzaku gekona.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz