Alpine po raz trzeci z rzędu bez punktów
Zespół z Enstone nie odegrał żadnej znaczącej roli w GP Singapuru. Jego kierowcy nie mieli zwyczajnie tempa do walki o punkty. Jest to jednak o tyle niepokojące, że charakterystyka tego azjatyckiego obiektu miała bardziej pasować A524 niż Monza czy Baku. Tymczasem na przestrzeni tych trzech rund Alpine nie wywalczyło nawet jednego oczka.Pierre Gasly, P17 "To był bardzo trudny i frustrujący wyścig dla nas. Zwyczajnie nie jesteśmy szybcy oraz wystarczająco konkurencyjni. Ze względu na deficyty po stronie tempa wypróbowaliśmy kilka różnych strategii, licząc, że poprawi to nasz końcowy rezultat. Wydłużyliśmy przejazd na pośredniej mieszance, przez co straciliśmy sporo czasu w porównaniu do aut, z którymi ścigaliśmy się po starcie. Dzięki temu chcieliśmy przeszkodzić niektórym bolidom, by Esteban spróbował to wykorzystać. Rzeczywistość jest jednak taka, że w Zandvoort zajmowaliśmy 10. miejsce, a w ostatnich trzech wyścigach byliśmy daleko od punktowanej dziesiątki. Musimy znaleźć trochę wydajności i sporo pracy czeka na nas, by do tego doszło. Nie mogę się doczekać krótkiej przerwy przed Austin. Tam musimy być zdeterminowani, żeby wrócić na odpowiednie tory."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz